2014-01-26 14:46:28
Mocno dobra odsłona :)!
Widać doskonale, że w termosie wylądował mocno wydajny płyn rozgrzewający ;).
2014-01-25 15:27:58
Czasami potrzebna jest lekka odskocznia od "memłanych historii" ;). Chociaż żadną tajemnicą nie jest, że bardzo lubię sobie przysmażyć ;). Wersji na długim czasie tego kadru nie będzie, bo jej po prostu nie mam ;).
Pozdrawiam :).
2014-01-25 15:15:20
Raczej poszukać Michale, raczej poszukać ;).
Pozdr.
2014-01-24 17:58:11
Mocno piękna to odsłona jest :)!
2014-01-18 09:44:36
Witaj Łukaszu :). Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania i wątpliwości. Natomiast nie ukrywam, że mocno zdziwiony jestem, że akurat Ty posiadasz takowe rozterki i przemyślenia. A słowo "kombinowane" mocno się tutaj wybija i staje przed szereg... ;).
A teraz kilka słów wyjaśnień, które zresztą już niejednokrotnie pisałem pod swoimi zdjęciami. Nigdy nie robię żadnych tajemnic odnośnie tego, jak powstają moje odsłony i zawsze staram się uczciwie podchodzić do ich odbiorców. W powyższym przypadku na obraz składają się się trzy ekspozycje: niebo, woda oraz ląd z głównym Bohaterem. W rolę łowcy krajobrazów wcielił się tutaj Hubert vel Hoobie, za co serdecznie mu dziękuję :). Tworząc gotowy obraz starałem się jak najbardziej podkreślić układ kompozycyjny, który tworzy tu niebo i linia klifu. Jak doskonale widać bardzo ciekawie się to wszystko zgrało. Chcąc pokazać niebo na dłuższym czasie, jednocześnie rozmywam faktury i krawędzie, a zatem "osłabiam" przekaz. Natomiast woda zatrzymana na krótkim czasie powoduje mz dosyć spore przeładowanie i chaos w kadrze. Jednak tak "betonowo" pokazana dużo lepiej pozwala się odciąć krawędziom klifu i czytelniej pokazać jego kształt. Taki właśnie był mój zamysł. Druga sprawa to fakt, że akurat tego poranka woda była bardzo wzburzona, także nie potrzebne były specjalnie jakieś długie ekspozycje, aby ją "uspokoić" ;). Nie wiem, czy satysfakcjonuje Cię te kilka słów wyjaśnień odnośnie powstania powyższej odsłony. Czym się kierowałem i co chciałem pokazać, osiągnąć... . Pozdrawiam
2014-01-17 09:27:57
MH - fajne to miejsce macie. Może kiedyś i mi dane będzie tam zawitać. Szkoda trochę, że kreatywnie. Takie warunki złapać, to by była wtedy dopiero frajda. Na przyszłość warto popracować bardziej nad krawędziami skał ;).
Za GN.
2014-01-17 09:22:50
Kadr, światło i warunki jak najbardziej na plus.
Niebo i woda wyszły trochę "szorstko". Chyba niepotrzebnie zostały wyostrzone, co tylko spotęgowało ten efekt.
Za GN.
2014-01-07 19:15:18
Bardzo fajny motyw i paleta barw :).
2014-01-07 19:13:53
Dziękuję ;).
2014-01-07 19:04:25
Dziękuję :).
2014-01-07 19:04:06
Dziękuję pięknie :)!
2014-01-07 19:03:45
Piękne dzięki za graty i za dobicie :).
Dobre, dobre... ;). Pozdrawiam serdecznie Mariusz :).
To ja dziękuję Piotrze :).
To ja dziękuję Piotrze :).
:);)
Mocno dobra odsłona :)! Widać doskonale, że w termosie wylądował mocno wydajny płyn rozgrzewający ;).
Czasami potrzebna jest lekka odskocznia od "memłanych historii" ;). Chociaż żadną tajemnicą nie jest, że bardzo lubię sobie przysmażyć ;). Wersji na długim czasie tego kadru nie będzie, bo jej po prostu nie mam ;). Pozdrawiam :).
Raczej poszukać Michale, raczej poszukać ;). Pozdr.
Mocno piękna to odsłona jest :)!
Witaj Łukaszu :). Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania i wątpliwości. Natomiast nie ukrywam, że mocno zdziwiony jestem, że akurat Ty posiadasz takowe rozterki i przemyślenia. A słowo "kombinowane" mocno się tutaj wybija i staje przed szereg... ;). A teraz kilka słów wyjaśnień, które zresztą już niejednokrotnie pisałem pod swoimi zdjęciami. Nigdy nie robię żadnych tajemnic odnośnie tego, jak powstają moje odsłony i zawsze staram się uczciwie podchodzić do ich odbiorców. W powyższym przypadku na obraz składają się się trzy ekspozycje: niebo, woda oraz ląd z głównym Bohaterem. W rolę łowcy krajobrazów wcielił się tutaj Hubert vel Hoobie, za co serdecznie mu dziękuję :). Tworząc gotowy obraz starałem się jak najbardziej podkreślić układ kompozycyjny, który tworzy tu niebo i linia klifu. Jak doskonale widać bardzo ciekawie się to wszystko zgrało. Chcąc pokazać niebo na dłuższym czasie, jednocześnie rozmywam faktury i krawędzie, a zatem "osłabiam" przekaz. Natomiast woda zatrzymana na krótkim czasie powoduje mz dosyć spore przeładowanie i chaos w kadrze. Jednak tak "betonowo" pokazana dużo lepiej pozwala się odciąć krawędziom klifu i czytelniej pokazać jego kształt. Taki właśnie był mój zamysł. Druga sprawa to fakt, że akurat tego poranka woda była bardzo wzburzona, także nie potrzebne były specjalnie jakieś długie ekspozycje, aby ją "uspokoić" ;). Nie wiem, czy satysfakcjonuje Cię te kilka słów wyjaśnień odnośnie powstania powyższej odsłony. Czym się kierowałem i co chciałem pokazać, osiągnąć... . Pozdrawiam
MH - fajne to miejsce macie. Może kiedyś i mi dane będzie tam zawitać. Szkoda trochę, że kreatywnie. Takie warunki złapać, to by była wtedy dopiero frajda. Na przyszłość warto popracować bardziej nad krawędziami skał ;). Za GN.
Kadr, światło i warunki jak najbardziej na plus. Niebo i woda wyszły trochę "szorstko". Chyba niepotrzebnie zostały wyostrzone, co tylko spotęgowało ten efekt. Za GN.
Bardzo fajny motyw i paleta barw :).
Dziękuję ;).
Dziękuję :).
Dziękuję pięknie :)!
Piękne dzięki za graty i za dobicie :).
Dziękuję :).
Podziękował Michale :).
Dzięki Robert :).
Dzięki Jacku :).