Ostatnio zrobiłem dość dużo zdjęć w studio. Większość z nich wylądowało w Ciemni. Dość często molestuje fotografów z FF o radę do jest zepsute i dzięki temu myślę, że w tej dziedzinie zdobyłem trochę więcej wiedzy dlatego pomyślałem, że podzielę się tutaj co widzę na tym zdjęciu. W mojej ocenie fotografia portretu i to jeszcze studyjna powinna mieć dopracowany każdy szczegół, bo nad wszystkim mamy pełną kontrolę. Z momentem i kadrem nie dyskutuje jest ok, bez okrzyku wow ale jest poprawny i niestety tyle z pozytywów. Tło się rozpadło, Autor/ka nie zapanował nad nim w posprodukcji. Skóra ma ładny odcień ale wygląda bardzo nienaturalnie. Lewa ręka wygląda jak po użądleniu pszczoły, straciła szczegóły. Włosy są źle odcięte od tła. Białka są przesadzone i na końcu bluzka, która nie do końca współpracuje w okolicach prawej piersi. Przy tej odsłonie jestem na nie. Zdjęcie jest ok ale niestety obróbka je zepsuła. Bardzo serdecznie namawiam Autora/ke o jeszcze jedno podejście do fotografii bo jest materiał tylko ostrożniej z suwakami. Pozdrawiam gorąco.

byłem na tak ale z analizą się zgadzam, szczególnie jeśli chodzi o tło z tym kolorowym bandingiem. Na brązową gwiazdkę jednak zasługuje pozdrawiam

Obróbka zdjęcia zdecydowanie jako fine art, ale to nie współgra ze stylizacja i pozowaniem. Szukam określonego przez Autora kierunku tej fotografii i nie za bardzo wiem w jakiej kategorii przypisać te fotę, Stylizacja mi podpowiada kierunek fashion ale gryzie mi się to z pozowaniem i obróbka. Na temat pozowania napisałam mini poradnik ekspercki, stad temat jest mi bliski. Ze wzgledu na anonimowość nie podaje linka. Zbyt dużo rozbieżności w tym obrazie a ja lubię spójność. Do inferii tak, mamy skale ocen.

Pełna zgoda co do wypowiedzi poprzedników, dla mnie zdjęcie nie do publikacji. Oprócz wszystkich wymienionych wyżej aspektów, niskie światło wymierzone prosto w twarz, odarło całkowicie z plastyki ten obraz, a miejsca na bluzce bez szczegółów w światłach nie dodają uroku. Studio niestety jest bardzo wymagającym miejscem do tworzenia fotografii. Mój głos na nie.