Ano np to, że wspomniane niebo przez Marcina z prawej znajduję się poniżej lini horyzontu niż klify po lewej - przyjrzałem się 3 razy przed napisaniem pierwszego komentarza i wpadłem w małe zakłopotanie tymbardziej, że nic nie piłem dzisiaj mocniejszego :)
Narazie się wstrzymam z głosem i poczekam
Fotka zrobiona mocno popołudniu w zachodzącym słońcu.
pozdrawiam
Ale przyjemnie jest