|
Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
To zdjęcie jest przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Kliknij by je otworzyć
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
| |
2012-04-16 16:07:11
dzielnicowa
|
wyglada to raczej jak (naprawde b. dobry) kadr z eseju o np ofiarach handlu kobietami. jak akt mi nie podchodzi. nie glosuje
|
| |
Komentarz edytowany przez użytkownika
Świetne foto... mam wrażenie, że rozpoznaje... ;D
swoją drogą nie rozumiem argumentacji, że jako reportaż tak a jako akt nie. Jeśli jest to pozowane przedstawienie ciała ludzkiego - to niniejszym jest to akt. |
|
| |
2012-04-16 16:28:53
maggie
|
|
| |
2012-04-16 19:40:09
slow
|
|
| |
2012-04-18 22:34:21
shadow10021983
|
|
| |
|
|
| |
2012-04-19 13:21:40
pic
|
|
| |
2012-04-19 14:01:04
ximon
|
|
| |
2012-04-19 18:20:05
arturs
|
|
| |
|
|
| |
2012-04-19 22:05:01
shadow10021983
|
|
| |
@wibednar - analiza fajna. Polecam. Rugam? :D :D :D
A w ogóle to nieporozumienie się wkradło. Ja napisałem, że rozpoznaję... ale modelkę. :P Póki 2 foty z cyklu występowały koło siebie w Inferii - było łatwiej. |
|
| |
2012-04-19 23:56:21
ostry
|
|
| |
2012-04-20 00:39:15
pouln
|
|
| |
2012-04-20 07:34:45
wibednar
|
Komentarz edytowany przez użytkownika
Mikolyo!
Uderz we stół a nożyce się odezwą! W imię tolerancji potrafię zaakceptować Twój pogląd, że praktycznie każda szersza wypowiedź to bicie piany bądź dmuchanie balona a najlepszą wypowiedzią są kropki.., Dużo kropek.... Nie oznacza to jednak, że się z nim zgadzam. Nie będę się silił na szerszą wypowiedź, pragnę tylko zwrócić uwagę, że do lat dwudziestych w analizie odwołałem się wyraźnie i konkretnie powołując się na "Fontannę" rok 1917 bodajże. Pamiętać jednak należy o atmosferze, warunkach geopolitycznych, gospodarczych itp. tamtych lat, no i że minęło już sto lat... i jakieś wnioski z tamtej epoki należałoby wyciągnąć. . |
| |
to prawdopodobnie 'sztuka wysoka' a tej, jak wiadomo, ja nie ogarniam. nie podoba mi sie ale zasady nie glosuje jak czegoś nie rozumiem.
|
|
| |
|
|
| |
2012-04-20 18:09:29
slow
|
|
| |
2012-04-20 19:40:03
bileterka
|
|
| |
fajna kolejna analiza... nie, żebym się z nią w całości zgadzał - ale przewrotna i ciekawie się ją czyta :) czyli godna polecenia :)
|
|
| |
2012-04-21 11:51:26
jim_jonson
|
|
| |
2012-04-23 14:06:10
dzielnicowa
|
|
| |
|
|
| |
|
Co do zdjęcia, jest ono delikatnie rzecz ujmując wyjątkowo kontrowersyjne. Z wypowiedzi Dzikiego wynika, ze zrobił je ktoś, kto fotografować potrafi a pozorna bylejakość warsztatu i kompozycji jest celowa i zamierzona. Bardzo ciekawa uwaga Dzielnicowej została "zrugana" przez Dzikiego, niby Dziki ma rację, ale Dzielnicowej też nie sposób racji odmówić. Historia fotografii zna przypadki, kiedy fatalne pozornie zdjęcia zostawały uznane za wybitne dzieła. Nie tylko fotografie. Ameryki nie odkryję wspominając M.Duchampa i jego "fontannę" czy pisuar, jak kto woli. Ludzie potrzebują Autorytetów a jednocześnie Autorytetami gardzą. Osobiście trudno byłoby mi żyć bez Autorytetów, ale uważam jednocześnie, aby nie ulec fałszywym prorokom. Staram się zachować trzeźwość myślenia. Z oceną tej fotografii wstrzymam się do czasu aż będę mógł się zapoznać z innymi pracami Autora. Anonimowość FF ma swoje zalety, ale też czasami jest wadą. Pod pozorami awangardy, postępu i nowoczesności często kryje się hochsztaplerstwo i treściowa pustka. Dzielnicowa treści się dopatrzyła, ale czy zgodnie z intencjami Autora?
Autorka zgubiła niestety podręcznik do fotografii stąd taka technika. (http://www.fotoferia.pl/photo/18696) . Autorka nie fotografuje ani też nie wykonuje prac, a tylko pstryka zdjęcia i to nie dla wszystkich. (http://www.fotoferia.pl/photo/18575). Nie posiada matrycy w aparacie a jak jakąś znajdzie to ją pobrudzi. (http://www.fotoferia.pl/photo/10942). Pozostałe uwagi są natury bardziej szczegółowej odnoszące się do konkretnych sytuacji. Niewiele tego, ale zawsze coś, tym bardziej, że na FF jest trochę jej zdjęć lub jak być może woli Autorka jej "pstryków".
Nie wiem czy nie dorabiam teorii i na ile moje spostrzeżenia są słuszne i zgodne z intencjami Autorki. Nie wiem po prostu czy jestem tym, dla kogo pstryka swoje zdjęcia. Na razie na mnie nie nakrzyczała to nabrałem odwagi.
To, co łączy wszystkie jej prace to bunt, tak znamienny młodym ludziom, bunt przeciw wszechobecnej technice. I tutaj ma Autorka pełne moje poparcie. Nie będzie mną rządziła matryca i ciąg zer i jedynek z algebry Boola. Mimo, że mam wykształcenie techniczne uważam, że to technika ma służyć mnie a nie odwrotnie. Moje prace, jako artysty nie mogą być zdeterminowane jakimiś siatkami, szumami, balansami itp.
Nie zawsze do końca niestety mogłem doszukać się konkretnych treści w Jej pracach, no, ale może za mało dokładnie się przyglądałem. Kompozycja no cóż wg moich subiektywnych odczuć czasami zbyt wyrafinowana i nie zawsze przeze mnie zrozumiała.
Cóż wypada przejść do konkretów. Akt, przy którym zamieszczam kolejną swoja analizę mnie osobiście nie zachwycił i wstrzymuje się z głosowaniem. Obiecuję za to, że wrócę do Twoich pozostałych pstryków i się im przyjrzę, bo warte są tego.