A ja konsekwentnie sprzeciwiam się zaliczaniu do reportażu zdjęć z inscenizacji lub planów filmowych. Zwłaszcza jeśli nie ma żadnej informacji o wydarzeniu. Poza tym to trochę tak jakby focić podczas przedstawienia w teatrze czyjąś scenografię, czyjąś charakteryzację, kostiumy i oświetlenie i nie wspomnieć nawet co to za przedstawienie. To tak jakby fotograf sobie przypisywał wszelkie zasługi wykreowania obrazu. Ja jestem na NIE.

Nad powyższym nie będę się wypowiadał, bo to kwestia sporna moim zdaniem.

Za to chciałbym się podzielić tym co wyciągnąłem z pracy. DoF i przekaz uczyć mi się bardzo podoba, tudzież jest odpowiedni.

Natomiast myślę iż kadr jest za ciężki po lewej (ta gałąź to za mało by dociążyć). Wiem, że temat pracy spogląda w prawo i wypadałoby zostawić trochę miejsca. Wydaje mi się, że w tym przypadku jednak nie pozostawienie tego miejsca niczym nie grozi, ba zmieniając położenie tego pana zbalansowano by kompozycję. To gdzie on patrzy wydaje się nie mieć znaczenia ponieważ widać wyraźnie, ze on coś mówi do tego drugiego gościa, a tamten coś najwyraźniej zapisuje. To mi wystarczy za dwa główne motywy tego zdjęcia. Zdjęcie fajne ;]

tak

dobre ujęcie ...

kółko w listkach,żeby tam celować ;) publikuj

ciekawy kadr

Trzeba wprowadzić do regulaminu co to jest reportaż, w przeciwnym razie w lipcu możemy się spodziewać prawdziwych reportaży z "Bitwy pod Grunwaldem".

http://www.fotoferia.pl/index.php?pg=forum&forum_id=1&topic_id=235

Na Tak !

wiecie co przypomina mi się jak pokazałem nazistę w portrecie i naszych krajowych portalach oberwałem historią i td prezentując to na zagranicznych gdzie jest mnóstwo społeczności żydowskiej otrzymałem komentarze gut od nich samych oczywiście oni nie zostali pokrzywdzeni .....pozd

Sławku doskonale Ciebie rozumiem, ale nie tyle się nie zgadzam co mam inne poglądy na ten temat. mało czasu i miejsca obecnie na taka dyskusje, ale co powiesz o Armii czerwonej z 1939 roku?
I jeszcze jedno polecam
http://www.historia.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=636:wojenne-lady-dwoch-fotografow-dwie-perspektywy-kurta-goldmanna-i-feliksa-ukowskiego&catid=79:wystawy&Itemid=422
Polecam tez fotografie feliksa Łukowskiego. Nie znacie takiego? tak jest prawie nieznany. to przyjaciel z lat młodzieńczych Jerzego Lewczyńskiego, obydwaj znakomici, z tym, ze jeden znany drugi nie.