(1) techniczna strona zdjęcia nie budzi zaufania, co znaczy tyle, że nie wiem, czy to makijaż, czy praca w PS,
(2) strona techniczna budzi wrażenie niespójności: prawe oko modelki ostre (jak i lewe), a rzęsy i brew już nie,
(3) naszyjnik zwraca dużo uwagi w pierwszej chwili spoglądania na zdjęcie,
elementy: bile tła, inna biel naszyjników, makijaż (przyjmuję kolory twarzy jako makijaż) bliski typowi odcieni szmatki na głowie; leżąca głowa sugeruje kontynuację w prawy dolnym rogu, ale tam już jest tło, kontynuacja jest z lewej strony, co może wyzwalać niewielkie napięcie kompozycji, co współgra tu z wyrazistym makijażem i niepewnością spojrzenia;
kolczyk przebijający ucho nie świeci się aż tak, aby był ściągający spojrzenie;
podsumowanie: przy dłuższym oglądaniu niespójność GO zaczyna drażnić sztucznością, co z rozchylonymi ustami i spojrzeniem jakby bardziej do środka niż w obiektyw oraz z tym, że nie ma kontynuacji w prawej stronie kadru a jest z lewej daje efekt sztuczności, co jeśli było zamierzeniem autora, to jest to ładnie i dość delikatnie pokazane, a jeśli nie, to nie to pewnie ja i autor inaczej to zdjęcie widzimy;
pozdrawiam autorze ;)

Kontranaliza, analizy.

(1) techniczna strona zdjęcia nie budzi zaufania, co znaczy tyle, że nie wiem, czy to makijaż, czy praca w PS

No to jest dobre Autorze ;) podoba mi się. To żadna tajemnica to oczywiście PS ale nie bardzo wiem dlaczego ma to rzutować na TECHNICZNĄ STRONĘ pracy? To mniej więcej tak jakby 25 lat temu napisać, nie mam zaufania do tej foty bo nie wiem czy to makijaż czy praca w ciemni.

(2) strona techniczna budzi wrażenie niespójności: prawe oko modelki ostre (jak i lewe), a rzęsy i brew już nie,

Duży otwór, płytka głębia ;) prawe oko modelki i brew jest dalej i NIE SĄ ONE OSTRE tak jak lewe oko i brew, przykro mi nie mam wpływu na to jak postrzegasz. Gdyby nawet tak było jak piszesz to jaka to niespójność? Z czym? Jak strona tech. może budzić wrażenie niespójności? Zdjęcie może być technicznie słabe albo poprawne i nie ma tu miejsca na interpretacje bo jakość tech. jest wartością wymierną.

(3) naszyjnik zwraca dużo uwagi w pierwszej chwili spoglądania na zdjęcie (itd.) co współgra tu z wyrazistym makijażem i niepewnością spojrzenia

Słów mi zabrakło, nie wiem co napisać.

(4) podsumowanie: przy dłuższym oglądaniu niespójność GO zaczyna drażnić sztucznością,(itd) pewnie ja i autor inaczej to zdjęcie widzimy; pozdrawiam autorze ;)

ZDECYDOWNIE INACZEJ, ja patrzę na fotografię na obraz, który mi się podoba lub nie, a Ty analizujesz dowód w sprawie na potrzeby medycyny sądowej. Oczywiście masz do tego prawo ale czy naprawdę sądzisz, że na tym polega fotografia?
Również pozdrawiam Autorze ;)

tłumaczę się z analizy:

zdjęcie, każde, jeśli jest nazywane zdjęciem, fotografią, a nie grafiką moim zdaniem powinno zachowywać pewien umiar w zmienianiu tegoż, co zostało na matrycy, filmie; jeśli tego umiaru nie ma, budzi się wątpliwość - czy to grafika, czy zdjęcie?;

nawet przy dużym powiększeniu obydwie gałki oczu są porównywalnie ostre, a rzęsy i brwi różnią się bardzo - nie może to wynikać z obiektywu

nie wiem, czemu zabrakło Ci słów w odpowiedzi na (3), ale domyślam się, że bardziej komfortowo byłoby ?cicho? przemykać przy Twoich zdjęciach

zapisując się do tego portalu odnosiłem wrażenie (na podstawie regulaminu, zasad zamieszczania i komentowania zdjęć), że tu można o zdjęciu wymieniać rzeczowe analizy, dyskutować o art. i tech stronie fotografii i w ten sposób też się doskonalić w robieniu zdjęć; jeśli Tobie i setkom innych kojarzy się to z medycyną sądową, to uprawiajcie nie analizę ale syntezę zdjęć - byłoby to na 100% ciekawe przedsięwzięcie dla wielu innych

Oczywiście proszę pisz, analizuj do tego służy to forum ale nie licz na to, że jeśli nie zgadzam się z Twoja opinią to pozostawię ją bez komentarza, a doskonalić się w sztuce fotografii zdecydowanie lepiej jest robiąc zdjęcia niż tylko o nich pisząc.

myślę, że dużo więcej ciekawych rzeczy wyszło by z naszej wymiany niż z analizy tego zdjęcia; autorze, nie możesz wiedzieć ile zdjęć zrobiłem dotychczas i robię każdego miesiąca, ale wypowiadasz się o tym; wiesz też i to, co myślę? zasadność tego pytania skłania mnie do przerwania tej wymiany słów

Tego nie wiem i nic takiego nie napisałem. Nie uzurpuję sobie również zdolności czytania cudzych myśli nie wiem skąd wywiodłeś taki wniosek. Napisałem tylko, że lepiej tworzyć zdjęcia niż o nich gadać (ja przynajmniej wolę). Bez urazy Adwersarzu to wszak ma być tylko dobra zabawa.

cos dziwnego dzieje się na twarzy... obróbka chyba wydobyła mankamenty... na razie wstrzymuję sie z głosem

a mnie bardzo się podoba a jeżeli czegoś już miałbym się doczepić to może tych najciemniejszych częsci szyji . tak czy inaczej się podoba i ja jestem za.

No to może ja kilka słów ;) Muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem jakie to ?mankamenty? wydobyła obróbka, co dziwnego dzieje się na twarzy i co jest nie tak z ciemnymi częściami? Całość obrazu ma lekkie ziarno wszędzie nie tylko w tych elementach, o których piszecie, taką przyjąłem formę dla tego obrazu. Czy może mowa o skórze modelki, która jako element ludzkiego ciała ma przebarwienia, piegi, czasem widoczne naczynia krwionośne itd. (mankamenty...)? Jeśli tak to sprawa jasna, ja nie uznaję tego za błąd, nie jestem zwolennikiem plastykowej piękności promowanej przez kolorowe magazyny dla panów. Jeśli piszecie jednak o czymś innym, to napiszcie proszę o czym? Być może rzecz nie w obróbce, a w jakości, lub braku właściwej kalibracji Państwa wyświetlaczy i monitorów. Ekran z matrycą TNT (powszechnie stosowaną) monitora lub ekran laptopa zazwyczaj nie radzi sobie z ilością kolorów i pasmami tonalnymi i tworzy w takich miejscach dość przykre dla oka artefakty (kompresja obrazu również potrafi być wtedy bardziej widoczna, właśnie w cieniach lub na granicy kontrastu). Do oglądania i obróbki zdjęć gorąco polecam, wyłącznie monitory z matrycą MVA lub PVA, monitory TNT zdecydowanie nie nadają się tych celów. Uprzejmie proszę więc o wyjaśnienie.

czuję się wywołana do tablicy... na twarzy zwłaszcza na prawym policzku (na zdjęciu) widoczne są jakieś przebarwienia, sama również nie przepadam za wygłaskanymi portretami, jednak takie rzeczy jak plamy czy przebarwienia raczej należałoby usunąć, zachowując fakturę skóry...
najbardziej niekorzystnie prezentuje się szyja z perłowym naszyjnikiem, cienie wokół naszyjnika wyglądają źle, podobnie jak cienie wokół oczu, w kącikach rozchylonych ust... wg mnie w tych partiach jest za ciemno w porównaniu z ogólnie jasną tonacją zdjęcia...

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie. Na policzku nie ma żadnych przebarwień służę odbitką 40x40 cm (o monitorze już pisałem). Nie podzielam Twoich uwag ale podziwiam wnikliwość Twojej analizy ;)