Jak zimno to Autor ciepłe kadry wrzuca, gdy temperatura lekko optymistyczna to chłodem wieje ... :-) Ale zawsze na wysokim poziomie :-) Publikuj jakby domyślne
2024-03-11 13:07:08
meczata
Taka już kobieca przewrotna natura :)
Szukałam zdjęć dla znajomego i wypadł z szuflady ten kadr. A że miło wspominam tamten plener postanowiłam się podzielić obrazkiem.
Coś ciepłego jeszcze znajdę, niech no się tylko ochłodzi ;)
Dziękuję za słowo i taka!
Ale żeby aż tak? Chyba czas na zmianę szkieł. Dopiero na PE tego w PG dojrzałem ;) Na swoje usprawiedliwienie mam tylko że kompletnie się nie przyglądam fotom przed wersją pełnoekranową.
2024-03-11 17:28:01
meczata
Na pocieszenie powiem Koledze, że tego u góry zobaczyłam dopiero na zdjęciu. Tak się skupiłam na obserwowaniu tych na dole. :)
Ja też oglądam tylko na PE. No chyba, że enty raz widzę to samo zdjęcie, to nie oglądam wcale :)
Piękne Jest w tym jakaś niesamowitość, niesamowitość świata przyrody. I jakby nakaz, by szeptem patrzyć ... :) No i wcale nie można się napatrzyć, bo liryka tu tyka.
Gratuluję tego kadru. :)
2024-03-12 06:59:40
meczata
Dziękuję za piękny komentarz :)
Fakt, chwila w naturze była magiczna. Cieszę się, że udało mi się choć trochę tej magii przemycić w obrazie.
Czy miejsce, do którego jechały kartony, jest już obadane chociaż w małym stopniu pod kątem fotograficznym ? ;)
2024-03-18 07:18:39
meczata
Wielkie dzięki!
Jakieś miejsca ładne znalazłam, co z tego jak nie ma tam żywego ducha. Zjawy też się nie plączą :)
Ale przyznam szczerze, że byłam tylko dwa razy na plenerze, bo pochłonęła mnie chwilowo ogrodnicza pasja. A i kartony jeszcze czekają na rozpakowanie. Chyba dopiero jesienią poszaleję z aparatem. Odwieczny problem - brak czasu.
Pozdrawiam:)
Dziękuję:)
Piękna to była chwila. Niezwykła, bo zimy u mnie raczej jesienne. Za to żurawi w nowym miejscu mam pod dostatkiem - na razie na pustych polach niestety.
Pozdrawiam pod długiej przerwie :)
Szukałam zdjęć dla znajomego i wypadł z szuflady ten kadr. A że miło wspominam tamten plener postanowiłam się podzielić obrazkiem.
Coś ciepłego jeszcze znajdę, niech no się tylko ochłodzi ;)
Dziękuję za słowo i taka!
Ja też oglądam tylko na PE. No chyba, że enty raz widzę to samo zdjęcie, to nie oglądam wcale :)
Gratuluję tego kadru. :)
Fakt, chwila w naturze była magiczna. Cieszę się, że udało mi się choć trochę tej magii przemycić w obrazie.
Dziękuję bardzo!
Czy miejsce, do którego jechały kartony, jest już obadane chociaż w małym stopniu pod kątem fotograficznym ? ;)
Jakieś miejsca ładne znalazłam, co z tego jak nie ma tam żywego ducha. Zjawy też się nie plączą :)
Ale przyznam szczerze, że byłam tylko dwa razy na plenerze, bo pochłonęła mnie chwilowo ogrodnicza pasja. A i kartony jeszcze czekają na rozpakowanie. Chyba dopiero jesienią poszaleję z aparatem. Odwieczny problem - brak czasu.
Pozdrawiam:)
Piękna to była chwila. Niezwykła, bo zimy u mnie raczej jesienne. Za to żurawi w nowym miejscu mam pod dostatkiem - na razie na pustych polach niestety.
Pozdrawiam pod długiej przerwie :)