Balsam dla oczu...zwłaszcza, że sama jestem zbyt leniwa na takie plenery letnią porą.
2024-02-06 17:02:05
meczata
Dziękuję :)
Nie znoszę upałów. W lecie żyję od trzeciej do siódmej, potem już tylko wegetuję. Dlatego mam szansę na takie widoki w naturze. Niestety ostatnie lata są suche i upalne, łąki osuszane i coraz mniej takich urokliwych porannych mgieł.
Litości! Każde zdjęcie, które Autorka wystawia wyzwala we mnie chęć napisania choć kilku ciepłych słów. Skąd ja mam brać na nie pomysły ?
2024-02-06 17:14:43
meczata
Zawsze może Kolega poprosić o pomoc AI ;)
Zero litości :)
Nie wstawię nic ponurego, bo wystarczy mi ponura aura za oknem.
Cieszy mnie, że obrazki budzą ciepłe emocje Kolegi :)
Dziękuję za słowo!
No nie, AI już próbowałem - za słodko i politycznie poprawnie. Może "obleci" , "całkiem, całkiem" lub "każdy może takie cyknąć jeżeli nie może spać" ? :-)
Dziękuję :)
Uwielbiam takie warunki. Miejscówka z potencjałem. Często przelatują tam duże stada żurawi. Niestety z reguły za wysoko, po lewej, po prawej.... Raz się trafiła grzeczna rodzinka :)
Kiedyś oglądając się za siebie uderzyłem głową w znak drogowy, który był przede mną... i tak mi zostało do dzisiaj : -)
Rozsądnego monitoringu życzę ;)
2024-02-07 09:06:17
meczata
Jakbym miała Koledze wymienić wszystkie wypadki związane z procesem fotografowania, zabrakłoby całego dnia. Trochę roztrzepana jestem, zakręcona, rozmarzona... i wiecznie poobijana :)
Bajka bliska mojemu sercu :)
Nie znoszę upałów. W lecie żyję od trzeciej do siódmej, potem już tylko wegetuję. Dlatego mam szansę na takie widoki w naturze. Niestety ostatnie lata są suche i upalne, łąki osuszane i coraz mniej takich urokliwych porannych mgieł.
Zero litości :)
Nie wstawię nic ponurego, bo wystarczy mi ponura aura za oknem.
Cieszy mnie, że obrazki budzą ciepłe emocje Kolegi :)
Dziękuję za słowo!
Myślę jednak, że teraz częściej będę się oglądać za siebie :)
Uwielbiam takie warunki. Miejscówka z potencjałem. Często przelatują tam duże stada żurawi. Niestety z reguły za wysoko, po lewej, po prawej.... Raz się trafiła grzeczna rodzinka :)
Rozsądnego monitoringu życzę ;)