Bajkowy Świat...chcę śnić...

Taka aura, że tylko spać i śnić :)
Miło było gościć Cię M. w mojej bajce:)

W taką pogodę to uczta dla oczu

Miło, że się podoba:)

...Czyli warto zapaść w sen zimowy :D

Raczej w sen jesienny, bo zimy jakoś nie widać. Tak czy siak byle do wiosny:)
Dziękuję:)

Spijam kawę i wracam do łózka :)

W takim razie życzę snów ulotnych jak skrzydła motyla, albo gołębia jakiegoś :))

Dziękuję bardzo!
Zabieram to cudo pod powieki, znaczy się do ula, co by azymut utrzymać :)

Miło mi:)
Leć wysoko i do celu :)

O ja Cię :-) Dużo w szufladzie jeszcze takich pięknych wynalazków? Myślę, że w GN nie posiedzi zbyt długo. Piękne w formie, świetle i kompozycji. Jak widzę oprócz ostrego języka ma Koleżanka i ostre foty :-)

W szufladzie jak w zbiorniku z jadem, marne resztki. Ostre jakieś jeszcze mam,
ale z formą i światłem gorzej :)
Dzięki za słowa miłe i ul. Tylko ładnie proszę się podzielić, co by szkody motylkowi nie zrobić. Proponuję dla Damy J. kwiatki, Kolega A. motylka, a Dla Kolegi D. bąbelki:))

Jak już latać to tylko wysoko i tylko do celu :)

Z prędkością światła oczywiście :)

Nie inaczej:)


Bardzo mnie taki podział cieszy :) Ślicznie dziękuję za motylka:)

Kolegę A. i Koleżankę J. to może i ten podział ucieszył. A dla mnie znowu coś powinowatego z alkoholem ... :)

Eko trunek wysokogatunkowy. Na sylwestra jak znalazł. Kolega ostatni przyszedł i jeszcze wybrzydza. Nieładnie :)

A bardzo dziękuję za piękne kwiaty ostrózki w ulubionym kolorze :)

Bardzo proszę:)
Też je lubię. Ogrodowe są bardziej okazałe, ale jednak w polnych jest więcej uroku. W tym roku było ich u nas wyjątkowo dużo.
Pozdrawiam serdecznie!

Podglądałem przez firankę więc wiem jak to się odbywa.
Pani M. wykonuje głośne klaśnięcie, biurko obraca się ze zgrzytem.
Drugie klaśnięcie wysuwa się pękata szuflada...

Szukałem takiego biurka w naszym komisie lecz z mebli były tylko bujane fotele :-)
Pozdrowienia!

A więc to Ty siedziałeś na parapecie. Ładnie to tak podglądać ? :)
Było zapukać, zaprosiłabym na ciasto i magiczną nalewkę :)

Myślę, że Mistrz Kreatywny potrafi sobie wyczarować dużo ładniejszą szufladę, tylko musiałby się do roboty wziąć, zamiast za firanką siedzieć:)))

Pozdrawiam wieczornie!

Kolego P. Rozważ zakup tego mebla. Myślę, że Koleżanka M. raz na sezon jedzie na łąkę, w godzinkę, no może dwie zapełnia kilka kart robalami. Póżniej z takiego fotela bujanego zarządza swoimi zbiorami do kolejnej wiosny ...

Kolego P. po co się rozdrabniać na jakieś mebelki. Kup sobie aparat taki jak ma Kolega D. Sam na fotki jeździ, sam zdjęcia robi i publikuje. A Kolega tylko laury zbiera, achy, ochy i zachwyty :)

Ha...i wydala się słodka tajemnica:)

Kolego D. Cel uświęca środki :)
Ale takie biurko to nie powiem, też bym przygarnął :)

Pustą szufladę mogę odstąpić. Wiem, że z należytym szacunkiem zostanie potraktowana:)
Kolega D. to pewnie by w niej zabłocone gumiaki chował i zapas nalewki z pokrzyw :)))

O potłuczonym szkle nie wspominając :)

Plus worek cementu:)

No i ten żwir w prowadnicach i zawiasach. Cienko to widzę :)

:)))
Nic nie dodam, w pełnię lepiej nie ryzykować. Jeszcze nas kolega D. tą szufladą przytrzaśnie:)

Przecież to nie pod jego zdjęciem :))))

Niby nie, ale może podgląda :)
To teraz taka nowa ulubiona zabawa :)

Tak.... zauważyłem, że niby z za firanki :))

Zamknę Was zaraz w tej szufladzie. Klucz zgubię .... nie, do huty oddam na przetopienie, aby nikt nie znalazł :)

Zamykaj, zamykaj...
Jeszcze będziesz wytrychem tą szufladę otwierać, żeby się z nami nalewki napić jadem zaprawionej :))

Atmosfera się tak rozgrzała, że i huty nie potrzeba.
A ileż tu noworocznych planów i deklaracji się pojawiło :D

https://www.youtube.com/watch?v=A3yCcXgbKrE&list=RDA3yCcXgbKrE&start_radio=1&t=28

Dziękuję M.
Pewne utwory nigdy się nie znudzą :)

Koleżanko Autorko! Ten klucz to ja na gwóźdź przetopię i szufladę nim zabezpieczę, abym pokus otwierania nie odczuwał :-)

Kolego D. o betoniarce nie zapomnij i dobrej jakości cemencie :)

Kolego A. gwoździk wystarczy :)

Na wilka w pełni? Chyba że srebrny :)

A może jakaś imprezka na zgodę w szufladzie załatwi sprawę? W przeciwnym wypadku Szanowni Koledzy przywleką mi tu skrzynkę narzędziową?:)

Nie no.... na zgodę to ja nawet tej nalewki z pokrzyw... klamerka na nos i damy rade chyba :)

Kto, jak nie my:)

Zgoda będzie. I przebaczenie. Ale najpierw odsiedzicie swoje :)

przepraszam, miało być złoto oczywiście
komp przymulił...

Nic nie szkodzi, lubię srebro:)
Pozdrawiam serdecznie!

Serdecznie gratuluję!

Gratulacje dla Szanownej Koleżanki!