|
Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
| |
Ale o czym jest ten reportaż? To pierwsze pytanie.
Drugie: co to jest reportaż fotograficzny?
|
2012-12-07 11:55:12
asica100
|
|
||
| |
2012-12-06 23:17:07
prochaina
|
No tak, to ten...no...street bardziej niż reportaż. Chyba, że reportaż z życia ulicy, ale to musiałaby być seria jakaś czy coś...tak czy siak ode mnie świąteczne "publikuj" :)
|
|||
| |
2012-12-08 05:57:20
keramodnor
|
Komentarz edytowany przez użytkownika
hmmm,
Prezydent Nixon zakończył karierę uciekając z Białego Domu po wybuchu afery Watergate. Fotoreporterzy zostali wpuszczeni do środka, wystrzelali tysiące klatek. Natomiast była sobie wtedy taka Annie Leibovitz, której nikt nigdzie nie chciał wpuścić, a jednak śmiem twierdzić, że z odejścia Nixona świat pamięta właśnie jej zdjęcie: http://m.cdn.blog.hu/ma/maimanohaz/image/fotodokumentumok/nixons_resignation.jpg Linkowany reportaż fotograficzny dokładnie pokazuje co, kto, gdzie, jak, a nawet dlaczego (fontanna w kontekście do wpadki tzw. "hydraulików"). I to pomimo tego, że na zdjęciu nie ma prezydenta. O czym jest powyższy reportaż? Czy to jest street? Street nie musi być o czymś, ale powinien mieć dobry kadr, i jakiś smaczek - "to coś". Tu tego nie widzę.
|
2012-12-08 17:42:02
asica100
|
po pierwsze dziekuje za analize i komentarz zarazem, ciesze sie ogolnie zainteresowaniem :), nawet jesli niekorzyscia dla moich "widzen" jest hehehe (o fotografie oczywiscie mi chodzi ;) ).
Annie Leibovitz.....szacunek z poklonem do kolan ! Az mi milo, ze wlasnie u mnie dzieki Tobie widnieje :). po drugie: z pelnym szacunkiem dla niej - zdjecie , ktore prezentujesz ( bez kpin i podtekstow, rozwazajac rowniez mozliwosci ksztaltowane zyciem ), wez pod uwage fakt, ze ojciec byl Pulkownikiem w Silach Powietrznych Stanow Zjednoczonych.... , ale to naprawde tylko taki malenki fakt, ktoremu nic przeciwko z mojej strony po trzecie: uwazam, ze street czy tez reportaz musi byc o czyms lub kims dla mnie wiele znaczy tresc zdjecia, powyzej zobaczylam zadowolenie jego ( mniej lub bardziej) z faktu, o ktory walczyl, zobaczylam to w odbiciu oslony przystanku autobusowego... z wolnymi ludzmi w kadrze po czwarte i ostatnie: (za nudy sory), jesli nie umie sie przekazac emocji, to ani kadr ani smaczek nic nie pomoga..... i tu biore na wlasna klate wszystko :) milo jest wysluchac emocji innych |
|
| |
2012-12-08 22:57:04
prochaina
|
Autorko dobrze, że dostrzegasz emocje i że chcesz je utrwalać i pokazywać. To jest w mz. bardzo ważne, więc próbuj dalej:)
|
2012-12-09 12:56:33
asica100
|
|
Prezydent Nixon zakończył karierę uciekając z Białego Domu po wybuchu afery Watergate. Fotoreporterzy zostali wpuszczeni do środka, wystrzelali tysiące klatek. Natomiast była sobie wtedy taka Annie Leibovitz, której nikt nigdzie nie chciał wpuścić, a jednak śmiem twierdzić, że z odejścia Nixona świat pamięta właśnie jej zdjęcie:
http://m.cdn.blog.hu/ma/maimanohaz/image/fotodokumentumok/nixons_resignation.jpg
Linkowany reportaż fotograficzny dokładnie pokazuje co, kto, gdzie, jak, a nawet dlaczego (fontanna w kontekście do wpadki tzw. "hydraulików"). I to pomimo tego, że na zdjęciu nie ma prezydenta.
O czym jest powyższy reportaż? Czy to jest street?
Street nie musi być o czymś, ale powinien mieć dobry kadr, i jakiś smaczek - "to coś". Tu tego nie widzę.