mniej góry więcej dołu :)

Do tego trafić idealnie w mocne punkty, powiększyć cycki, wyszopić poduszkę, nie obcinać kończyn, ogarnąć fryzurę, wyszpachlować kolczyk z pępka, bardziej płytka głębia by się przydała,jakiś bokeh za oknem ładniejszy i pokazać więcej szyi... A w ogóle to jest niepoprawne i kiepskie bo za bardzo szumi i drzwi u góry są krzywe. :D

Ja tu jestem całkiem nowy ale jak dla mnie strasznie szumi :(

Aha. Masz racje, szumi... To źle?

Zawsze mi tłumaczyli że jak szumi to zdjęcie jest złej jakości i brakuje na nim światła. Ale ja naprawdę jestem nowy i mogę się nie znać :)

cycki są ekstra poduszka niech se bedzie , kończyn warto by zobaczyć więcej , może nie całkiem w całości , fryzurze nic nie brakuje :P jest kolczyk w pepku ?? o nie zauwarzyłam , głębia , jak dla mnie jest ok , w oknie to przeszkadza mi właśnie tylko ta biała plama ponad drzewami , dlatego właśnie wiecej dołu , mniej góry :)
każdy ma sentyment do swoich zdjęć i bedzie ich bronił , ale czasem warto posłuchać innych ;)
a mi szum nie przeszkadza :) i czasem ładnie współgra z całością :)

Zmiana kadru zmieia treść. Skupia uwagę na czym innym. Nie twierdze, że zdjęcie jest extra i każdemu ma się podobać. Wręcz przeciwne. Co podoba się każdemu jest i zawsze pozostanie bardzo mierne bądź przeciętne. Mogę, jasne, że mogę zrobić czyste techniczne zdjęcie, ale o co? Wiałoby nudą. Brudy mają cos w sobie. Warto zrzucić brzemię "bezpiecznej fotografii" i szukać, czasem pobłądzić. Masz rację w tym, że każdy patrzy z sentymentem na swoje foto, w tym wypadku to rzeczywiście ma duże znaczenie. Zdjęcie mało "medialne" ale mocno "moje", jak to z autoportretami bywa.

autoportret :)
co Cię więc skłoniło do takiego kadru :) ??
i czy każde czysto techniczne zdjęcie wieje nudą ??
nie jedno tu takie jest , owszem i nie jedno "brudne" i zarówno te i te potrafią wzbudzać ochy i achy :)
i tak prawdę mówiąc no nie zawsze rozumiem dlaczego czasem te a czasem tamte zyskują górne noty :)

Oczywiście, że nie każde czyste zdjęcie nudzi, musiałabym mieć cholernie zamkniętą głowę, żeby tak twierdzić. Inny kadr zmieniłby całkowicie temat zdjęcia, zdjęcie nie jest o kobiecie, czy o ciele a o myślach, jak sugeruje tytuł. Nie przepadam za "ładnymi zdjęciami, ładnych dziewczyn" W innym kadrze irytowała by mnie obcięta rama okna, tak na maxa by mnie drażniła i rozpraszała. Przestrzeń daje mi tu więcej oddechu "miejsca na myśli". W sumie to mam tendencję do robienia albo bardzo ciasnych, albo tak swobodnych kadrów. Większość zdjęć ze standardowym cięciem i ilością wolnej przestrzeni na tyle, żeby "można było złapać oddech" z wszystkich stron, wywołuje jakiś taki niesmak. Ciasnota buduje pożądane napięcie, przestrzeń-spokój i płaszczyznę do swobodnego przebiegania wzroku w natłoku myśli. Widzisz zdjęcie, a nie postać na nim, nie o nią w tym wypadku chodzi. Zdaję sobie sprawę, że to jedno z wielu moich zdjęć, które wpadnie do ciemni, ale którego stamtąd ani myślę usuwać. Znaczy dla mnie zdecydowanie więcej niż niejedno "docenione" z ohami i ahami nad nim.

Po Autorki polemice ktoś chciałby aby ta fotografia wyglądała inaczej?
ja nie!
publikuj... :)

dziękuję za tak obszerną odpowiedź :)
obroniłas kadr :) życzę aby tym razem nie trafiło do ciemni :)

AAA niewyspana i głowa boli ... na nie cycki w auto średnio mnie przekonują. Auto to przedstawienie osobowości nie ciała. A tutaj nie widzę osoby niestety

A widzisz, dla mnie nagość w autoportrecie jest zdecydowanie bardziej uzasadniona niż w jakiejkolwiek innej kategorii.