Piękny ptak , świetnie podany. Najbardziej podoba mi się kontrast czerwonych nóg i dzioba z kolorystyką tła.
Opis wywołuje uśmiech, co cenne przy ponurej aurze za oknem :)
Publikuj.

Dziękuję. Pozwoliłem sobie na koślawą parafrazę Brzechwy. Cieszę się, że poprawiło to Twój humor. :) Niestety, obecnie pogoda i u mnie nie nastraja optymizmem, a zdjęcie jest z końca września.

W świetnej kolorystyce. Publikuj.

Dziękuję. :) To niewątpliwa zaleta nóg i nasady żuchwy brodźca.Ten pomarańczowy kolor zdecydowanie ożywia obraz z projekcją na pustkę scenograficzną w głębi kadru. Zatoka.

Z jakiej odległości robione? Tak mniej więcej, bo przecież wiadome, że metry nie liczone ;)

Na pewno mniej, niż 10m. Obiektyw 400 mm x 1,4, a więc max. w moim przypadku. Obraz stanowi jakieś 2/3 kadru.

Czyli wypłynął z szufladki. A tak świeżo wygląda :)
Pogoda jak to w listopadzie. Nawet jak coś jest to nic nie widać. Chciałam spytać, czy u Ciebie już jakieś rarytasy w przelotach się pojawiły, ale też pewnie toną w siwej mgle. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia tych wszystkich ptaków cudaków, co u mnie tylko w ZOO, gdzie ani myślę chodzić.

Mam przerwę ze względów okolicznościowych. Parę dni nie byłem, a wcześniej na brodzące była za wysoka woda. Być może zrobię rekonesans w tym tygodniu. Zamelduję. :)

Czekam zatem na meldunek :)
Pozdrawiam :)

Tak będzię, ale już mam tremę. :)

Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!

Wzajemnie. :)