Wracam do tego obrazu raz po raz i ciągle zatrzymuje mnie na dłużej ten wizerunek seniorki. Bliska perspektywa, onieśmielone spojrzenie uciekające w bok (jakby nie była oswojona z obiektywem) i lekki uśmiech, sugerują osobiste okoliczności w jakich powstał ten kadr.
Moment na tej fotografii uważam za trafiony i w moim odczuciu zdradza bliskie relacje portretowanej pani z fotografem.
Rysy na twarzy staruszki wskazują na jej dobroć, pokorę, przywiązanie do wartości konserwatywnych i pobożność.
Z technicznego punktu widzenia ostrość jest dobrze osadzona: na oczach i zmarszczkach - charakterystyczne dla portretowania seniorów.
Kadr w kwadracie zgrabnie zagospodarowany wszelkimi liniami i plamami w tle. Prawa dolna część kadru zawiera, co prawda widoczne elementy faktury płaszcza (ja może bym je rozmyła), jednak w kontrze do czerni rekompensują jej obciążenie.

Wszelkie czernie w kompozycji dość kontrowersyjne. Odnoszę wrażenie, że autor pozbawił je faktury, by wygłuszyć niepotrzebne detale - dla wyeksponowania psychologicznego rysopisu staruszki. Światło zastane dość ostre na twarzy - myślę, że również celowo zagrały tu kontrasty (rozpoznaję ten autorski specyficzny sposób obróbki).
Autorowi udało się wywołać we mnie stan, w którym zaglądam do wewnętrznego świata prezentowanej postaci i dostrzegam w niej pozytywne cechy osobowości. W mojej ocenie jest to świadomy portret i jestem za jego publikacją.

Publikuj Babuszkę!

:)

Pamiętam ten uśmiech - oczywiście tak :)

:)

Czyli wystarczy babcia?

:(

Powiem krótko. To nie jest dobry portret.

Ok, dzięki :)

@izis
Kasia, pięknie Ci dziękuję. Nie ukrywam, że była mi bardzo bliską osobą i teraz się wzruszyłem. Dziękuję Ci za to, bardzo, bardzo!
Twoje piękne słowa będą ze mną, bo ta praca byłaby i tak w moim pf, zawsze, bez względu na to, czy wpadłaby do jakiejkolwiek ciemnicy. Zawsze.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie!

To miejsce (FF) ostatnimi czasy jakby przywiędło nieco, niemniej jednak w kwestiach edukacyjnych potrafi jeszcze mocno zaskoczyć. Cóż mnie zaskoczyło? Ano z ciekawej skądinąd analizy, dowiedziałem się , że rysy na twarzy są w stanie określić przywiązanie do konserwatywnych wartości i pobożność. Karkołomne to dosyć założenie, ale ze swojej strony Autorce tegoż stwierdzenia muszę podziękować za poranna porcję humoru . You make me day :)

:)

to naprawdę nie jest dobry portret. mimozę modelka swoim uśmiechem stara się przekonać że jest. Sam kadr centralny przy ostym spojrzeniu w bok -to się nie zgrywa . tak samo zbyt duży kontrast w tej scenie .

:)

@maniak666 zauważ, o której godzinie to napisałam - mogło uciec coś mojej logice...
...i rzeczywiście komicznie to wyszło ;)
Miło, że przyczyniłam się do poprawy humoru, a swoim komentarzem również mi go poprawiłeś.
Cenna uwaga - zaraz to sprostuję, bo już nie można edytować analizy.

Sama starość przywołuje mi subiektywną ocenę konserwatywności. Oczywiście nie ujawnia poglądów osoby na portrecie. Zamiast pisać : "Rysy staruszki wskazują na jej dobroć, pokorę, przywiązanie do wartości konserwatywnych i pobożność"
powinnam wpisać : że "starość kojarzy mi się z konserwatywnymi poglądami i pobożnością".

Zdaje się, że Ty pisałaś to mniej więcej w tym samym czasie, jak ja pisałem analizę co do innego zdjęcia w ciemni :) Niemalże jak w zmowie jakiejś :D

@spd - to zdjęcie było kiedyś wyróżnione na Fotoferii, jako ZD.
Czyli jednak nie tylko ja zauważam atuty tej pracy.

Są ludzie którzy, twierdzą, że ten portret jest świetny i są ludzie, którzy są innego zdania.
I to jest najlepsze, różnorodność poglądów. I niech tak zostanie :)

Proszę bardzo. Spodobał mi się ten portrecik, dlatego napisałam analizę - co robię na prawdę bardzo rzadko
i być może słusznie - wszak pisać ich nie potrafię, zazwyczaj wychodzą groteskowo ;)

Autorze - czy mnie się wydaje, czy to zdjęcie było kiedyś jako ZD, zanim usunąłeś konto?
Swoją drogą, co skłoniło Cię do powrotu?

Stęskniłem się ;)
Kilka słów napisałem na ten temat tu:
https://fotoferia.pl/photo/321837/s/najnowsze/p/1

A poza tym uważam, że są tu wartościowe osoby oraz portal ma ciekawą szatę graficzną, w Polsce najładniejszą. Dobrze by było, żeby wszystko było funkcjonalne, no ale tak stanie się zapewne w przyszłości.

To ja dodam coś od siebie też... wpisując się w "edukacyjne" ramy, jeżeli ktoś byłby zainteresowany...
Żył kiedyś taki włoski psychiatra, Cesare Lombroso się nazywał i on w ramach nauki o przestępcach, tj. kryminologii sformułował haniebną tezę o tym, że przestępcę można rozpoznać po twarzy... :)
Zauważyłem ten błąd w analizie... otóż moja babcia była osobą bardzo wierzącą, natomiast nie była osobą o konserwatywnych poglądach... szanowałem Babcię za otwartość, szczerą dobroć, wyrozumiałość, ale także za to, że wiedziała co to jest wolność człowieka. Nigdy niczego nikomu nie narzucała.

Powiem jeszcze może to, że nie uważam, że wystarczy, aby na zdjęciu była osoba bliska mi, aby zdjęcie zostało uznane za dobry portret. Zdjęcie to jest w moim portfolio nie tylko tu, ale i wszędzie tam, gdzie swoje pf pokazuje. Więc prędzej czy później znalazłoby się i tu. A to, że było na FF wyróżnione, jak byłem tu za pierwszym razem, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Dla mnie natomiast osobiście, ten portret razi emocją i to jest dla mnie najważniejsze. Za wszystkie wypowiedzi dziękuję .

Pozdrawiam Wszystkich :)

Nie moja bajka, więc nie będę się wymądrzać na temat aspektów technicznych. Nie wiem czy to jest doskonałe technicznie zdjęcie :)
W takich obrazach szukam przede wszystkim emocji. Tu widzę spokój, pogodę ducha, wiarę, nadzieję...
Ten wzrok skierowany w stronę światła dodaje refleksyjnego, nieco mistycznego nastroju. Jak dla mnie oczywiście :)
Lubię mocne kontrasty, lubię starszych ludzi, lubię piękny sposób w jaki kiedyś się starzeli. Piszę "kiedyś", bo nie wiem jak na starość będą wyglądały te zrobione istoty, których coraz więcej mnie mija na ulicach. Właśnie te zmarszczki i bruzdy, które oddają emocje minionych lat są takie piękne.
Nawiązując do poprzedniej dyskusji- nie mam nic przeciwko makijażom, ale lubię naturalność w naturze, której cząstką jesteśmy :)

Dziękuję Ci bardzo.

są emocje , jest opowieść

U Ciebie też były, jednak doszło do nieporozumienia.