2024-01-02 04:15:55
Głowa pełna pomysłów autora większości nam znanego, chciałem znaleźć błąd i dość długo się tej pracy przyglądałem a to głównie pod kątem padania światła. Wszystko dobrze ułożone w tym zakresie, nie ma do czego się doczepić. Sam temat dla ludzi z wyobraźnią do dużej interpretacji.
2023-10-22 06:54:21
Dalej jestem pod wielkim pozytywnym wrażeniem tego portretu, wszystko jest jak powinno być, począwszy od strony technicznej jak i samej kompozycji, światło typowo Rembrandtowskie, ubiór kolorystycznie umiejętnie zgrany z tłem, jedno z najlepszych zdjęć jakie widziałem nie tylko na tym portalu, do tego urocza modelka stawia kropkę nad przysłowiowym " i " pozia która mnie się kojarzy z niewinnością jak i szlachetnością, sam strój również. Można stwierdzić że wszystko jest książkowo bo nawet użyta została zalecana ogniskowa do portretu tj 85 mm jak również umiejętnie wykorzystana przysłona 1,8. Jak dla mnie to nie powinno się skończyć na ZD, poczekamy zobaczymy
2022-02-10 06:13:49
Jak dla mnie to typowy high key, wydaje się mnie że niekoniecznie w kwadracie bo przycięcie lekko samej góry jak dla mnie lepiej wygląda, jest logicznym że stwierdzenie jak dla mnie, to niekoniecznie dla wielu innych, każdy odbiera to w inny sposób czyli subiektywnie. Podejrzewam że wielu z nas coś by tam jeszcze więcej pomajsterkowało przy tym ciekawym zdjęciu, np jeszcze przyciemnić samą rękę z tym tatuażem mogło by wzmocnić odbiór. Bo High Key to jasna tonacja takie jak gdyby niedoświetlona z mocnymi ciemnymi punktami. Wiadomo nie od dziś że dużo łatwiej coś tam poprawić u innych niż od samego początku stworzyć coś zupełnie swojego. Autor tak to widzi i tak to przedstawił i jest OK.
2022-01-29 15:50:08
co prawda nie ma tu ślimaczka ani ptaszka ale bardzo ciekawe jest to co widzimy, bardziej bym to widział w GN a nawet zdjęcie dnia warte przez decydentów do rozważenia, z pozycji ciemni jest to również możliwe. Bardzo ładnie pokazane światło jak i szarości obrazu b/w, ładnie zachowane proporcje światła cieni jak i figur
2022-01-29 15:43:23
Akurat ten model nie porusza się zbyt szybko zatem ustawienie ostrości na czułki nie powinno stanowić problemu. Tutaj ostrość jest z lewej przed nim. Rozmyta skorupa ma swój urok, mało ostre przed nim też by dawało ciekawy podobny efekt jak przy skorupie, można by to osiągnąć albo bardzo jasnym obiektywem, albo obiektywem lensbaby, albo ostatecznie obróbką w programie, też trochę za dużo góry a jeszcze lepiej gdyby szerzej złapać kadr. Kolorystyka pokazana poprawnie.
2022-01-14 12:17:43
Odniosę się do analizy. Popieram analizę w całej rozciągłości bo to całkowita prawda, sam usuwałem takie paprochy, taką podstawową była kąpiel w odczynnikach zmiękczających wodę aby nic się nie przyklejalo, nawet aby nie było wyschniętych kropli które mogły być widoczne na wysuszonym filmie. Suszenie przy użyciu suszarki też było nie wskazane. Doskonalono zdjęcia do perfekcji na miarę możliwości i umiejętności. Jako że ustawienie ostrości sprawiało duże trudności szczególnie przy małym GO w aparatach bardziej popularnych jak np Zenit, przy portretach wykorzystywano nawet mierzenie odległości fizycznie po wcześniejszym sprawdzeniu opisów odległości podanych na obiektywie, na ruskich obiektywach były różnice które zaznaczano po swojemu. Aparaty lepszej klasy jak np Praktica czy Exakta miały różnego rodzaju pomocnicze elementy jak soczewkę frasnela czy rastry umożliwiające dokładniejsze ustawienie ostrości.Robienie kilku zdjęć wiązało się z większymi kosztami i stosowane było przez fotografów zawodowych tych biedniejszych bo bogatsi mieli dużo lepszy sprzęt, mnie jako amatora nie za bardzo na to było stać, liczyłem że jakoś to będzie.W dobie cyfryzacji gdzie nie stanowi problemu czystość jak i poprawność obrazu, takie niedbałe zdjęcia akcentują niedoskonałość i problemy tamtych zamierzchłych czasów, nazwał bym je dzisiejszym retro, bo to ma swój specyficzny smaczek tego współczesnego okresu w którym obecnie jesteśmy. Aparaty same wyszukują wzroku i na nim ustawiają automatycznie ostrość i to nawet klasy średniej. Fotografia otworkowa czy inne techniki obróbki np mokra koloidalna chętnie są dzisiaj oglądane jak i podziwiane a tam w tych starych czasach uzyskiwano dużo lepsze wyniki i dążono również do perfekcji o czym w swej analizie pisze Robert, dzisiaj mają takie zdjęcia akcentować że to jest właśnie taka a nie inna technika często jeszcze jest opisana dla mniej znających a dotyczy to szczególnie młodego pokolenia. Taki sposób wskazania że to nie dzisiaj wykonywane.
2021-11-21 09:28:53
Zastanawiam się czy ten ptak pokazywany w fotografii jest gorszy od innych, co tu się ma liczyć, powinna liczyć się jakość jak i ogólnie rozumiana technika. Szereg ptaków jest już tak obfotografowanych, nie stanowią też specjalnego problemu w ich foceniu, a jednak głosowanie na tak jak i ocenianie leci u nich jak z automatu, może powodem jest fakt że są bardziej kolorowe, a może gołąb to ten gorszy.
2021-11-17 04:31:10
Czytam i nie dowierzam co czytam, to zdjęcie jest kiczowate, źle wykonane, obróbka leży, pomysł ciekawy a realizacja zła, to sam kadr źle skadrowany itd. i teraz wisienka na torcie to najciekawsze stwierdzenie, że ostatecznie jak trafiło do GN to niech już zostanie z pozytywną oceną jaką stawiam. Jeżeli takie złe, to proste, czarna gwiazdka, a jeżeli inna to coś tu logicznie nie gra w tym pisaniu. Panowie i Panie, ile kiczowatych zdjęć trafia do GN szczególnie osób które wiemy kim są, nikt się nie odważa pociskać takich farmazonów. Analiza nie ma na celu kogokolwiek obrażania, ma na celu obudzenie społeczności do większej aktywności. W fotografii jest artyzm i to nie podlega dyskusji, jest pokazywany humor, jest upamiętnianie ciekawych chwil, jest fotografia techniczna, macro itd. fotografii blisko jest do malarstwa, ale nie oszukujmy się, to nie to samo. Jeżeli chodzi o samo zdjęcie to nie powala ale jest pomysł co uważam za najważniejsze, światło zupełnie poprawne, technicznie poprawne, reasumując zupełnie ciekawy kadr w pełni zasługujący aby być w GN bez żadnej łaski. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę że interpretacja tego co oglądamy wyzwala rożne stany emocjonalne w zależności od wrażliwości. Jako że poruszyłem temat trochę tabu, proszę o opinie innych, bo może ze mnie gamoń nic nie mający pojęcia o fotografii, choć zajmujący się nią amatorsko prawie 70 lat.
2021-11-01 05:08:49
Bardzo wymowne, nasuwa mi się tekst piosenki " iść ciągle iść w stronę słońca" podążać w stronę światła jest symbolem do lepszego, pomimo ułomności jak i już podeszłego wieku co widzimy zawsze będziemy podążać ku lepszemu, w wielu religiach jest to również wykorzystywane. W naszej świadomości jest wiadomym, że światło to życie, roślinność bez światła umierają, większa aktywność wszystkiego co żyje wiąże się z światłem, nawet ten budzący się dzień napawa nas w większości radością.
2021-10-07 07:16:53
Zdjęcie bardzo mnie się podoba i mało istotne jak powstało, bo ostatecznie oceniam to co widzę, na pełną złotą gwiazdkę jak i GW w pełni zasługuje. Śmiało powinno otrzymać ZD. Zastanawia mnie jednak sam fakt, czy to zdjęcie to jest street. Rozumiem że w grupie street, powinny być zdjęcia zrobione naturalnie bez inscenizacji lub bez korzystania z innych materiałów w wyniku kreatywności, czy ta mgła to naturalnie zrobiona jakimiś materiałami dymnymi czy w wyniku kreatywności w programie. Street to dla mnie takie zdjęcie na ulicy, wypatrzone i pokazujące ciekawą scenkę w miejscu publicznym. Może to inscenizacja z jakiegoś kręconego filmu, ale czy to byłby w takim przypadku street. Nie wiem czemu, ale to zdjęcie jakoś kojarzy się mnie z rewolucją październikową w Rosji
2021-10-01 06:21:19
Tak zastanawiam się jak różny jest odbiór wystawianych prac, jednym się podoba innym nie, i nie ma tym nic dziwnego, dla mnie to zdjęcie jednak zasługuje na GN, jest to zdjęcie z przekazem. Jest jeszcze jedna sprawa w myśl demokratycznego głosowania a mianowicie, można przyjąć że prawdopodobnie ci co głosowali na tak, dają teraz kontrę. Zakładam że zdjęcie do kontry trafi po ustalonej ilości tych kontr, bo w tym systemie ci co mieli odmienne zdanie, czyli na nie publikuj, nie brani są są już dalej pod uwagę, można przyjąć również że wcale do końca tak nie musi być, bo ci na nie, mogą uważać że na GN to zdjęcie nie zasługuje, ale na kontrę tak. Mogą też być tacy co uważają że nawet na kontrę zdjęcie nie zasługuje i tu pozbawieni są swojego głosu czyli dalszego wpływu na los zdjęcia. Wniosek nasuwa się sam, że powinna być anty kontra czy coś w tym rodzaju. Co do samego zdjęcia, to poszarpany ten obraz, miejscami mniej widoczny, z pochyłą wieżą, jak złe senne mary, jeszcze z tymi ptakami lecącymi w nieładzie co zdecydowanie wzmacnia ten odbiór. MZ zdjęcie w pełni zasługuje na GN jak i również ta praca może być zaliczona do ZD, uważam że warte to jest do rozważenia przez Fotoferię.
2021-10-01 05:48:32
Jak dla mnie to bardzo wymowne zdjęcie, mam takie skojarzenie że pokazane są różne wejścia jak to bywa w życiu, w każde z tych przejść można wejść w/g własnego wyboru, najczęściej ludzie idą swoją prostą i najkrótszą drogą, a z czasem życie pokazuje, że nie był to najlepszy wybór, ale czasu już nie cofnie i pozostaje tylko żal, że nie wybrało się innego wejścia na tą swoją drogę życia, życia, w sensie czegoś co się wydarzy w tym wariancie. Dodatkowo człowiek idący do światła symbolizuje że idzie ku światłu, ku lepszemu, tylko jak wcześniej wspomniałem, tych lepszych wariantów jest tu pokazanych kilka. Również można przyjąć że przejście może być wymuszonym, przez rodzinę, pośpiech, i jakaś inną sytuację, w takim przypadku masz tak iść a nie inaczej, rozważania dalsze są podobne. Dobre szarości, światła nie mają przepału, człowiek w najbardziej odbieralnym punkcie, to jest na przecięciu pionowych jak i poziomych lini trójpodziału.
2021-08-10 17:26:44
Taki normalny ciekawy portret, jak to się ma do krytyków że jeżeli lampą na wprost, to zdjęcie spaprane, można, tu jest dowód że można. Światła Rembrandta tu nie ma i wszędzie nie musi być, wspominałem to już przy swoich wystawianych portretach gdzie mi to zarzucano. Wracając do wystawionej pracy, to dodatkowo na plus podświetlone z tyłu, lub tekstura jest tego typu, dzisiaj przy możliwościach postprodukcyjnych trudne to do wychwycenia. Wniosek jest taki że, co by nie było jak zrobione, to ważny jest efekt końcowy, to jeżeli chodzi o możliwości techniczne, natomiast w tym przypadku dodatkowo sam model robi swoje w pozytywnym odbiorze tego portretu. Dlatego co by nie mówić w zasadzie tak z grzeczności, to model ma dość istotne znaczenie w odbiorze, to siedzi w naszej podświadomości i nawet możemy sobie z tego nie zdawać sprawy. Gdyby jeszcze blendą od dołu w celu lekkiego, jeszcze raz podkreślę lekkiego podświetlenia szyji, lekkiego przygaszenie świateł na twarzy jak i koszulce, powtórzę że też lekkiego, sądzę że to by nie zaszkodziło, to MZ było by idealnie jak na tego typu zastosowane światło. Tak jak jest to, jest w pełni wystarczające, bo najłatwiej jest jeszcze coś sugerować do poprawy na pracy już gotowej, gorzej jest samemu stworzyć coś poprawnego od podstaw a wiem to z autopsji.
2021-06-24 14:02:46
Portret zupełnie poprawnie wykonany, trochę w stylu Remrandtowskim z trójkącikiem światła na policzku, jakieś głupie stwierdzenia że do albumu, to ma chyba poniżyć autora lub jego pracę nie jestem tego zrozumieć mając podobne wpisy. Dzisiaj rzadko już stosowany album z wklejanymi zdjęciami najczęściej utrwalał różne zdarzenia, najczęściej rodzinne jak w moim przypadku, formaty odbitek co prawda coraz większe były, ale w moich początkach były to formaty odbitek 6x9 i z biegiem lat i poplarności fotografii, coraz większe, ostatni powiększalnik Krokus 66 z maskownicą mógł naświetlać formaty papieru A4 z których też można było tworzyć albumu w/g siebie uznanych zdjęć jako wybitne. Mam na dzisiaj sporo lat a zdjęcia robię od pierwszej klasy szkoły podstawowej tworząc różnego rodzaju albumy najczęściej pamiątkowe, rodzinne, lub z wydarzeń jak wesela czy różnego rodzaju imprezy w tym z Świętem 1 maja włączne. Właśnie powyciągane zdjęcia z tamtych czasów, choć często mało doskonałe znalazły się tutaj w Kontrze,GN,GW,ZD,ZT,ZM. Tutaj mamy do czynienia ze zdjęciem wykonanym w atelier z poprawnym naświetlaniem i uroczą modelką, dlaczego ma być do albumu czy teraz wszystko pięknie ładnie ale nie to ujęcie, nie mam pojęcia po co takie głupie gadanie, albo wszystko ładnie albo coś nie tak i jeżeli już się decydujemy na wpis to co nie tak, konkretnie. Kto robi zdjęcia w atelier aby dawać je do albumu, oczywiście że można tworząc tym sposobem swoje portfolio dla różnych celów. Uważam że jeżeli coś pisać to już lepiej tak głupio że mi się nie podoba bo coś tam ble ble ble, najlepiej jednak podać konkretne powody które mogą nawet odbiegać od rzeczywistości bo jest to odbiór nasz subiektywny i każdego ten odbiór może być zupełnie inny. Zatem najlepiej pisać że coś na tak lub coś na nie. Nie odnoszę się do komentujących choć podałem ich przykładowo, wielu z nas dokonuje takich wpisów i na to głownie właśnie chciałbym zwrócić uwagę. Uważam że zdjęcie zasługuje na KONTRĘ co czynię ją wciskając.
2021-06-21 12:23:19
Analizując co by tu można jeszcze ulepszyć w tej dobrej pracy, to wydaje się mnie, że gdyby ten początek tkaniny / ten u dołu/ wraz z początkiem blatu też u dołu trochę rozmyć, powtórzę trochę rozmyć, to jeszcze bardziej by było na plus tej pracy. Najtrudniej jest dać podstawy do oceny innych t.zn. stworzyć dobry obraz jaki tu mamy, dużo łatwiej jest go jeszcze ulepszać, co nie jest jednoznacznym, że wszystkim to będzie się podobało czy odpowiadało.
2021-03-18 12:28:20
Bardzo wymowne zdjęcie, starzy ludzie prą do przodu jak to tylko możliwe, podpierając się laską czy też nawzajem podtrzymując, otoczeni przytłaczającą ilością elementów które widzimy na zdjęciu. Ta pokazana masa drobnych elementów dla mnie symbolizuje napotykane życiowe problemy jak i problemiki jakie w życiu ma każdy z nas. Niemniej jak długo się tylko da, to zawsze prą do przodu. Nawet znak w takim moim postrzeganiu ma swoje znaczenie, nie wolno jeszcze w lewo. Wszystkie aspekty wykonania od strony technicznej nie budzą zastrzeżeń, w pełni zasługuje na zdjęcie dnia jak i GN, szczególnie dla ludzi z wyobraźnią.
2021-03-17 18:18:02
Zdjęcie z pomysłem i to nie podlega dyskusji, jest ta praca w pełni do przyjęcia w tym wydaniu jakim jest.Do tego jeszcze z emocjami co się zaraz stanie, bo wiadomo że wpadnie do dziury. Jednak trochę czepiając się i dążąc do doskonałości, widzę tu techniczne małe braki, chodzi mi o ostrość postaci i tła, które MZ są trochę nie zgrane ze sobą. Chodzi mi o to, że gdyby robione to było faktycznie jednym przysłowiowym pstrykiem, to ostrość modelki powinna być taka sama jak tła, jest tutaj ona wyraźnie lepsza, kolorystycznie też jest za bardzo doskonała. Często bawię się fotomontażem i wiem jak trudno jest zgrać doskonale razem ze sobą te wszystkie elementy. Jednak coraz więcej fotoferian na bazie stocków robi różnego rodzaju fotomontaże prawie perfekcyjnie, co jest możliwością i pięknem fotografii cyfrowej, jest to inna bardziej wyrafinowana twórczość w swoim przekazie nawiązująca może i trochę do malarstwa, niż wykonywane zdjęcia w sposób naturalny do czego fotografia głównie służy, jak krajobrazy, ptaki, street itd.
2021-02-25 07:17:29
autor sobie tak wykombinował i mnie to się podoba tak jak jest, też bym pomajsterkował przy nim, dźwiga to co może być mu potrzebne do wykonywania swoich codziennych obowiązków i wszyscy wiemy jakich. Bazując na gotowej pracy zawsze można doradzać co jeszcze można by ulepszyć i to jest prawda że można, niemniej sam pierwotny pomysł jest najtrudniejszym i to on się głównie liczy. Swoją drogą, ciekawym by była praca gdzie bazą by było wybrane zdjęcie wyjściowe i ulepszana przez innych w/g własnego uznania, sądzę że byłby to ciekawy eksperyment nigdzie jeszcze nie stosowany.
2021-02-08 04:02:56
Z lewej utrzymany pion z prawej już nie, MZ albo w programie poprawić tą prawą stronę co jest możliwe i nie jest to jakąś wielką trudnością, albo obrócić lekko w prawą aby trochę z lewej i trochę z prawej było pochylone do środka, bo wiadomo wszystkim że obiektywy tak zniekształcają i nie wszyscy bawią się z tym programowo, a nawet więcej, często taki efekt dodaje smaczku. Samo ujęcie bardzo fajne, poprawne od strony technicznej jak i kompozycyjnej, ciekawe czernie jak i szarości, ogólnie ciekawie pokazane. Wcześniej nie zauważyłem że tak zostało niefortunnie poprawione. Bluru żadnego nie widzę, podejrzewam że trochę z większego przyciete.Natomiast sam fakt jak powstaje fota to w zasadzie nie ma specjalnego znaczenia, bo oceniamy efekt końcowy i lenistwo jak i inne zachowania nie mają tu nic do rzeczy.
Głowa pełna pomysłów autora większości nam znanego, chciałem znaleźć błąd i dość długo się tej pracy przyglądałem a to głównie pod kątem padania światła. Wszystko dobrze ułożone w tym zakresie, nie ma do czego się doczepić. Sam temat dla ludzi z wyobraźnią do dużej interpretacji.
Dalej jestem pod wielkim pozytywnym wrażeniem tego portretu, wszystko jest jak powinno być, począwszy od strony technicznej jak i samej kompozycji, światło typowo Rembrandtowskie, ubiór kolorystycznie umiejętnie zgrany z tłem, jedno z najlepszych zdjęć jakie widziałem nie tylko na tym portalu, do tego urocza modelka stawia kropkę nad przysłowiowym " i " pozia która mnie się kojarzy z niewinnością jak i szlachetnością, sam strój również. Można stwierdzić że wszystko jest książkowo bo nawet użyta została zalecana ogniskowa do portretu tj 85 mm jak również umiejętnie wykorzystana przysłona 1,8. Jak dla mnie to nie powinno się skończyć na ZD, poczekamy zobaczymy
- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2023-04-26 22:46:53 -
Jak dla mnie to typowy high key, wydaje się mnie że niekoniecznie w kwadracie bo przycięcie lekko samej góry jak dla mnie lepiej wygląda, jest logicznym że stwierdzenie jak dla mnie, to niekoniecznie dla wielu innych, każdy odbiera to w inny sposób czyli subiektywnie. Podejrzewam że wielu z nas coś by tam jeszcze więcej pomajsterkowało przy tym ciekawym zdjęciu, np jeszcze przyciemnić samą rękę z tym tatuażem mogło by wzmocnić odbiór. Bo High Key to jasna tonacja takie jak gdyby niedoświetlona z mocnymi ciemnymi punktami. Wiadomo nie od dziś że dużo łatwiej coś tam poprawić u innych niż od samego początku stworzyć coś zupełnie swojego. Autor tak to widzi i tak to przedstawił i jest OK.
co prawda nie ma tu ślimaczka ani ptaszka ale bardzo ciekawe jest to co widzimy, bardziej bym to widział w GN a nawet zdjęcie dnia warte przez decydentów do rozważenia, z pozycji ciemni jest to również możliwe. Bardzo ładnie pokazane światło jak i szarości obrazu b/w, ładnie zachowane proporcje światła cieni jak i figur
Akurat ten model nie porusza się zbyt szybko zatem ustawienie ostrości na czułki nie powinno stanowić problemu. Tutaj ostrość jest z lewej przed nim. Rozmyta skorupa ma swój urok, mało ostre przed nim też by dawało ciekawy podobny efekt jak przy skorupie, można by to osiągnąć albo bardzo jasnym obiektywem, albo obiektywem lensbaby, albo ostatecznie obróbką w programie, też trochę za dużo góry a jeszcze lepiej gdyby szerzej złapać kadr. Kolorystyka pokazana poprawnie.
Odniosę się do analizy. Popieram analizę w całej rozciągłości bo to całkowita prawda, sam usuwałem takie paprochy, taką podstawową była kąpiel w odczynnikach zmiękczających wodę aby nic się nie przyklejalo, nawet aby nie było wyschniętych kropli które mogły być widoczne na wysuszonym filmie. Suszenie przy użyciu suszarki też było nie wskazane. Doskonalono zdjęcia do perfekcji na miarę możliwości i umiejętności. Jako że ustawienie ostrości sprawiało duże trudności szczególnie przy małym GO w aparatach bardziej popularnych jak np Zenit, przy portretach wykorzystywano nawet mierzenie odległości fizycznie po wcześniejszym sprawdzeniu opisów odległości podanych na obiektywie, na ruskich obiektywach były różnice które zaznaczano po swojemu. Aparaty lepszej klasy jak np Praktica czy Exakta miały różnego rodzaju pomocnicze elementy jak soczewkę frasnela czy rastry umożliwiające dokładniejsze ustawienie ostrości.Robienie kilku zdjęć wiązało się z większymi kosztami i stosowane było przez fotografów zawodowych tych biedniejszych bo bogatsi mieli dużo lepszy sprzęt, mnie jako amatora nie za bardzo na to było stać, liczyłem że jakoś to będzie.W dobie cyfryzacji gdzie nie stanowi problemu czystość jak i poprawność obrazu, takie niedbałe zdjęcia akcentują niedoskonałość i problemy tamtych zamierzchłych czasów, nazwał bym je dzisiejszym retro, bo to ma swój specyficzny smaczek tego współczesnego okresu w którym obecnie jesteśmy. Aparaty same wyszukują wzroku i na nim ustawiają automatycznie ostrość i to nawet klasy średniej. Fotografia otworkowa czy inne techniki obróbki np mokra koloidalna chętnie są dzisiaj oglądane jak i podziwiane a tam w tych starych czasach uzyskiwano dużo lepsze wyniki i dążono również do perfekcji o czym w swej analizie pisze Robert, dzisiaj mają takie zdjęcia akcentować że to jest właśnie taka a nie inna technika często jeszcze jest opisana dla mniej znających a dotyczy to szczególnie młodego pokolenia. Taki sposób wskazania że to nie dzisiaj wykonywane.
Zastanawiam się czy ten ptak pokazywany w fotografii jest gorszy od innych, co tu się ma liczyć, powinna liczyć się jakość jak i ogólnie rozumiana technika. Szereg ptaków jest już tak obfotografowanych, nie stanowią też specjalnego problemu w ich foceniu, a jednak głosowanie na tak jak i ocenianie leci u nich jak z automatu, może powodem jest fakt że są bardziej kolorowe, a może gołąb to ten gorszy.
Czytam i nie dowierzam co czytam, to zdjęcie jest kiczowate, źle wykonane, obróbka leży, pomysł ciekawy a realizacja zła, to sam kadr źle skadrowany itd. i teraz wisienka na torcie to najciekawsze stwierdzenie, że ostatecznie jak trafiło do GN to niech już zostanie z pozytywną oceną jaką stawiam. Jeżeli takie złe, to proste, czarna gwiazdka, a jeżeli inna to coś tu logicznie nie gra w tym pisaniu. Panowie i Panie, ile kiczowatych zdjęć trafia do GN szczególnie osób które wiemy kim są, nikt się nie odważa pociskać takich farmazonów. Analiza nie ma na celu kogokolwiek obrażania, ma na celu obudzenie społeczności do większej aktywności. W fotografii jest artyzm i to nie podlega dyskusji, jest pokazywany humor, jest upamiętnianie ciekawych chwil, jest fotografia techniczna, macro itd. fotografii blisko jest do malarstwa, ale nie oszukujmy się, to nie to samo. Jeżeli chodzi o samo zdjęcie to nie powala ale jest pomysł co uważam za najważniejsze, światło zupełnie poprawne, technicznie poprawne, reasumując zupełnie ciekawy kadr w pełni zasługujący aby być w GN bez żadnej łaski. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę że interpretacja tego co oglądamy wyzwala rożne stany emocjonalne w zależności od wrażliwości. Jako że poruszyłem temat trochę tabu, proszę o opinie innych, bo może ze mnie gamoń nic nie mający pojęcia o fotografii, choć zajmujący się nią amatorsko prawie 70 lat.
Bardzo wymowne, nasuwa mi się tekst piosenki " iść ciągle iść w stronę słońca" podążać w stronę światła jest symbolem do lepszego, pomimo ułomności jak i już podeszłego wieku co widzimy zawsze będziemy podążać ku lepszemu, w wielu religiach jest to również wykorzystywane. W naszej świadomości jest wiadomym, że światło to życie, roślinność bez światła umierają, większa aktywność wszystkiego co żyje wiąże się z światłem, nawet ten budzący się dzień napawa nas w większości radością.
Zdjęcie bardzo mnie się podoba i mało istotne jak powstało, bo ostatecznie oceniam to co widzę, na pełną złotą gwiazdkę jak i GW w pełni zasługuje. Śmiało powinno otrzymać ZD. Zastanawia mnie jednak sam fakt, czy to zdjęcie to jest street. Rozumiem że w grupie street, powinny być zdjęcia zrobione naturalnie bez inscenizacji lub bez korzystania z innych materiałów w wyniku kreatywności, czy ta mgła to naturalnie zrobiona jakimiś materiałami dymnymi czy w wyniku kreatywności w programie. Street to dla mnie takie zdjęcie na ulicy, wypatrzone i pokazujące ciekawą scenkę w miejscu publicznym. Może to inscenizacja z jakiegoś kręconego filmu, ale czy to byłby w takim przypadku street. Nie wiem czemu, ale to zdjęcie jakoś kojarzy się mnie z rewolucją październikową w Rosji
Tak zastanawiam się jak różny jest odbiór wystawianych prac, jednym się podoba innym nie, i nie ma tym nic dziwnego, dla mnie to zdjęcie jednak zasługuje na GN, jest to zdjęcie z przekazem. Jest jeszcze jedna sprawa w myśl demokratycznego głosowania a mianowicie, można przyjąć że prawdopodobnie ci co głosowali na tak, dają teraz kontrę. Zakładam że zdjęcie do kontry trafi po ustalonej ilości tych kontr, bo w tym systemie ci co mieli odmienne zdanie, czyli na nie publikuj, nie brani są są już dalej pod uwagę, można przyjąć również że wcale do końca tak nie musi być, bo ci na nie, mogą uważać że na GN to zdjęcie nie zasługuje, ale na kontrę tak. Mogą też być tacy co uważają że nawet na kontrę zdjęcie nie zasługuje i tu pozbawieni są swojego głosu czyli dalszego wpływu na los zdjęcia. Wniosek nasuwa się sam, że powinna być anty kontra czy coś w tym rodzaju. Co do samego zdjęcia, to poszarpany ten obraz, miejscami mniej widoczny, z pochyłą wieżą, jak złe senne mary, jeszcze z tymi ptakami lecącymi w nieładzie co zdecydowanie wzmacnia ten odbiór. MZ zdjęcie w pełni zasługuje na GN jak i również ta praca może być zaliczona do ZD, uważam że warte to jest do rozważenia przez Fotoferię.
Jak dla mnie to bardzo wymowne zdjęcie, mam takie skojarzenie że pokazane są różne wejścia jak to bywa w życiu, w każde z tych przejść można wejść w/g własnego wyboru, najczęściej ludzie idą swoją prostą i najkrótszą drogą, a z czasem życie pokazuje, że nie był to najlepszy wybór, ale czasu już nie cofnie i pozostaje tylko żal, że nie wybrało się innego wejścia na tą swoją drogę życia, życia, w sensie czegoś co się wydarzy w tym wariancie. Dodatkowo człowiek idący do światła symbolizuje że idzie ku światłu, ku lepszemu, tylko jak wcześniej wspomniałem, tych lepszych wariantów jest tu pokazanych kilka. Również można przyjąć że przejście może być wymuszonym, przez rodzinę, pośpiech, i jakaś inną sytuację, w takim przypadku masz tak iść a nie inaczej, rozważania dalsze są podobne. Dobre szarości, światła nie mają przepału, człowiek w najbardziej odbieralnym punkcie, to jest na przecięciu pionowych jak i poziomych lini trójpodziału.
Taki normalny ciekawy portret, jak to się ma do krytyków że jeżeli lampą na wprost, to zdjęcie spaprane, można, tu jest dowód że można. Światła Rembrandta tu nie ma i wszędzie nie musi być, wspominałem to już przy swoich wystawianych portretach gdzie mi to zarzucano. Wracając do wystawionej pracy, to dodatkowo na plus podświetlone z tyłu, lub tekstura jest tego typu, dzisiaj przy możliwościach postprodukcyjnych trudne to do wychwycenia. Wniosek jest taki że, co by nie było jak zrobione, to ważny jest efekt końcowy, to jeżeli chodzi o możliwości techniczne, natomiast w tym przypadku dodatkowo sam model robi swoje w pozytywnym odbiorze tego portretu. Dlatego co by nie mówić w zasadzie tak z grzeczności, to model ma dość istotne znaczenie w odbiorze, to siedzi w naszej podświadomości i nawet możemy sobie z tego nie zdawać sprawy. Gdyby jeszcze blendą od dołu w celu lekkiego, jeszcze raz podkreślę lekkiego podświetlenia szyji, lekkiego przygaszenie świateł na twarzy jak i koszulce, powtórzę że też lekkiego, sądzę że to by nie zaszkodziło, to MZ było by idealnie jak na tego typu zastosowane światło. Tak jak jest to, jest w pełni wystarczające, bo najłatwiej jest jeszcze coś sugerować do poprawy na pracy już gotowej, gorzej jest samemu stworzyć coś poprawnego od podstaw a wiem to z autopsji.
Portret zupełnie poprawnie wykonany, trochę w stylu Remrandtowskim z trójkącikiem światła na policzku, jakieś głupie stwierdzenia że do albumu, to ma chyba poniżyć autora lub jego pracę nie jestem tego zrozumieć mając podobne wpisy. Dzisiaj rzadko już stosowany album z wklejanymi zdjęciami najczęściej utrwalał różne zdarzenia, najczęściej rodzinne jak w moim przypadku, formaty odbitek co prawda coraz większe były, ale w moich początkach były to formaty odbitek 6x9 i z biegiem lat i poplarności fotografii, coraz większe, ostatni powiększalnik Krokus 66 z maskownicą mógł naświetlać formaty papieru A4 z których też można było tworzyć albumu w/g siebie uznanych zdjęć jako wybitne. Mam na dzisiaj sporo lat a zdjęcia robię od pierwszej klasy szkoły podstawowej tworząc różnego rodzaju albumy najczęściej pamiątkowe, rodzinne, lub z wydarzeń jak wesela czy różnego rodzaju imprezy w tym z Świętem 1 maja włączne. Właśnie powyciągane zdjęcia z tamtych czasów, choć często mało doskonałe znalazły się tutaj w Kontrze,GN,GW,ZD,ZT,ZM. Tutaj mamy do czynienia ze zdjęciem wykonanym w atelier z poprawnym naświetlaniem i uroczą modelką, dlaczego ma być do albumu czy teraz wszystko pięknie ładnie ale nie to ujęcie, nie mam pojęcia po co takie głupie gadanie, albo wszystko ładnie albo coś nie tak i jeżeli już się decydujemy na wpis to co nie tak, konkretnie. Kto robi zdjęcia w atelier aby dawać je do albumu, oczywiście że można tworząc tym sposobem swoje portfolio dla różnych celów. Uważam że jeżeli coś pisać to już lepiej tak głupio że mi się nie podoba bo coś tam ble ble ble, najlepiej jednak podać konkretne powody które mogą nawet odbiegać od rzeczywistości bo jest to odbiór nasz subiektywny i każdego ten odbiór może być zupełnie inny. Zatem najlepiej pisać że coś na tak lub coś na nie. Nie odnoszę się do komentujących choć podałem ich przykładowo, wielu z nas dokonuje takich wpisów i na to głownie właśnie chciałbym zwrócić uwagę. Uważam że zdjęcie zasługuje na KONTRĘ co czynię ją wciskając.
Analizując co by tu można jeszcze ulepszyć w tej dobrej pracy, to wydaje się mnie, że gdyby ten początek tkaniny / ten u dołu/ wraz z początkiem blatu też u dołu trochę rozmyć, powtórzę trochę rozmyć, to jeszcze bardziej by było na plus tej pracy. Najtrudniej jest dać podstawy do oceny innych t.zn. stworzyć dobry obraz jaki tu mamy, dużo łatwiej jest go jeszcze ulepszać, co nie jest jednoznacznym, że wszystkim to będzie się podobało czy odpowiadało.
Bardzo wymowne zdjęcie, starzy ludzie prą do przodu jak to tylko możliwe, podpierając się laską czy też nawzajem podtrzymując, otoczeni przytłaczającą ilością elementów które widzimy na zdjęciu. Ta pokazana masa drobnych elementów dla mnie symbolizuje napotykane życiowe problemy jak i problemiki jakie w życiu ma każdy z nas. Niemniej jak długo się tylko da, to zawsze prą do przodu. Nawet znak w takim moim postrzeganiu ma swoje znaczenie, nie wolno jeszcze w lewo. Wszystkie aspekty wykonania od strony technicznej nie budzą zastrzeżeń, w pełni zasługuje na zdjęcie dnia jak i GN, szczególnie dla ludzi z wyobraźnią.
Zdjęcie z pomysłem i to nie podlega dyskusji, jest ta praca w pełni do przyjęcia w tym wydaniu jakim jest.Do tego jeszcze z emocjami co się zaraz stanie, bo wiadomo że wpadnie do dziury. Jednak trochę czepiając się i dążąc do doskonałości, widzę tu techniczne małe braki, chodzi mi o ostrość postaci i tła, które MZ są trochę nie zgrane ze sobą. Chodzi mi o to, że gdyby robione to było faktycznie jednym przysłowiowym pstrykiem, to ostrość modelki powinna być taka sama jak tła, jest tutaj ona wyraźnie lepsza, kolorystycznie też jest za bardzo doskonała. Często bawię się fotomontażem i wiem jak trudno jest zgrać doskonale razem ze sobą te wszystkie elementy. Jednak coraz więcej fotoferian na bazie stocków robi różnego rodzaju fotomontaże prawie perfekcyjnie, co jest możliwością i pięknem fotografii cyfrowej, jest to inna bardziej wyrafinowana twórczość w swoim przekazie nawiązująca może i trochę do malarstwa, niż wykonywane zdjęcia w sposób naturalny do czego fotografia głównie służy, jak krajobrazy, ptaki, street itd.
autor sobie tak wykombinował i mnie to się podoba tak jak jest, też bym pomajsterkował przy nim, dźwiga to co może być mu potrzebne do wykonywania swoich codziennych obowiązków i wszyscy wiemy jakich. Bazując na gotowej pracy zawsze można doradzać co jeszcze można by ulepszyć i to jest prawda że można, niemniej sam pierwotny pomysł jest najtrudniejszym i to on się głównie liczy. Swoją drogą, ciekawym by była praca gdzie bazą by było wybrane zdjęcie wyjściowe i ulepszana przez innych w/g własnego uznania, sądzę że byłby to ciekawy eksperyment nigdzie jeszcze nie stosowany.
Z lewej utrzymany pion z prawej już nie, MZ albo w programie poprawić tą prawą stronę co jest możliwe i nie jest to jakąś wielką trudnością, albo obrócić lekko w prawą aby trochę z lewej i trochę z prawej było pochylone do środka, bo wiadomo wszystkim że obiektywy tak zniekształcają i nie wszyscy bawią się z tym programowo, a nawet więcej, często taki efekt dodaje smaczku. Samo ujęcie bardzo fajne, poprawne od strony technicznej jak i kompozycyjnej, ciekawe czernie jak i szarości, ogólnie ciekawie pokazane. Wcześniej nie zauważyłem że tak zostało niefortunnie poprawione. Bluru żadnego nie widzę, podejrzewam że trochę z większego przyciete.Natomiast sam fakt jak powstaje fota to w zasadzie nie ma specjalnego znaczenia, bo oceniamy efekt końcowy i lenistwo jak i inne zachowania nie mają tu nic do rzeczy.