2025-02-21 23:02:28
teraz zadam Ci znowu pytanie z początku?
Czy potrafisz odnieść się do tekstu napisanego przeze mnie w analizie, czy przekopiować Ci go do komentarzy aby był zrozumiały dla Ciebie ? ;)
2025-02-21 23:00:27
A i wyobraź sobie, że jak ja coś piszę to również mówię... tzn, moje słowa mówią
Sprawdź w słowniku słowo "mówi"
to oznacza, orzekać, przesłaniać, słać wieść, informować, itd...
2025-02-21 22:55:53
Obraz i komentarz...zapomnij, że to miała być analiza?
aż tak zatkało? wykrztuś coś więcej niż jakiej personalia weekendowe co do spożywanych trunków i potraw ;)
2025-02-21 22:53:59
No mówię, przebierasz w słowach jak się patrzy ;)
2025-02-21 22:50:47
Jagger
Myślę, że wyciągnąłem z Ciebie dostatecznie dużo w ten piątkowy wieczór ... masz naprawdę wiele do powiedzenia :)))
2025-02-21 22:30:13
Zniechęcasz... ;)
Mi nie zależy na Twoim poleceniu analizy, tylko na odniesieniu się do tego co tam zostało napisane.
Nie zachowuj się Jaguś jak jakiś boot, który nie wie co zrobić z tekstem dodanym w innym niż oczekiwanym oknie ;)))
Gdybyś miał dość mocne szelki ...napisałbyś, że nie polecasz tekstu jako analizy ale...
no i właśnie, pokaż czy masz szelki trzymające ten kręgosłup, czy kręgosłup nie wymagający szelek by się odnieść do problemu ;)...
problem jest tutaj kluczem ;))) wiesz nie ?
2025-02-21 22:20:55
Ella
Wyobraź sobie takiego najlepszego FotoFerianina, który jest aktywny, i twórczy i ma wątpliwości najbardziej zdrowe ...
Każdy może być Kamilem ;)
Dlaczego zawsze musi być w takich wywodach Jan Kowalski ?
2025-02-21 22:16:28
Jest najlepszą analizą tej pracy, jest analizą spersonalizowaną wręcz - ubolewam nad tym, że tego nie dostrzegacie.
Ale jak chcecie to dla Was mogę zrobić identyczną analizę, zawierającą wszystko to co powyżej - ale będziecie mogli ją sobie nazwać analizą zdjęcia...
potrafię w dół, potrafię zawężać i spłycać ;)))
brać się za łopatę, aby było łopatologicznie?
2025-02-21 21:46:51
Mało skromny to Skrzypek ... taki bez dachu, bez sufitu, bez ograniczeń - no no ;)))
2025-02-21 21:45:36
Nie można tego w niedalekiej przyszłości nie zobaczyć w Galerii Wysokiej...
A po drodze, zachęcam do wyróżnień
Zacznijmy od publikuj!
2025-02-21 20:34:34
Kamilu ... dobrze, że odszczekane :)))
Pamiętaj, że my z dziedzin kreatywnych jesteśmy tutaj na pierwszej linii frontu!
Zatrzymam to w analizie.
Jak sam widzisz - łatwo rzucić kamieniem osobie świadomej. Pomyśl jak łatwo zrobić to osobie bez refleksji twórczej??? Chwała Ci za to, że również łatwo w naszej interakcji jest dojść do porozumienia ...
Co będzie się jednak działo za chwilę?
.. za chwilę będziemy budować blok opozycyjny do nowych pokoleń, które w tej chwili niestety uczą się fotografii i grafiki już tylko w oparciu o AI...
Był taki etap w świecie fotografii, kiedy to na masową skalę stawiano fotografię analogową B&W ponad fotografią analogową w kolorze, później analogową nad cyfrową... i zawsze był zgrzyt. Teraz jest inaczej, gorzej, mniej analogicznie.
Do samego końca musimy jako twórcy walczyć o szczerość autorską nawet jeżeli jest bajką wymyśloną w człowieczej pojedynczej główce, twórczej i samodzielnej. Musimy dbać o etykę i prawdę w sztuce, która jest uniwersalna.
Tak więc podsumowując użycie AI w fotografii...
Mam nadzieję, że AI we wszelkich kategoriach sztuki zostanie przez chronologię czasu potraktowana jako analogiczne narzędzie do piosenek śpiewanych z playback'a ... i niczym więcej!
2025-02-21 19:36:11
Lubię krawaty !
2025-02-21 19:07:28
Bracie, wiesz...
Być może dlatego, że sporo grzebałem w programach graficznych widzę wyraźniej tę subtelną choć bardzo wyraźną dla mnie granicę...
Pozyskujesz wszystkie składowe obrazu sam - fotografując i wykorzystując własne fotografie. Do sklejenia i edycji danej pracy, wykorzystujesz narzędzie, które jedynie co dla Ciebie zrobi automatycznie, to odszumi albo wyostrzy obraz - tak jak w przypadku innych kategorii fotograficznych...
Co do AI - stanowi ona zagrożenie najbardziej dla kreatywnych dziedzin: bajek, fantasmagorii - ale w pełni twórczych ludzkich od podstaw, oraz tych dokumentalnych, niestety tutaj zaczniemy tracić poczucie rzeczywistości - ubolewam.
2025-02-20 22:20:17
Czy ten obraz ma coś wspólnego z AI ?
Ja tutaj nadal widzę decyzje autorskie jeżeli chodzi o narzędzia dostępne od czasów kiedy jeszcze nie fotografowałem - chyba, że jest inaczej.
Co do AI
Osobiście również dostrzegam ogromne zagrożenia wynikające z rosnącej konkurencji kreatywności sztucznej inteligencji niczym nieograniczonej, przy tej ludzkiej jednoprocesorowej i analogowej złożonej z istoty szarej ;)))
Póki co, osobiście miotam się gdzieś obok...
Lubię opowiadać zmyślne historie wykorzystując grafikę, ale to są zmyślne szczere historie, bez zamiaru oszustwa...
Dziś niestety mamy do czynienia z deep fake
Powyższa praca w moim odczuciu jest w 100% autorska, jeżeli jest inaczej autor na pewno szczerze zdementuje :))
Publikuj
2025-02-20 22:08:01
Mol jak się patrzy !
2025-02-20 22:06:34
Publikuj
2025-02-20 22:06:20
Gdybyś za rok znowu zmienił zdanie, to świadczyłoby jedynie o tym, że nie do końca zdawałeś sobie sprawę z korzyści, jakie dawałoby pozbycie się tak ogromnego blika z krawędzi kadru, który tak negatywnie wpływa na ogólny odbiór kompozycji.
Albo więcej wkradającego się horyzontu, albo wcale !
2025-02-20 21:59:09
Mi się 8 lat temu przydarzyło zakładanie rodziny i zmiana miejsca zamieszkania - fotografia poszła na drugi i trzeci plan.
Miało to jednak swoje plusy pośród minusów.
A jakby nie patrzeć, każdy z nas tutaj przeżył jakieś swoje własne perturbacje, które często wciąż trwają...
teraz zadam Ci znowu pytanie z początku? Czy potrafisz odnieść się do tekstu napisanego przeze mnie w analizie, czy przekopiować Ci go do komentarzy aby był zrozumiały dla Ciebie ? ;)
A i wyobraź sobie, że jak ja coś piszę to również mówię... tzn, moje słowa mówią Sprawdź w słowniku słowo "mówi" to oznacza, orzekać, przesłaniać, słać wieść, informować, itd...
Obraz i komentarz...zapomnij, że to miała być analiza? aż tak zatkało? wykrztuś coś więcej niż jakiej personalia weekendowe co do spożywanych trunków i potraw ;)
No mówię, przebierasz w słowach jak się patrzy ;)
Jagger Myślę, że wyciągnąłem z Ciebie dostatecznie dużo w ten piątkowy wieczór ... masz naprawdę wiele do powiedzenia :)))
Zniechęcasz... ;) Mi nie zależy na Twoim poleceniu analizy, tylko na odniesieniu się do tego co tam zostało napisane. Nie zachowuj się Jaguś jak jakiś boot, który nie wie co zrobić z tekstem dodanym w innym niż oczekiwanym oknie ;))) Gdybyś miał dość mocne szelki ...napisałbyś, że nie polecasz tekstu jako analizy ale... no i właśnie, pokaż czy masz szelki trzymające ten kręgosłup, czy kręgosłup nie wymagający szelek by się odnieść do problemu ;)... problem jest tutaj kluczem ;))) wiesz nie ?
Ella Wyobraź sobie takiego najlepszego FotoFerianina, który jest aktywny, i twórczy i ma wątpliwości najbardziej zdrowe ... Każdy może być Kamilem ;) Dlaczego zawsze musi być w takich wywodach Jan Kowalski ?
Jest najlepszą analizą tej pracy, jest analizą spersonalizowaną wręcz - ubolewam nad tym, że tego nie dostrzegacie. Ale jak chcecie to dla Was mogę zrobić identyczną analizę, zawierającą wszystko to co powyżej - ale będziecie mogli ją sobie nazwać analizą zdjęcia... potrafię w dół, potrafię zawężać i spłycać ;))) brać się za łopatę, aby było łopatologicznie?
Mało skromny to Skrzypek ... taki bez dachu, bez sufitu, bez ograniczeń - no no ;)))
Nie można tego w niedalekiej przyszłości nie zobaczyć w Galerii Wysokiej... A po drodze, zachęcam do wyróżnień Zacznijmy od publikuj!
Kamilu ... dobrze, że odszczekane :))) Pamiętaj, że my z dziedzin kreatywnych jesteśmy tutaj na pierwszej linii frontu! Zatrzymam to w analizie. Jak sam widzisz - łatwo rzucić kamieniem osobie świadomej. Pomyśl jak łatwo zrobić to osobie bez refleksji twórczej??? Chwała Ci za to, że również łatwo w naszej interakcji jest dojść do porozumienia ... Co będzie się jednak działo za chwilę? .. za chwilę będziemy budować blok opozycyjny do nowych pokoleń, które w tej chwili niestety uczą się fotografii i grafiki już tylko w oparciu o AI... Był taki etap w świecie fotografii, kiedy to na masową skalę stawiano fotografię analogową B&W ponad fotografią analogową w kolorze, później analogową nad cyfrową... i zawsze był zgrzyt. Teraz jest inaczej, gorzej, mniej analogicznie. Do samego końca musimy jako twórcy walczyć o szczerość autorską nawet jeżeli jest bajką wymyśloną w człowieczej pojedynczej główce, twórczej i samodzielnej. Musimy dbać o etykę i prawdę w sztuce, która jest uniwersalna. Tak więc podsumowując użycie AI w fotografii... Mam nadzieję, że AI we wszelkich kategoriach sztuki zostanie przez chronologię czasu potraktowana jako analogiczne narzędzie do piosenek śpiewanych z playback'a ... i niczym więcej!
Lubię krawaty !
Bracie, wiesz... Być może dlatego, że sporo grzebałem w programach graficznych widzę wyraźniej tę subtelną choć bardzo wyraźną dla mnie granicę... Pozyskujesz wszystkie składowe obrazu sam - fotografując i wykorzystując własne fotografie. Do sklejenia i edycji danej pracy, wykorzystujesz narzędzie, które jedynie co dla Ciebie zrobi automatycznie, to odszumi albo wyostrzy obraz - tak jak w przypadku innych kategorii fotograficznych... Co do AI - stanowi ona zagrożenie najbardziej dla kreatywnych dziedzin: bajek, fantasmagorii - ale w pełni twórczych ludzkich od podstaw, oraz tych dokumentalnych, niestety tutaj zaczniemy tracić poczucie rzeczywistości - ubolewam.
Czy ten obraz ma coś wspólnego z AI ? Ja tutaj nadal widzę decyzje autorskie jeżeli chodzi o narzędzia dostępne od czasów kiedy jeszcze nie fotografowałem - chyba, że jest inaczej. Co do AI Osobiście również dostrzegam ogromne zagrożenia wynikające z rosnącej konkurencji kreatywności sztucznej inteligencji niczym nieograniczonej, przy tej ludzkiej jednoprocesorowej i analogowej złożonej z istoty szarej ;))) Póki co, osobiście miotam się gdzieś obok... Lubię opowiadać zmyślne historie wykorzystując grafikę, ale to są zmyślne szczere historie, bez zamiaru oszustwa... Dziś niestety mamy do czynienia z deep fake Powyższa praca w moim odczuciu jest w 100% autorska, jeżeli jest inaczej autor na pewno szczerze zdementuje :)) Publikuj
Mol jak się patrzy !
Publikuj
Gdybyś za rok znowu zmienił zdanie, to świadczyłoby jedynie o tym, że nie do końca zdawałeś sobie sprawę z korzyści, jakie dawałoby pozbycie się tak ogromnego blika z krawędzi kadru, który tak negatywnie wpływa na ogólny odbiór kompozycji. Albo więcej wkradającego się horyzontu, albo wcale !
Mi się 8 lat temu przydarzyło zakładanie rodziny i zmiana miejsca zamieszkania - fotografia poszła na drugi i trzeci plan. Miało to jednak swoje plusy pośród minusów. A jakby nie patrzeć, każdy z nas tutaj przeżył jakieś swoje własne perturbacje, które często wciąż trwają...
git
publikuj