avatar_56679 keytoo_


2024-04-29 00:20:01
A ja z kolei z całkiem innej strony niż koledzy wcześniej. Oczywiście z ich wywodami zgadzam się i jestem za kadrem proponowanym w jednej z analiz, ale rzecz inna jest ważniejsza msz i decydująca. Nie ma co Autora zatrzymywać, bo może akurat chciałby dać poprawioną pracę z lepszym kadrem, bo o niego tu idzie. Widzę nawet, że koledzy Kamile, moi imiennicy zresztą, kiwają głową, że tak będzie najlepiej. Warto... bo fajny moment Autorze trafiłeś. Pozdrawiamy Kamile ;-)


2024-04-28 21:41:31
Ze wszystkim tym co napisał w analizie wyżej mój poprzednik zgadzam się, jednak zapomniał on mz o jednej ważnej rzeczy w swym wywodzie. O kadrze... moja propozycja kadru jest następująca: [frame=0,75,794,619]Kadr[/frame] Głowa głównego bohatera w mocnym punkcie to dobry pomysł dla tego zdjęcia. Poza tym zwierzak buduje kadr swoim spojrzeniem, niejako odbijając od prawej strony. Pomimo tej kwestii, uważam jak kolega wyżej, że zdjęcie na Ciemnię nie zasługuje. Zakres ocen nie kończy się na złocie. Pozdrawiam Autorze Kamil


2024-04-28 21:31:35
Ze wszystkim tym co napisał w analizie wyżej mój poprzednik zgadzam się, jednak zapomniał on mz o jednej ważnej rzeczy w swym wywodzie. O kadrze... moja propozycja kadru jest następująca: Kadr Głowa głównego bohatera w mocnym punkcie to dobry pomysł dla tego zdjęcia. Poza tym zwierzak buduje kadr swoim spojrzeniem, niejako odbijając od prawej strony. Pomimo tej kwestii, uważam jak kolega wyżej, że zdjęcie na Ciemnię nie zasługuje. Zakres ocen nie kończy się na złocie. Pozdrawiam Autorze Kamil


2024-04-28 20:48:47
Nie chcę wchodzi w niczyje kompetencje, każdy ma swobodny głos, którym dysponuje... w sumie już raz to zrobiłem, jednak w tamtym przypadku uważam, że zrobiłem dobrze. Powiem mimo wszystko przy tej okazji, że nie rozumiem dlaczego te zdjęcie jeszcze wisi w Inferii. Dokument jak ta lala, super zwierzak zagrał, kolorystyka świetna, GO również, światło jest ok. Czego tutaj jeszcze potrzeba, żeby zyskało uznanie tak się zastanawiam. Na prawdę nie brakuje mi tu kozicy stojącej 5tys m n.p.m. w Himalajach. Szczerze polecam zdjęcie do GN... a jeżeli zostanie zepchnięte ono do Ciemnicy to Kontra moja jest oczywista. Tutaj patrząc na minkę głównego bohatera można sobie tylko snuć różnorakie komediowe historie. Ech... Warto ruszyć czasami wyobraźnią i poświęcić więcej czasu na zdjęcie, które z pozoru wydaje się słabym. Bez urazy dla Wszystkich głosujących na nie. Zapraszam do kontranalizy. Pozdrawiam Autorze Kamil


2024-04-13 22:52:48
Na plus: - uroda modelki - emocja całkiem fajnie złapana - buty dobrze dopasowane ... Na minus: - kolorystyka (dłonie z dominantą czerwonego lub w stronę tegoż idące kontra reszta skóry z dominacją żółtego) - mechanika pozy, dosyć sztucznie to wygląda - kontrast między naturalnością emocji na twarzy i fajnym zapatrzeniem kontra sztywność reszty. - biały kolczyk świetlnie odciągający nieco uwagę... większe zgaszenie bym tu widział. - lewe oko modelki (albo schować, albo więcej) - niefajnie zaczyna się tu [tag=497,586,0,0]Tag[/tag] dziać. - obie kończyny niemalże w tej samej linii Pozdrawiam Kamil


2024-04-02 16:10:32
Doprecyzuję...łuk, który rozpoczyna się w tym miejscu [tag=810,348,0,0]Tag[/tag] i idzie do góry zdjęcia i na lewo, przy swojej podstawie ma odległość od prawej krawędzi jakieś 1,5cm. Przy górnej krawędzi jest on niemalże na niej, nie klei się zatem te miejsce zarówno z odległością, którą wskazałem wyżej po prawej stronie, jak i z tym co dzieje się na spodzie kadru. Nie ma zachowanego balansu w kadrowaniu. Stąd moja propozycja, aby unieść ciut obiektyw do góry... jest to drugie zdjęcie Twoje na którym zwracam na to uwagę. Nic tutaj przy zastosowaniu tego ruchu się nie popsuje, a tylko może wyjść na lepsze temu zdjęciu, które i tak w swej istocie jest dobrym. Nie będzie wówczas tego, od czego się wstrzymujesz, bo o takie odległości mi w mojej propozycji nie chodzi. Poza tym uważam, szanując oczywiście Twoje upodobanie, że takie kadrowanie błędem nie jest. Czasami zastane okoliczności nie pozwalają fotografowi na zastosowanie kadru innego niż "połowiczny". Jeżeli zerkniesz to przykład takiego zdjęcia znajdziesz np. w Ciemni i to w niedalekiej przeszłości. A tak poza kwestią kadrowania to... dobra ostrość, dobra konwersja (o ile taka była) oraz zdjęcie z poetyckim nastrojem. Myślę, że niejeden poeta, gdyby usiadł sobie na jakiejś ławeczce w miejscu z którego poczyniłeś te zdjęcie, szczególnie porą wczesnowiosenną, gdzie na drzewach jeszcze liści zbytnio nie ma, stworzyłby niejeden piękny wiersz. Skoro praca Twoja jest już w GN to tak jak pisałem w komentarzu... podtrzymuję polecenie do ZD. Pozdrawiam Kamil.


2024-04-02 13:15:51
Doprecyzuję...łuk, który rozpoczyna się w tym miejscu [tag=804,349,0,0]Tag[/tag] i idzie do góry zdjęcia i na lewo, przy swojej podstawie ma odległość od prawej krawędzi jakieś 1,5cm. Przy górnej krawędzi jest on niemalże na niej, nie klei się zatem te miejsce zarówno z odległością, którą wskazałem wyżej po prawej stronie, jak i z tym co dzieje się na spodzie kadru. Nie ma zachowanego balansu w kadrowaniu. Stąd moja propozycja, aby unieść ciut obiektyw do góry... jest to drugie zdjęcie Twoje na którym zwracam na to uwagę. Nic tutaj przy zastosowaniu tego ruchu się nie popsuje, a tylko może dobre wyjść temu zdjęciu, które i tak w swej istocie jest dobrym. Nie będzie wówczas tego, od czego się wstrzymujesz, jak sam zauważyłeś... tj. od takiego kadrowania, żeby zdjęcie było cięte na pół, bo o takie odległości mi w mojej propozycji nie chodzi. Abstrahując już od tematu kadrowania oraz tego że nie przepadasz za "półówkowym" traktowaniem zdejmowanej rzeczywistości, uważam oczywiście szanując Twoje upodobanie, że takie kadrowanie błędem nie jest, bo czasami okoliczności zastane pozwalają na zastosowanie tylko kadru "połowicznego" tj. że zdjęcie jest przedzielone na pół. Jeżeli zerkniesz to przykład takiego zdjęcia znajdziesz w Ciemni. A tak poza kwestią kadrowania to... dobra ostrość, dobra konwersja (o ile taka była) oraz zdjęcie z poetyckim nastrojem. Myślę, że niejeden poeta, gdyby usiadł sobie na jakiejś ławeczce w miejscu z którego poczyniłeś te zdjęcie stworzyłby niejeden piękny wiersz. Skoro praca Twoja jest już w GN to tak jak pisałem w komentarzu... podtrzymuję polecenie do ZD. Pozdrawiam Kamil.


2024-04-02 13:06:24
Doprecyzuję...łuk, który rozpoczyna się w tym miejscu [tag=806,347,0,0]Tag[/tag] i idzie do góry zdjęcia i na lewo, przy swojej podstawie ma odległość od prawej krawędzi jakieś 1,5cm. Przy górnej krawędzi jest on niemalże na niej, nie klei się zatem te miejsce zarówno z odległością, którą wskazałem wyżej po prawej stronie, jak i z tym co dzieje się na spodzie kadru. Nie ma zachowanego balansu w kadrowaniu. Stąd moja propozycja, aby unieść ciut obiektyw do góry... jest to drugie zdjęcie Twoje na którym zwracam na to uwagę. Nic się tutaj przy zastosowaniu tego ruchu nie popsuje, a tylko może dobre wyjść temu zdjęciu, które i tak w swej istocie jest dobrym. Nie będzie wówczas tego, od czego się wstrzymujesz, jak sam zauważyłeś... tj. od takiego kadrowania, żeby zdjęcie było cięte na pół. Bo o takie odległości mi w mojej propozycji nie chodzi. Abstrahując już od tematu kadrowania oraz tego że nie przepadasz za "półówkowym" traktowaniem zdejmowanej rzeczywistości, uważam oczywiście szanując Twoje upodobanie, że takie kadrowanie błędem nie jest, bo czasami okoliczności zastane pozwalają na zastosowanie tylko kadru "połowicznego" tj. że zdjęcie jest przedzielone na pół. Jeżeli zerkniesz to przykład takiego zdjęcia znajdziesz w Ciemni. A tak poza kwestią kadrowania to.., dobra ostrość, dobra konwersja (o ile taka była) oraz zdjęcie z poetyckim nastrojem. Myślę, że niejeden poeta, gdyby usiadł sobie na jakiejś ławeczce w miejscu z którego poczyniłeś te zdjęcie stworzyłby niejeden piękny wiersz. Skoro praca Twoja jest już w GN to tak jak pisałem w komentarzu... podtrzymuję polecenie do ZD. Pozdrawiam Kamil.


2024-03-22 12:00:33
[frame=1,175,950,641]Kadr[/frame] ...i zdecydowanie więcej góry do tego, tyle ile odjęte dołu, albo więcej. Propozycja mojego kadru, alternatywna w stosunku do autorskiego, w poprawny sposób wyskakuje na czarnej skórze. Na nowoczesnej jest jakiś absurd, którego nie zaznaczyłem. Ja mam na myśli tylko to co jest bez ramek. Czyli dodać dużo więcej nieba, celem stworzenia jeszcze większego dramatyzmu na niebie, skoro takie warunki się trafiły. Nic do ramek w autorskim wydaniu oczywiście nie mam. Kadrowo skos w prawym dolnym rogu pomostowy odpowiada chmurnym skosom utworzonym na niebie. Dochodzi czynnik ludzki. Dobre zastane warunki. Dobra konwersja. Dobra ostrość. Zdjęcie posiada dobry klimat. Zdjęcie polecam do GN. Dobry pejzaż dokumentalny o człowieku z ładunkiem emocjonalnym. Pozdrawiam Kamil


2024-03-22 11:55:08
[frame=3,174,950,647]Kadr[/frame] ...i zdecydowanie więcej góry do tego, tyle ile odjęte dołu, albo więcej. Propozycja mojego kadru, alternatywna w stosunku do autorskiego, w poprawny sposób wyskakuje na czarnej skórze. Na nowoczesnej jest jakiś absurd, którego nie zaznaczyłem. Ja mam na myśli tylko to co jest bez ramek. Czyli dodać dużo więcej nieba, celem stworzenia jeszcze większego dramatyzmu na niebie, skoro takie warunki się trafiły. Nic do ramek w autorskim wydaniu oczywiście nie mam. Kadrowo skos w prawym dolnym rogu pomostowy odpowiada chmurnym skosom utworzonym na niebie. Dochodzi czynnik ludzki. Dobre zastane warunki. Dobra konwersja. Dobra ostrość. Zdjęcie posiada dobry klimat. Zdjęcie polecam do GN. Dobry pejzaż dokumentalny o człowieku z ładunkiem emocjonalnym. Pozdrawiam Kamil p.s. analiza dodana przeze mnie raz jeszcze, ponieważ przy edytowaniu analizy znika zaznaczona propozycja kadru. @fotoferia Warto naprawić, pozdrawiam.


2024-03-22 11:48:03
Kadr ...i zdecydowanie więcej góry do tego, tyle ile odjęte dołu, albo więcej. Propozycja mojego kadru, alternatywna w stosunku do autorskiego, w poprawny sposób wyskakuje na czarnej skórze. Na nowoczesnej jest jakiś absurd, którego nie zaznaczyłem. Ja mam na myśli tylko to co jest bez ramek. Czyli dodać dużo więcej nieba, celem stworzenia jeszcze większego dramatyzmu na niebie, skoro takie warunki się trafiły. Nic do ramek w autorskim wydaniu oczywiście nie mam. Kadrowo skos w prawym dolnym rogu pomostowy odpowiada chmurnym skosom utworzonym na niebie. Dochodzi czynnik ludzki. Dobre zastane warunki. Dobra konwersja. Dobra ostrość. Zdjęcie posiada dobry klimat. Zdjęcie polecam do GN. Dobry pejzaż dokumentalny o człowieku z ładunkiem emocjonalnym. Pozdrawiam Kamil


2024-03-20 22:46:14
Dla mnie praca powyższa jest udanym pejzażem zimowym. Po obu stronach zdjęcia drzewa z pierwszego planu dobrze równoważą całość. Nie trzeba tu nic zamykać. Kolorystyka jest bardzo naturalna i nie marudziłbym także wówczas, gdyby kategoria była dokumentalna. Nie ma przepaleń co często się zdarza w sytuacjach śniegowych. Ostrość również jak najbardziej odpowiednia. W tle bardzo ciekawa ruina, czy to resztka jakiejś kaplicy? Tu pytanie do Autora pracy, który ładnie nas do niej liniami prowadzi. Oczywiście nie jest to żaden fiord w Norwegii, lodowiec w Islandii, wulkan w trakcie erupcji itd... Praca nie tryska ferią barw jakie spotykamy i podziwiamy na FF w utworach niektórych Autorów. Na pytanie czy brak tych efektownych zjawisk na tym zdjęciu może być przyczyną upadku tego pejzażu odpowiadam sobie, że nie. Nie widzę tu błędów technicznych dyskwalifikujących. Zastanawia mnie natomiast ekspozycja... oczywiście poprawna, bo ile maszyna daje tyle możemy korzystać. Nie byłem na miejscu, więc nie wiem jakie warunki były, ale domyślam się, że bezsłoneczna szarówka w lesie? spowodowała, że Autor użył dłuższego czasu przy tak mocnym domknięciu. Stąd też i wysoka czułość. Ja pewnie próbowałbym dać jakieś 5,6 co skutkowałoby i niższym ISO i krótszym czasem. Ale gdyby babka wąsy miała... także ten. Ciekaw jestem natomiast jak ta miejscówka wyglądałaby z dobrym oświetleniem początku lub końca dnia i na dodatek w czarno-bieli. A jeszcze w mglistych okolicznościach to już całkiem :) Zdjęcie polecam zdecydowanie do GN. Autor zastał taki, a nie inny widok, w takiej, a nie innej aurze, w takiej, a nie innej porze roku. Mz praca jest bardzo poprawna i ma swój urok. Pozwolę sobie tę "naturę" do ula zabrać. Pozdrawiam Kamil


2024-03-19 21:10:12
Więc, jeżeli nie jest to osoba - skądinąd bardzo urodziwa - która na co dzień pozuje, czy ma w tym jakieś doświadczenie, to będzie Ci tym sposobem, przynajmniej na początku przygody z portretem, trudniej. Dlatego, że jest to męczące dla niej, a i czasami w pewnym momencie może ona dojść do wniosku, że jednak ona nie potrafi. A tak przecież nie jest, bo potrafić może każdy. Radziłbym na początku robić jednak karabin - postawić na serię - i przechodzić płynnie do następnych póz, nie zaprzątając głowy osobie niedoświadczonej tym, żeby przybliżyła różę do ust, spojrzała w górę itd. Niech sesja toczy się płynnie, a Ty wyłapuj to co najlepsze dla Ciebie. Niech dziewczyna bawi się tym kwiatem. W międzyczasie możesz próbować pojedynczego strzału, rozluźnij atmosferę, muzykę może jakąś zapodaj do sesji... A zaraz po tym dalej niech sesja się toczy swoim rytmem i znowu strzelaj na szybko. Widać na tym zdjęciu, że niby jest kontakt, ale gdzieś tam pojawia się mechaniczność w odpowiedzi na Twoje polecenie. Wiem z doświadczenia - małego - że często osoby nie za bardzo sobie radzą z takim ich ustawianiem na pojedynczy strzał zwłaszcza, jeżeli początkują czy to przed obiektywem, czy za nim. Doświadczone osoby przy tzw. żywym pozowaniu na komendę stop nieruchomieją zarówno emocją jak i wyglądem. Ale to już kwestia praktyki i doświadczenia. Z czasem, gdy będziesz wybierał najlepsze ujęcia dojdziesz do momentu, gdzie będziesz pilnował dokładnie tego co chcesz zrobić. Wtedy będzie pilnowanie każdego ruchu modelki, jeżeli będziesz chciał osiągnąć taką a nie inną pozę. Jak sądzę będzie to już robota z osobami bardziej doświadczonymi, a i Ty też będziesz mieć już za sobą ileś sesji. Niewykluczone, że będzie to ta sama osoba, którą widzimy na zdjęciu. Z chęcią będę podziwiać, bo lubię naturalną urodę. Jeżeli chodzi o zmianę pozy przy pojedynczych strzałach, to najważniejszym okresem czasowym jest ten od dźwięku złapania ostrości przez aparat do momentu naciśnięcia spustu (kolejny dźwięk). Wówczas model/modelka wie, że ma zamarznąć. Co do tego trzeba się umówić. Jeżeli mówisz, że chciałeś, żeby wyglądało to tak jak teraz to widać na zdjęciu, to gwarantuje Ci, że jak się spotkamy za jakiś czas, niekoniecznie długi, zmienisz zdanie na temat tego czy jesteś aktualnie zadowolony z tego zdjęcia. Tutaj widzę, że masz 85mm a z tyłu masz w tle jasno. Nic nie stoi na przeszkodzie aby dać oddechu więcej między Tobą, a modelką, odsunąć się trochę do tyłu. Będzie miała wtenczas więcej swojej przestrzeni, będzie czuć się bardziej swobodnie, a to ma bardzo duże znaczenie przy portretowaniu. Ja w sumie tylko o tej kwestii relacji modelka-model chciałem napisać, a że się wydłużyło troszkę to wrzuciłem w analizę. Życzę powodzenia przy następnych zdjęciach i w sumie czekam na nie. Dobrze wiesz, że nie mogę polecić tego zdjęcia do GN. Pozdrawiam Kamil


2024-03-18 19:21:58
Krótko tym razem... praca od razu zwróciła moją uwagę w Inferii. Kadrowo pięknie głowa koreluje z chmurką w lewym górnym... w mocnych punktach się znajdują. Świetne 1:1. Emocje krótkim czasem na serii zatrzymane. Dobra konwersja i dramatyzm na niebie. Dodatkowo popieściłaś me uszy królewskim szkarłatem. Do ula zabieram, a jednocześnie do GW polecam ten pejzażowy portret. Pozdrawiam Kamil


2024-02-28 18:29:06
A co my tu widzimy? Na wstępie mamy skały oraz kontrastowo mocujące się z tymi skałami drzewka. Stanowią one dla mnie symbol życia. Ale nie o symbole raczej tu chodzi. Pierwszy plan składa się z wielu trójkątów. Autor rzucił widzowi na oczy siatkę geometryczną i teraz zależy od widza czy ją zauważył. I tak skały i drzewka budują jeden duży trójkąt matkę. Od horyzontu wzwyż mamy czubek tego trójkąta, który sam w sobie jest trójkątem. Dalej po lewej i prawej stronie mamy po jednym trójkącie z mgły, a wyżej, jeżeli zerkniemy na to, jak rozwidlają się gałązki drzewka, to widzimy, że powstają po lewej i po prawej stronie - również po jednym - trójkąty niebiańskie. Jeżeli zejdziemy jeszcze na chwilę do dolnej części kadru, to zobaczymy po jednym małym trójkącie, po lewej i po prawej stronie, które zbudowane są ze skał oraz z zieleniny. Jeżeli to co napisałem jest trudne do wyobrażenia, to warto wykonać dwie operację na tym zdjęciu. Należy te zdjęcie przeciąć na pół, tak jak wskazuje nam gałąź trójkąta matki i tak jak kadr ten przeciął Autor, a następnie poprowadzić dwie przekątne. Myślę, że to powinno zobrazować co jest na pierwszym planie tego zdjęcia od strony budowania kadru. Ważna jest także linia horyzontu, również pomaga. A dalej mamy piękne mleczko i wspaniały wschód słońca, które nam tą interesującą siatkę geometryczną upiększają i tworzą razem z nią uroczy krajobraz. Jest to krajobraz nie do końca typowy, może dlatego głosowanie nad tym czy znajdzie się w Ciemni, czy zostanie pchnięty do Galerii Niskiej, jest jak widzę w miarę wyrównane. Autor w sposób przemyślany zbudował kadr z tego co zastał na miejscu robienia zdjęcia, jest to dla mnie oczywiste. Nie warto spychać takich zdjęć do Ciemni. Jeżeli tak się stanie, to ode mnie jest przewidziana Kontra abstrakcyjna. Do ula zabieram. Pozdrawiam Kamil


2024-02-28 18:15:17
- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2024-02-28 18:49:14 -


2024-02-28 17:53:54
test test test test test test test test test test test test test kkkkkkk kkkkkkkkkkk kkkkkkkkk nononionionoinoiffdbfdbfbofdomdfobm onionionvifnviofbiondobindobdobobodbodfbof


2024-02-17 16:04:19
Często łapię się na tym, że zbyt dużą wagę przywiązuję do kwestii technicznych: a to winieta za duża, a to krawędzie świecą, a to słońce przepalone, a to ręka formą odbiega od reszty, a to jakieś przerysowanie, a to ostrość nie do końca adekwatna, a to format niezbyt pasujący, a to plama na matrycy, a to wiele, wiele jeszcze innych rzeczy, które zupełnie niepotrzebnie zaprzątają moją uwagę. A piękno jest mi podane często jak na tacy, jest przede mną. Wystarczy tylko, żebym chciał i przede wszystkim potrafił je dojrzeć, odczuć, docenić, przeżyć... Piękno takie jakie ono w istocie jest... proste, szczere, prawdziwe, radosne. Zupełnie takie piękno jak w obrazie powyższym Autorze mi pokazałeś. Nie dam się w tym przypadku nabrać na swoje słabości. W decydującym momencie uchwyciłeś PORTRET PODWÓJNY ludzi szczęśliwych. "Wady" tego zdjęcia takie jak flary, przepalenia czy światło na ustach dziewczyny i inne, nie mogą spowodować, że uznam Twoją pracę Autorze za zwyczajnie słabą. Nie mogę tego zrobić, ponieważ bez tych "wad" zdjęcie nie miałoby duszy, którą do swojej pracy "włożyłeś" naciskając w odpowiednim momencie spust. Te "wady" to w istocie ZALETY tego zdjęcia. Wielkie dzięki za to, że takie piękno mi pokazałeś. Zdjęcie do ula pozwoliłem sobie przygarnąć. Do Ciemnicy, co smutnym jest dla mnie, także praca Twoja zmierza. A może jednak? Byłoby miło. Pozdrawiam Kamil


2024-02-12 20:29:21
Dobra łączność z modelką. Uchwycone to coś w spojrzeniu... i uchylone delikatnie usta. Uchylone usta sprawiają, że emocja jest bardziej wyekspresjonowana, nie jest statyczna, ta emocja "żyje". Usta oraz te zatrzymujące spojrzenie tworzą kompletną całość. Dobra konwersja do bw. Uwielbiam naturę na twarzy. Podoba mi się również to co jest pod drzewem poza GO. Być może dobrym pomysłem byłoby pozbycie się nieco górnej części pracy, likwidując przy okazji trójkąt w LG, a i jednocześnie poprzez ten zabieg przesuwając wówczas dłoń w mocniejszy punkt, dodatkowo skupiając bardziej wzrok mój na tej "przepaści" pod drzewem. Nie wydaje mi się, że zdjęcie straciłoby wówczas "oddech" ponad modelką. Mała również uwaga co do prawej dłoni modelki... w mojej ocenie nieco korzystniej formą byłoby, gdyby dłoń ta nieco zsunęła się po brzuszku i ukazałby się wtedy "ciąg dalszy" , chociażby minimalny, przedramenia. Jednak są to moje subiektywne widzimisię. Praca bardzo dobra. Pochyliłaś się nad moją, rewanż zatem robię :))) Do ula zabierając. Pozdrawiam K.


2024-02-08 00:35:49
Leonardo Da Vinci uważał, że krajobraz jest wartościowym przede wszystkim wówczas, gdy nastrój, atmosfera w nim zawarta, są transportowane na potencjalnego odbiorcę. Zwartość obrazu, jego głębia, ale przede wszystkim właśnie ta moc "zarażania" stanowiły istotę jego własnych dzieł, których pejzaż był przedmiotem. Obraz powyższy posiada wiele elementów, które idą pod prąd utartym schematom. Pierwszym z brzegu, dla mnie najważniejszym, jest "pas ciemności" na pierwszym planie z delikatnie muskającym go światłem. Jednak ja oczami wyobraźni widzę tu tłum postaci zarysowanych w skale. Po co one tutaj? A co to za zebranie? I ten ptaszek w centrum kadru. Na co oni wszyscy czekają? Wszyscy tutaj jak sądzę zebrali się, aby uczestniczyć w misterium wschodu/zachodu? Autor także tu był i być może odczuwał, kojarzył podobnie jak ja. Jedno jest pewne dla mnie. Udało się Autorowi zatrzymać mnie tutaj na dłużej i dodatkowo zarazić "chorobą" podziwu. A to oznacza, że dla mnie ten obraz jest wartościowym. Dobry podział, pozornie niewidoczny. Wcisnąć niestety nie mogę Kontry, ale szczerze do niej polecam. Zdjęcie ląduję w ulubionych, nie Ciemnia dla niego miejscem. pozdrawiam Kamil

1  2    >

This page was created in 0.043893814086914 seconds