Doprecyzuję...łuk, który rozpoczyna się w tym
miejscu Tag i idzie do góry zdjęcia i na lewo, przy swojej podstawie ma odległość od prawej krawędzi jakieś 1,5cm. Przy górnej krawędzi jest on niemalże na niej, nie klei się zatem te miejsce zarówno z odległością, którą wskazałem wyżej po prawej stronie, jak i z tym co dzieje się na spodzie kadru. Nie ma zachowanego balansu w kadrowaniu.
Stąd moja propozycja, aby unieść ciut obiektyw do góry... jest to drugie zdjęcie Twoje na którym zwracam na to uwagę. Nic tutaj przy zastosowaniu tego ruchu się nie popsuje, a tylko może wyjść na lepsze temu zdjęciu, które i tak w swej istocie jest dobrym. Nie będzie wówczas tego, od czego się wstrzymujesz, bo o takie odległości mi w mojej propozycji nie chodzi. Poza tym uważam, szanując oczywiście Twoje upodobanie, że takie kadrowanie błędem nie jest. Czasami zastane okoliczności nie pozwalają fotografowi na zastosowanie kadru innego niż "połowiczny".
Jeżeli zerkniesz to przykład takiego zdjęcia znajdziesz np. w Ciemni i to w niedalekiej przeszłości.
A tak poza kwestią kadrowania to... dobra ostrość, dobra konwersja (o ile taka była) oraz zdjęcie z poetyckim nastrojem. Myślę, że niejeden poeta, gdyby usiadł sobie na jakiejś ławeczce w miejscu z którego poczyniłeś te zdjęcie, szczególnie porą wczesnowiosenną, gdzie na drzewach jeszcze liści zbytnio nie ma, stworzyłby niejeden piękny wiersz.

Skoro praca Twoja jest już w GN to tak jak pisałem w komentarzu... podtrzymuję polecenie do ZD.

Pozdrawiam
Kamil.

Publikuj

Dziękuję.

Poetycki kadr. Na prawo.

p.s. ciut więcej góry... o ile była możliwość.

Dziękuję.
Wtedy horyzont przecinałby blisko połowy kadru, czego zbytnio nie lubię.
Tam na górze nie było nic takiego ciekawego, oprócz tego, że padał z lekka śnieg :)

Na tak.

Nie chodziło mi o to, co tam jest, tylko o to co jest niemalże na krawędzi kadru. Jest dysonans z tym co jest na dole. "Paski" dzielące kadr w poziomie nie muszą być równe zawsze. Mimo wszystko dla mnie ZD. Pozdrawiam.

@fotoferia

Proszę o wykasowanie pierwszej analizy... od góry, składnia tam jakby pisane było na kolanie w trakcie przerwy w podstawówce... a przecież czas na papierosa jeszcze musi być ;) Z góry dziękuję. Pozdrawiam.

@fotoferia
Teraz już jest ok, dwie górne analizy to skasowania. Za dużo tych papierosów na przerwie było, a i świętowanie się przedłużyło :-)

Czymże to skromne zdjęcie zasłużyło sobie na taką obfitość analiz :) Dziękuję Kamilu za uwagi.
Oczywiście można było zrobić tu jakieś drobne poprawki, które nie zmienią istoty zdjęcia. Tu jest 100% kadru z aparatu. Dzięki :)

Z pozoru prostotą, ale i emocjonalnością w budowaniu kadru. Jest jedna. Ostatnia.