Takie samo ujęcie, nieco zmieniona poza, moje uwagi jak do poprzedniego zdjęcia plus jedna. Światło dodane w poprzednim zdjęciu miało jeszcze swoje uzasadnienie, tutaj niestety jest ni z gruszki, ni z pietruszki.
Wybór kadru przy tej pozie też nie najlepszy i pytanie, czemu zdjęcia robione jak myślę bezpośrednio po sobie, tak bardzo się różnią kolorystyką?
Nie wiem też czy jest sens publikacji tak podobnych ujęć, bo serii one racze nie stanowią.

Dziękuję za opinię

Zamiast podziękowania za opinię, nie ważne jaka by była, wolałbym Jakąś konstruktywną odpowiedź, czemu akurat tak a nie inaczej zbudowałaś kadr autorko, skąd to światło które nie ma żadnego odzwierciedlenia w obrazie itd. Czyńmy foty świadomie a nie tak jak ktoś nam pokaże bo on tak robi i tyle. Powielacz do sztuki nie prowadzi.

Proszę o ciemnie

Dlaczego... Byłem na Tak, bardzo mi się podoba. Piękne.

Dziękuję serdecznie

Czemu zaraz ciemnia? Jesteśmy tu po to aby rozmawiać o fotografii a nie unosić się urażoną dumą bo ktoś wygłosił nie do końca pochlebne zdanie o pracy. całe życie się uczymy i doskonalimy warsztat. Uciekając od dyskusji tak naprawdę uciekamy od nauki. Tego typu reakcje autorów zniechęcają generalnie do pisania czegokolwiek pod pracą.
Ja osobiście nie oddałem głosu ale jak autor sobie życzy?

Patrzę na całość i podoba mi się - Tak.

Dziękuję :)

Cóż mogę powiedzieć... zrobiłam tak jak uważałam, zawsze robię tak zdjęcia jak uważam, na warsztatach trudno ustawiać modelkę pod siebie, zwłaszcza, że to zdjęcie z moich pierwszych warsztatów i pierwszych zdjęć studyjnych, starałam się. Każde uwagę biorę do siebie i wyciągam z nich naukę, zdaje sobie sprawę, że człowiek uczy się całe życie. Nie jestem urażona :)

Brakuje mi tu ostrosci na twarzy. W poprzednim kadrze Autorka tlumaczyla, ze to bylo zamierzone dzialanie. Ok. Tu drugie ujecie i tez brak ostrosci. Zdjecie warsztatowe powinno byc ostre jak zyleta. Tego ucza na warsztatach i to jest podstawa. Czasami jak sie trafi jedno nieostre to mozna w postprodukcji przekluc to na atut i zrobic z tego fajny kadr artystyczny.
Teraz tylko zalatwic ladna modelke i na spokojnie cwiczyc to co sie nauczylo na warsztatach.
Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, ze 50mm na przyslonie 1,4 strasznie mydli. Przymknela bym pomiedzy f 2,2-2,8.

@ewa462 nie dotyczy sigmy art;)
Tak patrzę na to foto i w zasadzie cieszy oko, co prawda poza modelki w tym wypadku trochę wygląda jakby jednak bała się, lub przynajmniej była zaniepokojona bliskością prawej krawędzi kadru, twarz poza GO, za to łokieć pięknie złapany.
To oczywiście tak trochę pół serio. Nigdy nie byłem na warsztatach, ale jakbym zapłacił i miał się gdzieś ukradkiem przepychać by coś sfocić, to bym się... Autorka przyłożyła się do postprodukcji, co jednak nie zmienia faktu, że foto średnie jest, pomimo pięknej stylizacji, modelki i postprodukcji. Kadr i ostrość niweczą niestety efekt jaki ta fotografia mogłaby budzić. Co najwyżej srebro w GN. Z pozdrowieniem.

Tak jak w poprzednim to super modelka, super stylizacja, światło w poprzenim lepiej wyglądało, natomiast to co mnie najbardziej nie pasuje, to tak jak w poprzednim, brak ostrości na oczach i pomimo jak autor pisał w poprzednim, że to świadome działanie, to mnie takie podejście mało pasuje, może nie nadążam z nowym podejściem do tematu portretu. Obiektyw 50 mm sigma na 1,4 jest ok, natomiast canon na 1,4 mydli i jest droższy, dzisiaj żałuję że go kupiłem. Pozdrawiam

@bakulok, canon 50 1.4 raczej jest sporo tańszy od sigmy, przynajmniej tak było gdy ja kupowałem

@wassmar, dobrze prawisz, miałem to szkło, mówię o canonie 50 f 1,4 i praktycznie do przysłony 2,8 nie idzie zrobić dobrej foty. Pozbyłem się szybciej niż nabyłem. Ponieważ mój budżet nie przewiduje zakupu Sigmy Art, używam Canona 50 f 1,8 Mark I, od pełnej dziury żadnego mydła a co do zdjęcia powyżej to mydło mydłem ale ostrość nietrafiona.
Dla czego się czepiam zdjęć warsztatowych? Ano właśnie dla tego że gdybym zapłacił i uczestniczył w takowych zajęciach to foty powinienem mieć na najwyższym poziomie.

Ostrość na łokciu na pierwszym planie jest wystarczająca. Pewnie pobłądziła.

Zdjecie powstało ponad pięć lat temu, od temtej pory wiele sie zmieniło w mojej fotografii, udostepniłam je tutaj, aby zobaczyć jakie będę opinie do moich starszych zdjęć i absolutnie rozumiem i przyjmuje z pokorą wszystkie komentarze. Jeśli chodzi o obiektyw, to nie był on mój, pożyczyła mi go osoba, ktora miała już "swoją kolej" wcześniej, osoba bardziej doświadczona.

No, w takim razie czekamy na Twoje nowości, przypuszczam, że będzie na czym oko zawiesić, z pozdrowieniem;)

Dziękuję, niebawem będzie ich tutaj więcej :) również pozdrawiam

Sprawdziłem te ceny 50/1,4 na Allegro i tak, najniższe nowych to Canon 1280 zł a Sigma 3100 zł, aż jestem zdziwiony taką różnicą, skąd ja wziąłem i zapamiętałem takie dane. Jeżeli chodzi o zdjęcie to pomimo że autor prosił o ciemnię to w GN się znalazło. Ta ostrość na oczy przy portrecie jest kluczową i tutaj niedomaga, gdyby tej ostrości nie było w innym miejscu to można by przyjąć wcześniejsze tłumaczenie autora że to celowy zabieg, wszystko pozostałe jest bardzo na tak choć światełko przy wcześniejszym było lepsze. Praktyka czyni mistrza, więc wiedząc coraz więcej efekty muszą przyjść. Zastanawia mnie jedna sprawa, dlaczego nie zaregowała na warsztatach prowadząca, lub może pochwaliła że tak może być również i to jest bardzo poprawnie wykonany portret, chociaż jakoś wydaje się mnie to mało prawdopodobne, ale ja jak inni "wielcy" jestem na etapie że wciąż się uczę i może jeszcze nowości do mnie nie dotarły. Pozdrawiam i sukcesów życzę

Też się zastanawiam dlaczego to zdjecie jest w galerii niskiej. Już nie jeżdżę na warsztaty, za dużo zamieszania, że dużo ludzi, wolę jednak pracować w małym gronie, ale wszystkiego trzeba spróbować, dzieki remu wiem, że warsztaty to nie moje bajka:) dziękuję za zaiteresowanie, pozdrawiam i również życzę pięknych kadrów :)