Jutro rano ma być już normalnie w rozkładzie. Pojechałem tam celowo by zrobić zdjęcie z wiaduktu jak będzie jechał pociąg, byłoby widowiskowe ujęcie, ale niestety odłączyli linnie. Zrobiłem co prawda kilka ujęć z wiaduktu jak zalewa tory, ale bez pociągu nie ma mocy. Pobojowisko wyborne. Chodzę po tych sztormach jak jest maksymalny odpływ na kamieniste plaże z nadzieją, że coś morze mi podaruje, bo zdarza się ludziom, ale jak narazie znajduję same śmieci. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
I podarowało. Jest moc. Można się spytać gdzie robione? Mam nadzieję, że to ostatni sztorm w tym roku, ale zapisze na przyszłość.
2020-03-01 15:59:55
hubert_m
To zdjęcie zrobione jest w Saltcoast w Szkocji. Obok pełno małych miejscowości gdzie pięknie zalewa, wyżej niż latarnie fale biją na ulice np. w Troon. Drogi zazwyczaj przy morzu są zamknięte, więc trzeba zostawić auto wcześniej i się przejść kawałek. Momentami jednak tak mocno wieje, że ciężko oddychać. W Ardrosan też dużo sztormowych zdjęć powstaje to w sumie takie trójmiasto Saltcoast, Stevenson i Ardrosan.
Myślę, że ostatni to sztorm nie będzie w tym roku.
Podziekowal za informacje. Zdjecia swietne, ale chyba nie chcialbym tam mieszkac...
PS. Szkocja to jednak za daleko dla mnie - mialem nadzieje, ze gdzies w Anglii lub Walii.
PS II. Juz mam dosyc tych sztormow! Dlaczego zawsze przychodza w weekendy?! :-)
Ciekaw jestem za ile wznowia ruch na tej lini...
Myślę, że ostatni to sztorm nie będzie w tym roku.
PS. Szkocja to jednak za daleko dla mnie - mialem nadzieje, ze gdzies w Anglii lub Walii.
PS II. Juz mam dosyc tych sztormow! Dlaczego zawsze przychodza w weekendy?! :-)