DETOX - w moim skromnym mniemaniu od zdjęć,robienia zdjęć czy wystawiania jest wskazany aby nie popaść w rutynę...rutyna zabija ,rutyna czyni fotografa nudnym choć i może rozpoznawalnym...w moim odczuciu nie tyle ,ze w tym momencie stanąłem w miejscu ale mam wrażenie ,ze mogę się cofnąć o krok wstecz Broń Boże kilka kroków wstecz...dlatego postanowiłem odpocząć od wystawiania zdjęć ...potem się zobaczy...mam nadzieje ,ze powrócę świeży z nowymi pomysłami i może uda się zaskoczyć ...


tym więcej dziękuje wszystkim za cierpliwość...

brońmy sie od rutyny ,szukajmy nowych wezwań...jeśli to możliwe w fotografii 21 -wieku ;-)))...może w mniejszym kręgu...

takie tam myśli pokręcone po 7 kawach...muszę przestać pic kawy w takich ilościach ;-///

pozdrawiam :-)))

pouln - tylko się nie wkurzaj ;-)))

Hehe, spokojnie nie będe ;)))))) i nie przesadzaj z tym majem ;)

tak sobie pomyślałem ,ze do maja dojdę do ładu :-) a i przerwa wskazana :-) w końcu zlecę z tego dachu i się połamie ;-) do maja coś wymyśle :-) tzn.nie wystawiam do końca kwietnia ,szykuje sie na maj...będę tutaj tylko obserwował ,oceniał ,komentował, podglądał ...:-)))

Ja przymierzam się do dlaszych częsci przgód ludzika podróżnka ;) tzn. odcinki już gotowe ale cały czas coś mi nie pasuje i dłubie przy nich ;) nieraz taki detox jest wskazany - twórczy.

dokładnie detox w końcu oczyszcza oczy i umysł:-)))

a ludzik ,no właśnie...dobry jest i czekam na dalsze części ;-)

fantastyczne to jest

no to ja już czekam na maj:)

Maj to w końcu nie tak odległy termin. Da radę wytrzymać:))) Pozdro

Zatem do wiosny..:))

Kocur zwiał, Slash zabrał wiosło i poszedł, tylko te dachowe obes... się ostały. Ty też znikasz na detox...
Uważaj z nim, ja się przeszło rok odtruwam(czasem coś z szuflady), i nie mogę wrócić na właściwy tor.

Do zobaczenia.
No ale czasem gdzieś u kogoś conieco zalinkuj dla uszu;-)

Kocur się odnalazł;-)))
http://www.fotoferia.pl/photo/84097/s/najnowsze

dzięki za namiary...łajza sie szwenda po innych ;-)))
marzec za rogiem to dlatego :-)))

bez kota też OK ;-)

:)

z kotem czyli dachowe foty jak i śnieg oraz kot był zrobiony w PL ...ten tutaj to znów w UK, gołębie również ...chyba ,że przyleciały z kontynentu ;-)))

maniak666- to dla Ciebie i dla wszystkich :-)

http://www.youtube.com/watch?v=hUYzQaCCt2o

na spokojnie :-)

Podziękował. Niestety w tym barbarzyńskim;-) kraju większość Twoich linków przybiera taką postać http://www.iv.pl/images/94837025630493206082.png , ale to nic, chociaż zmuszasz mnie do przekopania się przez zasoby dysku, bądż półeczkę.
A Mr D.G. pozdrów, może chodząc brzegami Tamizy napotkałeś barkę o nazwie Astoria. Najczęściej w okolicach Hampton Court, lubi też stać na Maida Vale.
Wiadomość z pewnego żródła-od jego menadżera.

maniak666 - Roger Waters + David Gilmour: Comfortably Numb, Live, O2 Arena 2011

może tak lepiej :-)

R.-ja wiem coś podlinkował. Nie chcialo mi się zrzucać z ekranu to stary zrzut z LZ podlinkowałem-ale komunikat ten sam.
Tutaj nawet nasze swojskie Riverside potrafi w takiej formie się pokazać:-(

ok :-)

maniak666- chętnie bym sie z Toba spotkał na dobrym drinku...jak będziesz w Londynie daj znać ;-)

pouln dawaj złoto :-)))

jak nie to zapodam następne ;-)))

żartuje ;-)))

dobrą historie stworzyłeś:))no to spoko-czekamy na maj...:)))mam nadzieje,że będzie już w marcu:)

eee do marca nie zdarzę jeszcze z dachów zejść...a mam zamiar do Toskanii polecieć na tydzień ,wiec maj :-)))

będę tęsknił za kotami i ptakami z tej serii;DDD

hehe...ale nie moge zostać na dachu do końca świata i jeden dzień po nim ;-)))


pewnie kiedyś wrzucę coś z dachu ...


teraz mam wakacje :-)

Udanych wakacji Robin:) czekamy z niecierpliwością na maj:)

no pewnie, teraz pokaż coś przy ziemnego z wakacji;))))

Dobra dam ;) ale widze u siebie paczkę z jedna z tych fajowych "zabytkowych" już powoli drabiniastych antenek na pamiętkę ;) no i ptakora możesz też jeszcze jakiegoś jako bonus dorzucić ;))))
3maj się! i wracaj prędko

pouln- nie ma sprawy :-)

hmmm...wrócę jednak na chwile 27.02.2013 aby uczcić mój rok na portalu ...jeden jedyny wyjątek...musze coś przygotować zatem...jutro biore aprat i w plener,miasto,dach cokolwiek,może auto sobie strzele ;-)