Portret żubra z marchewką. . Zdjęcie 336334
Zdjęcie pomniejszone - prosimy oglądać na pełnym ekranie


Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
Portret żubra z marchewką. . Zdjęcie 336334
Statystyki zdjęcia
Data publikacji:2025-10-25
Odsłon: 107
Komentarzy: 13
Ocena:
Liczba ferii:27
Analiz: 0
Ulubionych: 0
Kontra: 0
Publikacja w FB: NIE
 
Technika wykonania zdjęcia cyfrowe
Format zdjęcia -
Portret żubra z marchewką


Kategoria zdjęcia: DOC:Natura






 


avatar_10085
2025-10-25 10:03:47
meczata
Zgloś do moderacji
Szukam marchewki w pysku zwierzaka, a tu... psikus :)
Ten jasny paseczek na dole to mogłeś Autorze wykadrować. Nic nie wnosi do obrazu a odciąga wzrok od marchewki ;)
Publikuj

2025-10-25 10:01:47
Zgloś do moderacji
Fotografia powstała w warunkach niemal konspiracyjnych w czatowni własnej roboty - a z przyczyn bezpieczeństwa i nieprzewidzianych zwrotów akcji - sprytnie ukrytej pod amboną.
W godzinie wczesno-porannej udało mi sią uchwycic królewskiego mieszkańca lasu - co niejako tłumaczy obecność "podjaranej marchewki" jako części , względnie członka portretu żubra ;)

W dolnym segmencie kadru, fragmencik powalonego drzewa, zapewne ofiary licznych burz toczących puszczę. Niech już zostanie, bo skoro natura, to musi być prawdziwa :-)

Z szacunkiem i podziękowaniami pozdrawiam:)

avatar_10085
2025-10-25 13:56:51
meczata
Zgloś do moderacji
Nie no, drzew z lasu nie wypada wynosić. Ale tak sobie myślę, albo więcej, albo wcale. Ale to nie moje foto (niestety) więc więcej kaprysić nie będę :)
Podziwiam odwagę, a może raczej zamiłowanie do ekstremalnych sytuacji. Ja bym musiała betonową czatownie mieć, żeby pozwolić takim pluszakom z marchewkami pod nią się przechadzać. Mnie nawet jeleń w rui przeraża. A nóż mnie z łanią pomyli ;) )
Miłego dnia !

2025-10-25 15:15:32
Zgloś do moderacji
Nie nosi się drzewa do lasu - ot, co mógł sobie ubzdurać żubr, obrzucając mnie inwazyjnym spojrzeniem.
Do dziś jest mi bowiem nieznana przyczyna jego ofensywnej "mowy ciała":)
Każda sekunda rozciągała się, jak żywica spływająca po korze...a ucieczka pod ambonę nie zdawała się być środkiem zaradczym w całkowitym zaniechaniu problemu ;)

W lesie nie ma się co reklamować - natura potrafi być dzika:)

pozdrowionka :)

avatar_10622
2025-10-25 21:21:43
therion
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_56014
2025-10-25 21:22:45
mariag36
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_56636
2025-10-25 21:35:21
reamus
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_56398
2025-10-25 21:55:16
romank
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_10085
2025-10-25 22:38:29
meczata
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_21972
2025-10-26 11:54:20
damianski
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_1879
2025-10-26 13:26:36
kajar
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_1644
2025-10-26 14:31:33
maniak666
Zgloś do moderacji
oceniam

avatar_15617
2025-10-26 15:57:14
hubros
Zgloś do moderacji
oceniam


This page was created in 1.5348629951477 seconds