za :-)

Dzięki :)
Panna zieleniak kłania się nisko :)

W zieleniaku kupiony i posadzony na trawce ;D


Publikuj. Cieplej się zrobiło i przyjemniej :)

Dzięki :)
W zieleniaku to może Kolega sobie nabyć gąsienice bielinka w kalafiorku. Pyszne, i tłuściutkie ;) Pod warunkiem, ze zieleniak eko.
Nie przepadam za zielenią na fotkach, ale od tej szarości jakoś mnie naszło i wytrzepuję z szufladki zieleninę :)

Widziałem już takie osoby z zieloną twarzą, ale ten ładniejszy :-)

No ba...i uszu trąbkowych nie ma :)
Miło, że się Koledze podoba, mimo braku różowego futerka :)

Ileż tu spokojnej harmonii. W sam raz do tak ulotnego modela. Publikuj.

Dziękuję :)
Wiem, że Kolega też nie przepada za zielenią w tle, więc doceniam, że obeszło się bez kapryszenia ;)
Ulotna i urodziwa, bo to ona jest ;)

Wtyka amerykańskiego bym zobaczył z chęcią ;D

Paskudne robale. Wtykały mi czułki przez moskitierę przez ostatnie kilka tygodni. Na szczęście od kilku dni ich nie widuję. W przyszłym roku złapię jednego i wyślę Koledze kurierem ;)

Do mojego mieszkania też się "wtykały" :D Bo one ciepełka szukają na zimę ;D Nie takie paskudne, tylko niezbyt ładnie pachną jak się zestresują :D

Ja swoich nie stresowałam, więc nie wiem jak śmierdzą :)
Wszystko się jesienią wtyka do domu, nie tylko wtyki. U mnie była plaga biedronek azjatek. Gdyby nie moskitiera pewnie by mnie pożarły. Te zagraniczne robale są bardzo żarłoczne :)

Nie stresowany przeze mnie, ale wyczytałem, że tak robi. U mnie biedronki też wchodziły. Masowo :)

A myślałam, że Kolega go za czułki ciągnął ;)

Gdybym wystąpił w filmie "Kochanie zmniejszyłem dzieciaki" to może bym mu nawet lasso zarzucił ;)