Ptaki - dziwaki. Dzioby mają jak z plastiku. :)
Samce w bojowym nastroju. Pewnie w okresie godowym i kolejny rywal im nie w smak . Pogoniły intruza?

Tytuł to tylko moja fantazja, właściwa dla zaproponowanego kadru. Ot skojarzenie z lekturą szkolną. W istocie to swojak, a samcze stadko było większe. Kilka osobników jest poza kadrem. Zdarzają się czasem przepychanki, ale w samczym towarzystwie to się zdarza. Czas przecież nerwowy. :) Pozdrawiam.

A te "plastikowe" dzioby faktycznie imponujące. Miałem już bliskie spotkania z pojedynczymi osobnikami (samce), ale narośle dziobowe nie były tak okazałe. Dziękuję za odwiedziny i słowo. :)

Z przyjemnością oglądam na zdjęciach takie okazy. Nie mam szans w naturze podziwiać, to chociaż w ten sposób oko nacieszę. Zazdroszczę możliwości obserwacji takich cudaków i złapania w kadr.
Te dzioby to chyba w okresie godowym takie pokaźne mają.Trzeba się jakoś przed samiczką popisać. Czasy nerwowe, na szczęście w naturze życie normalnie się toczy. Wiosna przyszła, czas na ptasie gody.

Pozdrawiam.

Ohary widuję w miarę regularnie. W tym roku pierwsze pod koniec lutego. Sesje zdjęciowe to już zdecydowanie rzadsza okazja. Zazwyczaj są efektem szczęśliwego przypadku. Być może wielkość narośli dziobowej związana jest z wiekiem, ale pewności nie mam. Pisząc o nerwowych czasach miałem oczywiście na myśli rywalizację godową. :)
Pozdrawiam również.

podoba sie..

Dziękuję. :)