Ciekawe zdjęcie.
Zupełnie jakbym oglądał seans Kaszpirowskiego i zagryzał to odgrzewanym po raz n-ty (na starej fryturze) schaboszczakiem.

:D

problem z naszą polityką jest taki, że od czasów Tuska nie pojawił się prawdziwy leader opozycji, jest wprawdzie Trzaskowski ale dość leniwy, i Hołownia z ambicjami, ale narazie jeszcze zbyt cienki. Dlatego ten serial, o ile trąca retrospekcją, o tyle ma pewną szansę zdobyć popularność. Tusk ma szansę przywrócić Polskę Europie, jeżeli wróci do rządzenia, to będzie najlepszym rzecznikiem unii jakiego moglibyśmy sobie wyobrazić. Ma charyzmę, elokwencję, inteligencję i doświadczenie. Jest tym legendarnym punktem odniesienia dla Kaczyńskiego i obozu władzy: "wina Tuska"... swoją drogą lubię wino ale Tuska nigdy nie próbowałem ;)

ps: i wiem, ze "na razie" piszemy oddzielnie ale nie dało się poprawić komentarza

co by nie mówić, polityk to klasy europejskiej jak nie światowej z kim inni się liczą i będą się liczyć, zdjęcie będzie historycznym, taki diabełek polityczny w tym ujęciu, zatem publikuj

Moj komentarz był bardziej określeniem stęchlej atmosfery w polskiej polityce w ogólnym znaczeniu :)
Polska polityka to dla mnie "w krysztale pomyje" i nie ekscytuje się nią aż tak bardzo. Tym bardziej nie utożsamiam się z żadnym plemieniem politycznym ;)

ależ ja się nią też nie ekscytuję. To zdjęcie to nawet bardziej coś w stylu: nie mam pojęcia kto to jest ale stanął przede mną i pozował na ściance, to pstryknąłem dla świętego spokoju. ;)

TAK dla zdjęcia i wpisu autora

Rzecz ciekawa, autor prosi by oceniać zdjęcie, a chwilę później pisze panegiryk o ryżym, jak twierdzi Krystyna, bohaterze zdjęcia.

Krystyna, moja znajoma, spojrzała na zdjęcie i stwierdziła: "o, ryży Donek"... Krysiu, chciałem dobrze.

zgaduję zbuj2, że skojarzyło Ci się z sędzią Krystyną? Przypuszczam, że moja znajoma zaczerpnęła ten cytat właśnie z niej. Zatem skojarzenie o ile uzasadnione to nie trafione

Marzy się mnie Polska z której inni będą brać przykład a my będziemy z niej dumni, bardzo dumni, wydaje się jednak bardziej, że to przysłowiowe marzenie ściętej głowy. Jeżeli chodzi o samo zdjęcie to ręka, mimika twarzy jak i znak za głową, wizualnie oddaje głębię, która dla mnie jest bardzo widoczna. Z Krystyną autorowi się udało, czy to przypadek, może i tak, ale ja stawiam na sprytny zabieg włączenia tej bardzo, bardzo kontrowersyjnej postaci, do udziału choćby tylko w dyskusjach. Z badań wynika że 80% społeczności różnych narodowości to ludzie niezbyt błyskotliwi, bez żadnych zainteresowań w tym o foto nie wspominając, no może alkohol czy piwo u nich występuje jako hobby.To właśnie są zasoby tych prostych często bardzo uczciwych do wykorzystania w systemach demokratycznych, choćby dla pozyskiwania głosów wyborczych. ale nie tylko, bo są jeszcze bardziej niecne sprawy.

Autorze źle zgadujesz, nie kojarzyłem, cytowałem.

skąd zatem sugestia, że odwołuję się do polityki namawiając do oceniania zdjęcia?

Prezentujesz klasyczny przykład myślenia życzeniowego. Wskaż proszę jakieś miejsce w moim wpisie, w którym sugerowałbym jakieś odniesienia do polityki. Spróbuj też odnieść się do głównego wątku mojej wypowiedzi, czyli, tu podpowiedź gdybyś nadal zechciał udawać że nie wiesz o chodzi, wykazania że nie jesteś konsekwentny.

I żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, napisałem: autor prosi by oceniać zdjęcie, no i nie dopisałem " a nie osobę portretowaną", ale liczyłem na błysk geniuszu autora, czyli że ten domyśli się o co chodzi, niestety.

coś przekombinowałeś i to ostro. Nawet nie będę próbował zgadywać co miałeś na myśli. Prawdopodobnie faktycznie jestem do tego za cienki... chociaż może profilaktycznie wycofam się z tych wniosków, bo mi znowu udowodnisz, że jesteś inteligentniejszy. Życzę zdrowia, powodzenia i dobrego wieczoru :)