Idziesz na łatwiznę, czyli po najniższej linii oporu. To trochę nudne. Rozumiem, że w ścisłym kręgu, itp. może się podobać, ale żeby zawsze, albo choćby raz na dobę? Na nie (które nic nie znaczy, więc wyjdzie na tak :P)

Nudne? Nie żartuj :)
A jak inaczej poznałbym takie językowe dyrdymały jak "najniższa linia oporu"?

Ale żeby nie było nudno, to będę (specjalnie z myślą o Tobie) "marnował" sloty na właśnie takie zdjęcia.
Stay tuned :)

Chyba wolę językowe dyrdymały, niż tego rodzaju humor.

Mam specyficzne poczucie humoru - wybacz.
Nieraz wyszedłem na nim jak Zagłoba na mydle ;)

Zapomniałeś, że ja już tu kiedyś byłam, i lubię chemię.

Widziałem Twoje zdjęcia w GN i mam dobra pamięć wzrokowa (pod jednym nawet chyba to napisałem ;) )
Czyli raczej pamiętam.

Zabłocki,na tym mydle :))

Sarkazm Ty panimajesz? Czy podesłać podręcznik "for dummies"?
;)

A może koło ratunkowe ;),panimajesz:))

:)

Jest taki przycisk "publikuj" i nie wahałem się go użyć.
Tak mi się wydaje, że Koleżanki i Koledzy "od sikorek" mogą czuć się zaniepokojeni takim "Idziesz na łatwiznę" czyli po najniższej gałęzi.
Swoboda publikacji.

Jak nic pora się przebranżowić :)
Chyba porzucę swoje nędzne, nudne pomysły i zacznę robić w mototypii. Zawsze to większa szansa na sukces :D

Andrzej, "sikorki" też ludzie ;),Koledzy od niepokoju też.Pozdrawiam :)

Pozostaje tylko chwycić się za ręce i zaintonować "Bo fotoferianie to jedna rodzina..."

:P

Niby można zaśpiewać, ale płynnie to nie wyjdzie ... :-)

Jak przed śpiewem będzie coś płynnego, to na pewno wyjdzie płynnie :D

Pozostałbym przy body ;),"ręce" oczywiście przydatne,poniekąd :)).

Co by nie mówić cała seria ani straszy, ani zachwyca. Jestem na nie.

Ważne ze tumani :)

zdjęcie ma coś w sobie, faktem jest że, budzi emocje co widać po wpisach i tak ma być, jak zawsze jednym się podoba innym nie, mnie tam się podoba ten krzyk z wytrzeszczem oczu