Taknę, bo radosne jest i słoneczne.
Te plamki z prawej ładnie się komponują z kolorami muszelki.
Dla mnie trochę za dużo bieli w PD, ale całość przyjemna.

Dziękuję M
A tak myślałam, że do tej bieli mogą być zastrzeżenia, ale powiem szczerze, że jak ją zobaczyłam to stwierdziłam, że to całe (no, może przesadzam, że całe) clou! Takie tło jakby wymazane gumką, które płynnie przechodzi w kolor. Noooo, ja zakochana jestem w tej bieli ;-), ale rozumiem, że odbiór może być różny :-)

Wyglądało mi to na świadomą decyzję, biorąc pod uwagę budowę kadru :)
Dlatego zagłosowałam na prawo, bo z wizją Autora dyskutować nie śmiem. Ja mam chyba wrodzoną nietolerancję bieli , bo denerwują mnie białe ramki, białe tło ledwo trawię, nie lubię białych ścian...itp.
Taka uroda :)

... czyli alergia na biel :)
No gdybym ja to wiedziała! Może i zamalowałabym ten róg ;-)

No co Ty! Rób co Ci w duszy gra. Niech się odbiorca męczy i dostosowuje:)
Ja to sobie przymykam lewe oko i wszystko mi gra:)

:)))).....dobrze, że tylko jedno, a nie np. dwa ;-)

Jeśli kobiety rozmawiają o PD, należy rozumieć, że jest to LD ;-)

To zrozumiałe:)
Jak się zamyka lewe oko, żeby nie widzieć PD to dopiero fenomen :)))

:-)))))
Z takiego fenomenu to tylko dumnym trzeba być ;-)