Fajny masz ten balkon ;-))) Czy to owad może ma? ;-)

To dzięki małżonce, która dba o kwiatostan balkonu. To pierwszy raz kiedy robiłem zdjęcia na balkonie.
Ale kiedy zauważylem tego łowika nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności. A potem dostrzegłem biedroneczkę. Po prostu jak już oko jest wyczulone na niektóre okazy to wszędzie mozna coś znależć. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziekuję za wizytę :)

Zrobiłam mała edycję komentarza, bo pomyślałam sobie, że może zbyt dosłownie zinterpretowałam tytuł i może kwiat jest balkonem dla łowika :-) No, ale po odpowiedzi odetchnęłam z ulgą, że to jednak Twój balkon. Hmmm... ja też mam balkon, ale kwiatów powiem szczerze nie chce mi się sadzić. To błąd oczywiście z estetycznego punktu widzenia, ale teraz widzę, że i z fotograficznej perspektywy również. A jak zorganizowany jest ten kwietnik, czy w podłużnych skrzyneczkach czy jakoś inaczej?

Ten kwietnik jest w podłużnych skrzyneczkach przytwierdzonych do wzdłużnej balustrady balkonu.

To ja poproszę o instrukcję jakie kwiatki posadzić :)
Może w przyszłym roku coś zorganizuję.

Przede wszystkim rośnie tam pelargonia czerwona z dużą ilścią zieliych listków. Biedroneczka przemieszcza się po dzwoneczkach kwiatków, ktore nazywaja się Calibrachoa. To kuzyni surfinii. Natomiast łowik jest na biaych kwiatkach, których nazw nie pamietam :)

Łowik siedzi na kwiatkach roślinki o nazwie bakopa (sutera) :)

Dziekuję za wyjaśnienie :)

Brawo dla Assalgi! Dla Autora - za wyjaśnienia - również :-)

Dodam jeszcze,że kolorki super soczyste i piękne.