Mam wrażenie, że focus jest pół metra przed sarną (patrz obszar po lewej stronie sarny z przodu) lub jest tam obszar przeostrzony. Poza tym wszystko OK. Generalnie na tak
2020-08-13 13:36:17
meczata
Ostrzyłam manualnie na oko, wydaje mi się równie ostre co kłosy koło oka i po lewej. Były w jednej płaszczyźnie co głowa sarny, więc fokus pół metra przed sarną to raczej nie możliwe. Jednak przy takiej małej GO może mi się lekko omsknęło. A może oczy miała zaspane, a kłos jak to kłos- z natury jest dość ostry :)
Co zrobić - przykra konieczność. AF wolny i gubi się szczególnie we mgle i przy takich jak tu przedplanach, obiektyw ciemny więc walka z parametrami jest codziennością (stąd często w moich fotach mała GO). Mniej fotek stracę ostrząc manualnie niż ufając AF. Po latach nabiera się wprawy, a jaka fajna zabawa przy tym :)
Warunki świetnie się zgrały z okolicznościami. Pewnie same :-) Wystarczy wyostrzyć i jest fota :-) Dość tradycyjnie ląduje w ulu.
2020-08-13 18:08:06
meczata
To był szczęśliwy traf. Ciemne pole pod lasem, jedyny prześwit w drzewach, jedyna smuga światła i w dodatku sarna trawką pomachała, żeby uwagę moją zwrócić. To pewnie ta tresowana przez Kolegę :)
Dzięki za komentarz i ul... mimo, że zapchany pewnie, sarenki nie wpuścił :)
Ul się naprawił :) nie jest wykluczone, że to z moich tresowanych. Tak dawno się z nimi nie widziałem, że pewnie szukają innego fotografa. Dobrze, że lepszego :)
Gratulacje w sprawie foty i blachy!
Widać wprawę nie tylko w ostrzeniu ale i w podejściu zwierza.
Pani, jak przypuszczam, skrada się w kapciach :-)
2020-08-15 11:47:57
meczata
No wie Pan! Zapaskudziłabym sobie różowe pompony :)
Ja skradam się po indiańsku, stópką gołą. Teraz będzie problem, bo ścierniska niezbyt miłe w dotyku. Trzeba drewniaczki zakupić :)
Dzięki za komentarz.
koziołkiem :)
Dziękuję i pozdrawiam:)
Dzięki za komentarz i ul... mimo, że zapchany pewnie, sarenki nie wpuścił :)
Kangurzycy nie omieszkam przekazać :)
Widać wprawę nie tylko w ostrzeniu ale i w podejściu zwierza.
Pani, jak przypuszczam, skrada się w kapciach :-)
Ja skradam się po indiańsku, stópką gołą. Teraz będzie problem, bo ścierniska niezbyt miłe w dotyku. Trzeba drewniaczki zakupić :)
Dziękuję pięknie za wizytę życząc pięknego dnia!