Oryginalne i ładne.
Bałagan jest tu bardziej pozorny niż przeszkadzający.

Jak to na polu, uroczy nieład. Grzechem byłoby go porządkować :)

Fajne, jak namalowane akwarelami.

Bo i o to chodziło. Lubię takie malowanki.
Miło,że się podoba.

Rubinar? Piękne!

Rubinar, trzy poranki, kilkadziesiąt bąbli po komarach, jeden kleszcz- fuj!
Zawsze chciałam takie zrobić, więc jestem szczęśliwa. W dodatku ptaszek cudnie śpiewał:)

Śliczności, :)
a rozśpiewał się ta, że u mnie w głośnikach go słychać, ;)

ale masz fajne kolorowe pole do focenia :)

Miło Aniu, że wpadłaś na moje makowe poletko:)
Niestety rośnie sto kilometrów od mojego domu. Następny raz jak tam przyjadę, będzie już po makach. Dobrze,że chociaż zdjęcie zostanie:)

Czy i następnym razem zajedziesz z fasonem tym niebieskim autkiem co tak pięknie w tle pozuje? :)

Żartujesz sobie? Ten niebieski krążek to chaberek co go miałam przed nosem. Na pole to ja zasuwałam na piechotę dookoła jeziorka:)

Piękny,malarski kadr,bardzo na Tak :)

Miło,że się podoba:)
Pozdrawiam.

Pchnęłam i natychmiast ozłacam!

Dzięki. Szybko ptaszyna poleciała do GN. Miło,że się podoba:)

To pod górną krawędzią? w takim razie pytanie co to za krążek obok się pojawił. Na uspokojenie , już wcześniej byłem za:)

Ja całkiem spokojna jestem:)
Różne tutaj mamy krążki. Makowe- czerwone, niebieskie- chabrowe, zielone, szare- trawiaste. Takie to rubinarowe cudaki. A Ty myślałeś ,ze jak kółka to samochód? To dla ścisłości na trzech kołach musiałby być:)

To niebieskie z tyłu-pod górną krawędzią jak Syrenka z przodu wygląda..:)

Chyba ta syrenka, co z jeziora wyszła:)
Brak mi wyobraźni. Dzisiaj wszystko kojarzy mi się z wielkimi kulkami lodów. To chyba od tego upału:)

Po prostu cudne :)

Miło, że tak to widzisz:)
Pozdrawiam

Zaje...ta ta malowanka...

Zaje...fajnie, że Ci się podoba:)

Niebieski trabant, przepraszam honda, przepraszam chaber w kadrze!
Sto kilometrów i taka wpadka :)
Najlepszym się widać zdarza i do tego kleszcz. Trzeba było się otulić pokrowcem z trabanta, to znaczy z hondy...
Złotko podrzucam i czym prędzej znikam :)
O rety, śliwka nadlatuje!

Nie zdążyłeś. Mam Cię na celowniku. Całe dwa wiadra truskawkowej amunicji. Jak na Ciebie wytracę nie będę musiała upychać w słoiki.
Pach, pach,pach...lecą truskaweczki! Nadstawiaj kapelusik:)
Dziękuję Piracie,żeś łaskawym okiem spojrzał na moją malowankę.
Miłego dnia:)

Grzmoć mię Pani truskawką aż sokiem spłynę!
Miłego truskawkowego :-)

Nie no, żeby aż tak? :)
Gonię do słoików. Pa:)

Nie odpowiadam jednak za siebie.
Mam procę dalekonośną. Skoczę tylko po czereśnie i ganek Pani ładnie ozdobię owocowym graffiti!

Strach pomyśleć, co się będzie działo w sezonie pomidorowym:)
Trzeba armatę zakupić. Ktoś mi obiecał, ale słowa nie dotrzymał. Pamiętasz kto?:)

Widzę, że kaliber amunicji wzrasta w miarę narastania owocowej bitwy :)
Teraz już pomidora mam się spodziewać na nosie.
Mam nadzieję, że dynie Pani pomroziło. W co ja się wplątałem najlepszego.
Co do armaty. Obawiałem się tego. Czarnosiwobrody Maniakus Rozbójnikus plądrował ostatnio nasze akweny i kurier z przesyłką poszedł widać na dno.
Inaczej armata już dawno siała by postrach w Pani spokojnej okolicy.

Dyni nie będzie, ślimory zeżarły.
Maniakusem się nie zasłaniaj, toż to kraina łagodności, piratowanie mu nie w głowie:)
Pamięć zawiodła Pana. No cóż bywa w dojrzałym wieku ha,ha,ha...
Przyślesz czekoladki i wybaczę. Pamiętliwa nie jestem.

Z czekoladkami może być podobnie. Ja, pirat o złotym sercu, wyślę kokosowe słodkości a Czarnobrody Rozbójnikus bach bach ze swojej armatki i znowu to ja będę ten zły co to niby nie wysłał.
Ech, chyba przesyłka jakimś tresowanym pelikanem będzie pewniejsza :)

Hmmm-a co tu zdaję się o mnie beze mnie. Ze niby co? Gdziem grasował?. Com rabował? :)))

Aleś Ty spostrzegawczy. Jak tu o Tobie bez Ciebie, skoro zaraz się zjawiasz?
Mam nadzieję,że moje czekoladki poszły Ci na zdrowie.
Pozdrawiam:)

Tak właśnie patrzę na zbieżność imion i się zastanawiam czy to Kolega czy też przypadek :))
Meczatka zdaje się adwokatować po myśli Kolegi :)

Wolę wierzyć,że Maniakus zrabował, niż w to żeś skąpy Panie i czekoladek mi żałujesz. W życiu trzeba karmić się iluzją, bo inaczej byłoby smutno:)
Zastanawiam się kiedy góra wyśle nas na urlop, za te pogawędki mało konstruktywne. Tu wszyscy tacy poważni...
Miłego dnia Piracie :)

Góra wykazuje się wielką cierpliwością :)
Przyjemnego dnia Gołębico!

Bąble po komarach i kleszcz to pryszcz wobec tej malowanki :)
Warto było, bo obraz wyjątkowy i nich ptaszyna wysoko zaleci.

Dziękuję Noi. Śpiew skowronków i maki to wspaniałe połączenie. Raj dla oczu i duszy. Żadne insekty tego nie zepsują:)
Ze zdjęcia jestem dumna jak nie wiem co. Spełniłam jedno z moich fotograficznych marzeń.

Nadrabiam z gratulacjami.

Dziękuję pięknie:)

Gratuluję GW :)

Dziękuję bardzo :)

Gratuluję :))

Pięknie dziękuję:)

Gratki wielkie.
Gęba nieustannie się cieszy spoglądając na ten obrazek.

Cieszy mnie, że to zdjęcie wywołuje Twój uśmiech :)
Pozdrawiam

Dziękuję Fotoferio za wyróżnienie:)

Odwiedzającym wielkie dzięki za miłe słowa i gwiazdki:)

Gratulacje, to jest przepiękne dzieło ! :)

Pochwała z ust tak wymagającego odbiorcy jest dla mnie zaszczytem:)
Pozdrawiam

Pani Meczatko proszę przyjąć karaibskie Gratulacje!
Pozdrowienia z przechylonego pokładu :-)

Dziękuję Piracie:)

Przy okazji wyróżnienia przypomniałam sobie jak się miło gawędziło, zanim wypłynąłeś na dalekie wody. To były czasy... eh...

Pozdrowienia z szarego, zimnego lądu :)

Gratulacje Maju :)

Dziękuję pięknie Małgosiu:)

Dzięki wszystkim za tak pozytywny odbiór tej fotki:)
Pozdrawiam:)

ależ ładnie namalowane...

Miło, że się podoba:)

Wow, cudne kolory, kadr...jak błogo tutaj :)

Jak to w lecie...sama radość.
Dzięki!