Różnie można sobie to zdjęcie interpretować, mój sposób wygląda następująco. Wiadomo że wiatrak to duża energia, nasz umysł to również energia i to na dodatek dokładnie do dzisiaj nie zbadana. To spoglądanie do góry i ten wiatr powstający od wiatraka co widać po rozwiewanych włosach, widzę to jako przekaz tej energii z bardzo wysokiego poziomu, co z kolei powoduje wzmocnienie myśli w głowie / energii/ która kłębi się wokół głowy / chmurka/. Wzmacnia ten nastrój ta czerń po lewej, powodująca jakąś głębię tajemnicy powiązaną z tą dużą energią występującą w tym wiatraku.

Jasne, ze tak.

jak dla kogo, ale dla mnie mocne w odbiorze, na tak

Ja w tym zdjęciu widzę tęsknotę w epoce dogorywającego romantyzmu.

Proponowałbym jednak białe tło.

gratuluję; nawet z takiego paskudztwa jak wiatrak można uczynić podmiot liryczny :)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i barwną analizę... :)