Jako ten co wstawił złoto przyznaje, że to był "czeski błąd" z mojej strony - miało być srebro. Jeśli chodzi o spychanie tego zdjęcia do Ciemni to już uważam za przesadę.
Po pierwsze zdjęcie dobrze wykonane technicznie. Nie widzę mankamentów
w tej kwestii.
Po drugie kompozycja. Może i bez fajerwerków, ale jest poprawna, "bezpieczna".
Po trzecie atmosfera. Fajna zimowa scenka z dzieciństwa z miłą dla oka aurą.
U mnie przywołuje wspomnienia prawdziwych zim z mionionych lat - tylko górki i sanek brakuje :)
Po czwarte sporne dodanie efektu w PS. Moim zdaniem kolorystycznie dobrze koreluje z twarzą dziecka i jednocześnie kontrastuje z zimną aurą na zasadzie przeciwieństw koła kolorów. Ponadto kierunek padania "światła" i nostalgiczne spojrzenie dziecka dopowiadają gdzie model patrzy. Czy to zachodzące słońce, które oznacza koniec zabawy w śniegu na dziś? Moim zdaniem zastosowany zabieg ożywia zdjęcie i nakreśla historyjkę.
Czy pomysł powstał podczas sesji czy w trakcie obróbki? To inna para kaloszy i refleksja dla nas wszystkich na temat swiadomości fotografowania i planowania ujęć.
Jednak ogladając prezentacje staram się oceniać efekt końcowy i nie deprecjonować wyniku w oparciu o etap podejmowania decyzji. Z własnego doświadczenia wiem, że często mając scenariusz sesji w głowie na miejscu spontanicznie wpadają inne pomysły (często lepsze od tych zaplanowanych), a i podczas obróbki potrafię jeszcze inaczej spojrzec na coś co pierwotnie bezmyślnym pstrykiem nie było.
Reasumując mój punkt widzenia: GN bez wątpliwości :)

Tak

dzięki!

pytanie do autora - skąd to światło z lewej się wzięło?

dodane w obróbce

Liczyłem, że może jakiś wybuch, czy inna anomalia powodująca tak nienaturalny rozkład światła. Moim zdaniem polecenia tej pracy do GW są co najmniej zastanawiające..

wiele zdjęć z nienaturalnymi efektami trafia do GW/GN.
przecież to nie jest i nie miała być fotografia dokumentalna, także w czym problem?

To, że sporo słabych prac trafia do GN, nie powinno skutkować tym, że powinniśmy przepychać każdego gniota do galerii. To, że ktoś inny np kradnie nie znaczy, że kradzież jest ok, prawda? Trzeba dbać o standardy, a nie akceptować nijakość. Systematycznie poziom prezentowanych tu prac spada. Już kiedy się rejestrowałem na FF niektórzy zwracali na to uwagę. Od tego czasu jest coraz gorzej. Teraz często nawet najgorsze prace odpadają do ciemni z 5-10 głosami na tak.. Temat rzeka.

Wracając do tej pracy jestem ciekaw dlaczego zdecydowałeś się dodać tu światło? Czy takie było zamierzenie w momencie zrobienia tego zdjęcia?

Dawać pracy czarną gwiazdę, bo jest edycja kreatywna w kategorii fabularnej?

Coś tu się nie zgadza, czy ja jestem zwyczajnie tępa i czegoś nie rozumiem?

-

Mi to wsio ryba kiedy światło zrobione...
Liczy się efekt końcowy, który może być domalowany. O ile nie jest to kategoria dokumentalna.

Niemniej jednak podzielam zdanie Tomasza.

To nie jest praca na GW...mocno z pogranicza ciemni i GN... więc czarna nie powinna nikogo dziwić. Pomiędzy czarną a brazem jest taka sama różnica co pomiędzy złotem i srebrem. To tylko ocena, do której każdy ma prawo.
Jedna czarna nie usunie foty z Galerii. Jest jednak czytelnym sygnałem, który każdy niech odczyta jak chce.
Ja odczytuję to jako obawa o poziom galerii...

tak, jest to z pewnością czytelny sygnał do kamienowania dla tych mniej zdecydowanych ;) kurcze, sami tu prawdziwi artyści, co ja tu robię i po co wrzucałem... zastanawia mnie też jakim cudem fota przeszła pierwsze "sito" (i to sporą większością )skoro jest taka z pogranicza?

Nie chodzi o sam fakt dodania dodatkowego światła, tylko o to, że jeśli coś się robi, warto to robić dobrze. Moim zdaniem tutaj tak nie jest. Stąd polecenie do Ciemni

Co więcej: z wytycznych do oceniania:

'Zastosowana technika powinna służyć nadrzędnemu celowi - przekazowi, jaki przygotował Fotografik dla swojego Widza'

Jaki jest przekaz tej pracy? W jaki sposób zastosowana technika jemu służy? Czy sam Autor w ogóle o tym pomyślał?

autor nie ma chęci ani czasu na bicie piany/negowanie/przyznanie się do błędu - ani tym bardziej dorabiania jakiegoś przekazu do zdjęcia (autor się za artystę nie uważa - autor po prostu robi co czuje i to co może w miarę dobrze wyglądać), dla autora najważniejsze jest to żeby fota zarabiała (i nie chodzi autorowi o zarabianie gwiazdeczek). autor nie wie po jaką cholerę wrzucił tutaj fotę i po jaką co kilka miesięcy wrzuca. tyle w temacie.

podoba mi sie :)

Autorze w inferii ile było głosów na NIE ?

Póki co po awansie do Galerii Twoja praca otrzymała tylko jedną negatywną ocenę.
Więc o jakie kamienowanie Ci chodzi?
Jacy sami artyści ?

Tweoja praca nadal większości się podoba. Mniejszość nie ma już nic do powiedzenia?

-nie kontrolowałem tego konkretnie ale wczoraj było 20-kilka TAK do chyba 9 albo 10 NIE.
-są ludzie którzy sugerują się wyborami innych (większych od siebie artystów ;) :) ).
-artyści, którym chodzi o "przekaz" i którzy doszukują się go nawet w zwykłej ładnej(albo mniej ładnej) fotce z dzieciakiem, jeśli go(przekazu) nie zauważają- to znaczy że fota nadaje się do kosza. dobrze, że parę lat temu przestałem być artystą (albo nie zacząłem nim być).
mniejszość ma coś do powiedzenia, zawsze (chociaż czasem mniejszość sama nie wie o co jej chodzi).

dlaczego kolejny raz ktoś artyzm wspomina w znaczeniu pejoratywnym?

Coś złego w tym, że ktoś oczekuje więcej od innych?

A może jest inaczej. Mało kto z będących na NIE, ma jaja żeby się przyznać o tym, żę mu się fotoa nie podoba i ma jeszcze mniej ikry aby ocenić zgodnie z tym co czuje i myśli ?

- dlatego, że ktoś zaczął tutaj truć o "przekazach" a wcześniej zadawać pytania (dlaczego światło, po co ten promyk z lewej - przecież to tak bardzo zakłóciło naturalny rozkład... ;) ), tak samo można zapytać(i samemu sobie odpowiedzieć): a dlaczego nie i czy fota bez promyka byłaby też fajna?
nie przypadła do gustu fota - trudno ->czarna gwiazdka, ale dalsze jątrzenie i sugerowanie innym, że polecenia do GW są "zastanawiające".
kolorek nicka tego kogoś wskazuje (jeśli dobrze kumam tutejszą hierarchię), że jest nawet powyżej poziomu ART (stąd moje przytyki o artyzm ;) ).

dobra, nie chce mi się już pisać i więcej już tu foty raczej nie wrzucę. oceniajcie jak Wam ikra każe moi kochani artyści :*
dobranoc

ręce opadają !!!

Tu nie chodzi o bycie artystą, o gwiazdki i statusy. Z tymi ostatnimi zwykle bywa tak, że im masz lepszy tym bardziej masz to gdzieś.

Kiedyś, po ładnych paru latach fotografowania zorientowałem się, że tak naprawdę często o kadrze, kompozycji i tym co chcę pokazać, często myślałem dopiero na poziomie PSa, a nie w momencie zrobienia zdjęcia. Praktycznie cała wartość tego co robiłem powstawała później. Robiłem setki fot nie wiedząc dlaczego w danym momencie naciskałem spust migawki.

Zastanawiałem się jak proces tworzenia zdjęcia wygląda w przypadku tego typu prac, gdzie efekt końcowy oparty jest praktycznie wyłącznie na czymś co zostało dodane już po jego zrobieniu.

Dlatego ważne jest poszukanie odpowiedzi na podstawowe pytania: Czy Autor miał jakikolwiek pomysł na tą fotografię w momencie jej zrobienia? Dlaczego ją zrobił? Dlaczego ją opublikował? Tu nie chodzi o doszukiwanie się jakiegoś głębszego sensu w tej pracy, ale o zastanowienie się dlaczego ktoś robi to co robi i dlaczego widzi w tym jakąś wartość. Warto takie rzeczy wiedzieć, ułatwia to życie. Bardzo łatwo jest obronić taką pracę jeśli wie się dlaczego ją się zrobiło, ale wydaje mi się, że Ty Autorze o tym nie wiesz.

Skoro piszesz, że fota ma na siebie zarabiać to ok. Masz jednak pretensje, że ktoś Ci ją kiepsko ocenił? czyli jednak jakąś motywacją są gwiazdki i uznanie oglądających, bo na tym portalu kasy raczej nie zarobisz. Miałem nadzieję, że to co napisałem wcześniej pozwoli Ci się trochę zastanowić dlaczego w ogóle wykonujesz i publikujesz swoje prace, bo taka wiedza pomaga robić to lepiej w przyszłości. Zamiast tego dostałem wywód o artystach...

Przeważnie tak jest, że zamiast pomyśleć chwilę nad tym co się robi, łatwiej jest skierować dyskusję na zupełnie inny temat, najlepiej szukając winnych dookoła. Artystów, komunistów, banksterów, polityków. Tylko po co? W swoim długim wywodzie nie napisałeś praktycznie słowa dlaczego ta praca ma wg Ciebie jakąś wartość. O tym moglibyśmy normalnie porozmawiać, ale po co, prawda?

To, że napisałem, że zastanawiają mnie polecenia do GW, nie motywowane jest tym, że chciałem przekonać innych do tego, że mam rację i pracę trzeba zarzucić czarnymi gwiazdkami i najlepiej wyrzucić z GN, ale tym, że widzę równie dużą bezrefleksyjność w głosowaniu i ocenianiu, co w robieniu i publikacji zdjęć przez wiele osób.

1) Przynajmniej nie ma kaszkietu i skórzanego kuferka... :D

2) Padający śnieg też dodany w PS? Bo wygląda super-nienaturalnie
a) pada na krzyż
b) leci z prędkością światła (czas 1/1250 - płatki w GO powinny być ostre)
c) mają w całym kadrze tą samą wielkość

Wracając do ogólnego wrażenia, to patrz punkt pierwszy - największym plusem sceny jest brak typowych artefaktów dla pseudo-fotografii dziecięcej (np. skrzypek).

Zostawiam bez oceny - bo cała skala jest krzywdząca: czarna dla porządku w Fotoferii, brązowa dla autora, srebrna i złota - dla mnie.

1 :) no właśnie,
powrzucał bym inne - bardziej naturalne/i pewnie lepsze i z bardziej uchachanym synem (pierwszy porządny śnieg w tym roku) z tej sesji ale odechciało mi się wczoraj ;)
2 no pewnie że dodany - właśnie chociażby exif to zdradza, no ale nie jest chyba totalnie żle? nie chciało mi się już robić więcej warstw z większymi "płatkami", już i tak jest gęsto :)

Lubię naturalne,wiejskie foty dziecięce- jak u Shumilovej albo Olsona, skrzypek u mnie raczej nigdy nie będzie (no chyba, że będę miał sesję młodej skrzypaczki/skrzypaczyka ;) )
z dodanych rzeczy czasem tylko światło/śnieg/ewentualnie sklejka z paru zdjęć (jak przy poprzednim tutaj moim małym gołębiarzu)

Shumilova robi fotomontaże, z tego co wiem, ale może rzeczywiście wyglądające bardziej naturalnie, na fotomontażu się nie wyznaję za bardzo ;)

Olson - to samo jesli chodzi o fotomontaże :)
Prawie w każdym zdjęciu podmienione niebo i dodana flara :)

Przestań się mazgaić i wrzucaj. Było - minęło. :D

Krytyka to jest jedyna wartościowa rzecz jaka Cię może spotkać. Od ochów i achów są inne portale (gdzie swoją drogą można się porzygać od wszędobylskiego lukru).

tak się dziś czasem robi, że coś się do foty dodaje - jedni robią to rzadziej inni częściej (ja akurat lubię foty z dodatkami i często je stosuję). uważam że dodatki nie sknociły tego zdjęcia- wręcz przeciwnie.
Shumilovą i Olsona dałem za przykłady fajnego, naturalnego klimatu - takiego jaki lubię przy dziecięcych zdjęciach (bez przesady w pozowaniu/ubieraniu - naturalne dzieci przyłapane na zabawie i to w malowniczych miejscach). jeśli dodatki i montaże działają ku poprawie klimatu to czemu ich nie stosować? gdyby to miała być fota dokumentalistyczna to tak bym ją oznaczył.

Mamy tu prawo dodawać, edytować jak nam się podoba itp. Taka jest formuła portalu, a rozbudowana edycja nie jest dziś niczym specjalnie szalonym.
Natomiast klasyczne podejście do fotografii, polegające na poszukiwaniu dobrego kadru i jego efektu przede wszystkim na etapie wykonywania zdjęcia, będzie dla mnie zawsze w cenie. I wierzę, że wielu miłośników fotografii wciąż podobnie myśli.