Medialne, ale nieskuteczne. Publikuj.

oczywiście, że BW...
- w tej dramatycznej sytuacji przedszkolne kolorowanki
nie oddały by powagi tej dramatycznej sytuacji,
ale zaraz....

#
publikuj

Drogi aufiku obawiam się, że delikatnie rozminąłeś się
z moją intencją w komentarzu:)

- nie odnoszę się (tylko) do autora ale przede wszystkim do
jaka sam zauważyłeś:
"te "przedszkolne kolorowanki", to przeciez jest wlasnie to,
co sie tam dzisiaj dzialo"
-czyli przerażającego absurdu sytuacji.

... i widząc to autor - rezygnuje z realizmu i zagrywa
sprawdzonymi kartami, BW na szerokim kącie i podciągniętym kontrastem
z dramatycznym niebem w tle.

To zarzut? Założyłem szeroki by ogarnąć "sytuację". Była godzina około 18, więc i światło świetne i niebo dopisało, nic nie wklejałem. Konwersja do BW nie jest rezygnacją z realizmu...

Wrzucam kolor, tak dla równowagi emocjonalnej, własnej żeby nie było wątpliwości.

Nie bede ocenial bo nie o to chodzi...

[*]
[*]
[*]

trudno mi ocenić, ale jestem całkowicie za ZD dla tej fotografii.

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2016-03-23 22:10:12 -

Spoko, zdążyłem przeczytać. Ocenę też przyjąłem do wiadomości. Następnym razem oceniaj i komentuj zdjęcie, zamiast wyrażać poglądy na tematy geopolityczne bo nie ten portal.

Ja oceniam...i pozwolę sobie przywołać pewną definicję :"Fotoreportaż jest znakiem; ma wywołać u odbiorcy reakcję, działając na jego zmysły i wrażliwość, często szokować, zwracać uwagę. Funkcja podpisu pod tego typu fotografią powinna być ograniczona i odwoływać się do cytatu lub aforyzmu. Twórca zdjęć fotoreporterskich nie aranżuje ich. Fotoreportaż musi oddawać nastrój i dramatyzm ukazywanych wydarzeń".

Tak na marginesie spędziłam parę dni i sylwestra w Brukseli i Antwerpii 2 lata temu. Byłam w Antwerpii 15 lat wcześniej i trochę mam pojecie, o czym mowa.

hehe no ewidentnie..

Tak ewidentnie. Pochodzę z rodziny marynarzy. Już moi dziadkowie, obaj pływali do Afryki. Jeden na Batorym. 15 lat temu do Antwerpii, zawoziłam kogoś na statek, na kontrakt, nota bene arabski, chcesz coś jeszcze napisać ?

I jaki ma to związek? Jeśli to jakaś licytacja kto ma więcej doświadczenia jeżeli chodzi o życie w Belgii to kilka dni na sylwestra i wożenia kogoś na statek do Antwerpii 15 lat temu, czy też dziadkowie marynarze mają się nijak do mojego doświadczenia w tym kraju. Zresztą nie ma co ciągnąć tego tematu. Pozdrawiam i miłego wieczoru :)

To nie ja zaczęłam, jakieś teksty dziwne, jak gościu chce się licytować proszę bardzo... Jestem gotowa...