ANALIZA PRZENIESIONA DO KOMENTARZY

Ten horyzont taki sterylnie równy, chyba te chmury są wklejone bo mają inną tonację. Tam gdzie niebo styka się z wodą i jest jasne, to woda a konkretnie poświata na niej też powinna być jaśniejsza, i odwrotnie. Ogólnie bardzo ładnie to wygląda, choć tak trochę sztucznie, bajkowo. Jeżeli tak jest jak piszę, to kategoria też powinna być kreatywna.

Podoba się-publikuj

maxiumus, może nie mam racji, jak jednak wytłumaczyć tu Tag jasne niebo i ciemną wodę. Jak wytłumaczyć ciemne niebo i jasną wodę Tag. Może sam się zastanów co wypisujesz.

autor doda tylko iż jest to jeden kadr, wykonany przy użyciu big stoppera i nd 0.9. I nie jest to obraz w żadnym wypadku kreatywny!
Bakuloku, z lewej strony niebo było ciemniejsze, przechodził tam wówczas front deszczowy, z prawej szedł kolejny- z przerwami i pięknymi altusami, które to przy uzyciu ww filtrów udało się 'pomazać'. za moimi plecami natomiast była tak zwana patelnia- żadnej chmury. Odbicia na wodzie- raz je rejestruje, raz nie. Piotr wyjaśnił na czym to polega więc mam nadzieję, że już rozumiesz.
Pozdrawiam.

autorze, jeżeli tak było jak piszesz, to trzyma się kupy, zatem byłem w błędzie.

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2015-04-19 17:54:37 -

Uprzejmie proszę obie strony, o nieobrażanie siebie nawzajem. Nauczmy się w końcu rozmawiać o zdjęciach- po ludzku, bez personalnych wycieczek! - proszę...

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2015-04-19 17:53:23 -

Popieram wniosek Autora - portal nie jest miejscem na pyskówki.

Ani wiedza merytoryczna ani też jej brak nie usprawiedliwiają braku kultury wypowiedzi.

Jeżeli nie umiecie Panowie ze sobą dyskutować, to po prostu nie dyskutujcie.

Komentarze nie dotyczące zdjęcia, pełne impertynencji i inwektyw zostają usunięte.

Po raz kolejny proszę o powstrzymanie się od takich komentarzy w przyszłości.



PS. Analiza użytkownika bakulok przeniesiona do komentarzy z powodów merytorycznych.

Woda nie odbija światła, a to coś nowego :)
Ja bym to inaczej wytłumaczył, a mianowicie światło nie odbija się od fali w taki sam sposób jak od tzw stojącej wody i nawet mamy potwierdzenie tego na tym zdjęciu, bo skąd wzięło się odbicie światła po lewej stronie falochronu a nigdzie indziej go nie ma? A stąd właśnie ze fale rozbijają się po drugiej stronie a z tej tworzy się obszar na którym woda jest spokojniejsza a co za tym idzie jest tam większą powierzchnia odbijająca światło... sprawa ciut by się zmieniła w momencie skrócenia czasu do wartości "naturalnej"
Przykro mi ale mimo dobrych intencji Maxa analiza zawiera błąd nie mogę jej wiec polecić ;)
Pozdrawiam

Dodam jeszcze ze światło odbija się od fali z taką samą siła co od stojącej wody różnica polega na tym ze stojąca odbija światło w jednym kierunku jako ze tworzy w miarę jednolitą płaszczyznę im bardziej jest ona idealna tym wyraźniejsze (ostrzejsze) jest to odbicie fala natomiast odbija taka sama ilość światła tyle ze w wielu różnych kierunkach jako ze fale tworzy wiele małych płaszczyzn które nie są równoległe względem siebie i to się nazywa rozproszenie, dlatego przy długich czasach i niespokojnej wodzie aparat nie rejestruje tego światła bo ono po prostu nie dociera. Załamanie światła przez wodę nie ma tu żadnego znaczenia, miało by gdybyśmy fotografowali pod wodą, lub gdyby pod wodą znajdowało się coś co to światło odbija spowrotem w naszym kierunku, ale to już inny temat do rozważań :)
Pozdrawiam

Analiza wykrzyczana i jak widać skutecznie, bo ma tyle zwolenników, praw fizyki się nie zmieni, dlatego tak od samego początku podejrzewałem że coś jest nie tak, mam dalej bardzo dużo wątpliwości i skłaniam się do oceny podobnie jak to opisał mirekvampirek. Moja analiza przeniesiona do komentarzy, więc nawet fotoferia inaczej widzi prawa fizyki, zostałem wręcz obraźliwie zakrzyczany, fotoferio jednak zawsze można błąd naprawić i wypadało by to zrobić, bo inni czegoś tu się też uczą.

bakulok, moja wypowiedz w zaden sposob nie podwaza tego co powiedziala Marta o tym, ze to jest jedna klatka, a wrecz przeciwnie, uwazam ze to potwierdza.
Chcialem sprostowac pewne rzeczy w "analizie" Piotrka, bo czesc jest wg mnie bledna (albo napisana w taki sposob, ze ciezko zrozumiec o co biega ;) )
twoja "analiza" nie jest analiza tylko obszernym pytaniem, nie widze powodu dla jakiego sie irytujesz ?

Dziękuję Mirku za poprzednie wpisy i za ten również. Fizyka nigdy nie była na tyle moją mocna stroną, aby umieć opisać zachodzące na zdjęciu zjawiska .Dlatego też ufam, że mądrzejsi w tym zagadnieniu ode mnie, będą potrafili wytłumaczyć to w przystępny, dla laików, sposób.

Pozdrawiam :)

mirekvampirek, mogło tak być jak napisała Marta, i trudno jej nie wierzyć, najlepiej sama o tym wie, dlatego osobiście zwątpiłem. Jednak najczęściej na horyzoncie kolory się zlewają to raz, z odbiciami światła to najczęściej one występują w tym samym zabarwieniu, i albo występują, albo nie, a nie raz tak, a raz nie. Tu nawet odcień morza jest inny, jednak przy samej grobli po lewej, jest dokładnie taki jaki w moim rozumieniu powinien być. Mogło również tak dziwnie być, stąd tyle osób poparło analizę mając doświadczenie w tym zakresie, nie jestem do końca o tych swoich spostrzeżeniach przekonany, o czym już kilkakrotnie wcześniej wspomniałem. Mam prawo mieć swoje zdanie i nie jest ono w/g mnie nie uzasadnione, tym bardziej że nie ma najmniejszych oznak przejścia tonalnego pomiędzy niebem a morzem.Samo zdjęcie prezentuje się bardzo fajnie.

Masz prawo mieć swoje zdanie, masz prawo nie mieć zdania w jakimś temacie również, nikt ci tego nie odbierze, Piotrek ma specyficzny sposób prowadzenia rozmowy i musisz się z tym pogodzić, bo też ma do tego prawo :) czasami trzeba się zgodzić, że się nie zgadzasz i zakończyć rozmowę, bo takie rozmowy typu mój tata ma większego ( powiedzmy bicepsa ) prowadzą zawsze w ten sam ślepy zaułek, wytwarza się zła energia, ludzie nie wiedzą co się dzieje, szefostwo się irytuje, w konsekwencji pozostaje smród, a ktoś kto się chciał czegoś dowiedzieć, uświadamia sobie, że lepiej się nie dopytywac, bo jest duża szansa ze jego też się zbeszta...

Co do najczęściej zlewajacych się kolorów na horyzoncie, to nie jest to takie proste, zależy to od wielu czynników, takich jak ogniskowa, czas naświetlania, to czy woda stoi czy szaleje, jak wysoko jest źródło światła nad horyzontem itd.
Nie można powiedzieć "zazwyczaj" w tej sytuacji, natura zazwyczaj zaskakuje i trzeba ją obserwować i analizować, a to nie jest takie proste jak nam się wydaje i w książce do fotografii tego nie ma.
odcień morza zazwyczaj zabawia się tym co nad nami i za nami się dzieje na niebie, zwłaszcza przy długich czasach naświetlania, światło odbija się od wszystkiego, nawet od niebieskiego bezchmurnego nieba, kolor ten miesza się z kolorem wody i nie tylko, końcowy efekt znów zależy od wielu czynników, inaczej to też wygląda na plyciznie oinaczej na głębokiej wodzie,
pozdrawiam

bakulok, specjalnie dla Ciebie jpeg prosto z puszki, zmniejszony na potrzeby.
1. bez długiego czasu. Zobacz jak wygląda horyzont. Nad nim również widoczny jest przechodzący front deszczowy, o którym pisałam.
http://i675.photobucket.com/albums/vv113/wiora/fotosik-bul-is_zpsnhufspyt.jpg

2.długi czas naświetlania, prosto z puszki. Powstały przy uzyciu dwóch filtrów, big stoppera i nd 0.9. Prócz dodania światła, przyciemnienia nieba, ocieplenia ogólnego, wyciągnięcia kolorów, wyostrzenia- nic na tym zdjęciu nie zostało zmanipulowane. Niestety nie posiadam aż takich umiejętności w ps, aby z niczego wyczarować cudo (choć bardzo bym chciała).

http://i675.photobucket.com/albums/vv113/wiora/fotosik-g.-czas_zpsbuidq0ac.jpg

Słońce, jak już wspomniałam, znajdowało się za moimi plecami.

Marta, dzięki za linki. To pierwsze bardzo naturalnie z tymi światłami i to normalne. Drugie, nie wiem czy to jest to samo co wystawione, ale wydaje mi się jak gdyby bardziej realistyczne w tych światłach. Coś więcej zawsze wiem, MZ przy wszelkie rodzaju obróbkach czy sposobach fotografowania, należy dążyć do realistycznego przekazu, chyba że jest to celowy efekt do uzyskania, stąd moje wcześniejsze takie a nie inne wypowiedzi. Wszystko wyjaśnione, dlatego mogę z czystym sumieniem ocenić. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.

...jak dla mnie, to bardziej podoba mi sie ta fotografia bez tych pożerających światło filtrów:)