Sam kiedyś zastanawiałem się nad fotografowaniem wschodów i zachodów na wysypiskach śmieci. Z góry można jednak przewidzieć, że taki temat nie spotkałby się z uznaniem wśród fotografów krajobrazu. No bo jak to?!? - przecież krajobraz powinien pokazywać piękne widoki...

Jasne, że tak, sam kocham oglądać widokówki i od czasu do czasu popełniam tego typu fotografie, ale moim zdaniem krajobraz w ujęciu naturalistycznym zamiast naturalnego, poprzez swoją kontrastowość, zestawienie piękna i rozkładu, zyskuje moc o jakiej pisał Kilimandżaro. Patrząc na to zdjęcie w pierwszej chwili nie jesteśmy w stanie zakwalifikować go do żadnej kategorii, w moim odczuciu burzy sposób myślenia widza, wywołuje sprzeciw, a jednocześnie zaciekawienie. Dodanie go w kategorii krajobrazu wzmaga jeszcze to wrażenie. Dlatego właśnie mz praca jest warta uwagi i warto się nad nią chwilę zastanowić. Nie twierdzę, że podoba mi się widok zwierzęcych zwłok na plaży, ale fotografię doceniam.

Pomijam kwestie techniczne, sam bym może inaczej kadrował, ale w tym "krajobrazie" akurat nie jest to najważniejsze.

świetne

Mój odbiór jest z goła odmienny... Owszem, jest inaczej. Ale czy martwe, napuchnięte zwierzę w roli sztafażu (bo sądząc po tytule, to raczej nie temat zdjęcia)to właśnie jest to "inaczej", którego szukamy, chcąc w oryginalny sposób pokazać zachód nad morzem..? Cóż... Jak dla mnie mocne NIE.

Lubię zdjęcia, które zapadają w pamięć. Lubię również nowatorskie podejście do oklepanych tematów i schematów. Powyższa fotografia spełnia oba te warunki. Rola martwego psa w roli sztafażu jest mocno dyskusyjna, ale dzięki temu obraz mocno oddziałuje na odbiorcę (przynajmniej na mnie). A przecież chyba oto właśnie w sztuce (nie tylko w fotografii) chodzi - żeby oddziaływała na odbiorcę, prawda?

Zgadzam się - generalnie o to właśnie chodzi, by działało na odbiorcę. Sęk w tym, że według mnie nie tylko o to. A tutaj jest - znowu według mnie (co podkreślam) tylko to.

ode mnie też tak. Pomijając kwestie podniesione w analizie - dla mnie z tego zdjęcia przebija po prostu spokój, nie jest wulgarne jak można by się spodziewać przy takim temacie - jest spokojne, daje do myślenia, zapada w pamięć.

I tak się nie przebije, bo lud woli po raz pińcetny cyprysy na pofalowanej łące.

mocne.

Lud ma dużo problemów na codzień, dlatego nie chce niespokojnych obrazów oglądać. Lud woli takie spokojne widoczki, które to wlewają w organizm optymizm. Ludzie unikają spraw mało miłych, które jednak się dzieją wokół nas naprawdę, jak śmierć, głodowanie, chorowanie, kalectwo, i wiele jeszcze tego przykładów można wyszczególnić. Ludzie udają że tego nie ma, albo nie chcą o tym wiedzieć, a takie sprawy są nieodłączne w naszym życiu. Osobiście jestem w tej grupie ludu. Dlatego zdjęcie mi nie odpowiada.

naturalny przekaz i ładnie zrobiony, oczywiście za!!!

Zgadzam się w 100% z kilimanjaro

Jak ta fota wyląduje w ciemni to ja mam dość...

Dla kogo jest ten portal? Dla pozamykanych krawężników? Myślałem, że jesteśmy fotografami tutaj.


"zanim mi w miejsce pięciolinii
wyznaczą linię krawężnika
a tam gdzie moja jest muzyka
zainstalują swoje hymny
zanim się wiara w nieskończoność
o szlaban potknie i przewróci
a wiara co się lubi kłócić
zamieni w dyskusyjne grono
nim jeszcze wszystko to się stanie
na klucz się zamknę w fortepianie
i choć to miejsce trochę ciasne
zasnę..."

dziki, a jak ta fota wejdzie to ja mam dość ... i co teraz?

pozostawiam bez komentarza. To moja subiektywna ocena tej fotografii. I tyle. Pozdrawiam i rozumiem, wszystkie za i przeciw.

Przełamywac konwenanse, jest milion zdjec z pieknymi widokami z plazy, mewami itp.. pieknosciami, oczywiscie podobaja mi sie takie ale troche mozna sie znudzić.

To tylko internetowa galeria fotograficzna, nie ma co podnosić sobie nawzajem ciśnienia.

Ale jak tak nie na poważnie:) warto czasem podyskutować ostrzej. To nie jest nowa fota. Tu bywały juz śmieci w pięknym krajobrazie, teraz jest zdechły pies? i co dalej? martwy człowiek? fotografia krajobrazu widzę zjada swój własny ogon.

A czy autor przytaszczył sam tego psa czy zastał taki własnie krajobraz?

Mam go zawsze w bagazniku i jak warunki są niedostatecznie ciekawe to rzucam ścierwo na plażę.

A to była riposta do fproject, bo widze, co pod zdjeciem jest napisane, ech duzo emocji wzbudziło i sie juz miesza hehe

@fproject - nie jestem przekonany, czy można to w ogóle nazwać fotografią krajobrazową, dla mnie nadanie tej właśnie kategorii jest głównie zabiegiem zwiększającym oddziaływanie na widza.

Podobne zdjęcia już były, ale moim zdaniem warto je promować (ale nie wszystko jak popadnie) bo mają szansę na zmianę sposobu postrzegania fotografii przez odwiedzających takie strony jak FF. W dzisiejszych czasach ludzie, tak jak pisał bakulok, nie lubią oglądać niepopularnych tematów, wolą piękne, wymuskane obrazki. Warto się zastanowić czy pokazując je nie opisuje się świata tylko z jednej perspektywy. Trochę mi się kojarzy z relacją z MŚ: http://tnij.org/wynikims Wygrywamy, jest fajnie...

Czyli jednak GN, a sądząc po ocenach, to może i GW w perspektywie. Ok. Taki werdykt i trzeba go przyjąć z pokorą. W końcu, gdybyśmy się nie różnili, naprawdę można by powoli gasić światło. Czerni oczywiście nie dam, bo w moim odczuciu nie ma podstaw. Brązu też nie, bo moim, SUBIEKTYWNYM zdaniem, zdjęcie dobre nie jest. Pozostawię bez oceny.

Odnosząc się natomiast do komentarza Dzikiego (przepraszam Autorze za off-top, ale muszę)...

Jako "pozamykanego krawężnika", bo przecież nie Fotografa, cholernie irytuje mnie, kiedy ktoś w sposób nie znoszący sprzeciwu uzurpuje sobie monopol na określanie, co jest "oryginalne", "nowatorskie", "lepsze", "WARTOŚCIOWE", a co jest "oklepane", "sztampowe", "banalne", mówiąc krótko - "ŁATWE I TANIE". I kiedy ów znawca sztuki następnie, w poczuciu swej nieomylności, traktuje innych niezbyt elegancko.

Doskonale wiesz Dziki, że ocena, czy to zdjęcie jest superfantastyczne i przełomowo-nowatorskie, czy zwyczajnie słabe, to nie kwestia ZNAWSTWA, tylko całej masy SUBIEKTYWNYCH, indywidualnych odczuć odbiorcy. To nie kwestia posiadania lub nie posiadania wysublimowanej wrażliwości, tylko kwestia różnych wrażliwości.
Jak dla mnie - bez wartościowania, która z tych wrażliwości jest lepsza, a która gorsza.

Podsumowując, choć nie podoba mi się to zdjęcie i wywołuje we mnie jednoznacznie negatywne odczucia ROZUMIEM, że komuś może się podobać, kogoś nurtować etc. ZROZUM i Ty. I dopuść możliwość istnienia innych (nie gorszych - INNYCH) racji, niż Twoja. Bo trochę się z tym tekstem o krawężnikach chyba zagalopowałeś.

I żeby była jasność - ja wiem, że są miliardy zdjęć pt. "zachód słońca nad Bałtykiem". I też mi w 99,99% bokiem wychodzą. Ale wpienia mnie, gdy cały krajobrazowy dorobek wrzuca się do takiego jednego wora, by postawić w opozycji do niego taką jak powyższa fotografię i piać na jej cześć, jaka jest nowatorska, a jaki ten landszaft cały miałki i "wymuskany". To duże uproszczenie. I - jak każdy taki zabieg - mocno krzywdzące. Tyle.

Raz jeszcze sorry za przydługi wywód.

Pozdrawiam.

Piękno i brzydota siedzą obok siebie.

znam, takie zdjęcia się pamięta

@yossarian - weź jeszcze raz przeczytaj to, co ja napisałem, a potem to co Ty na to odpowiedziałeś. Tak na spokojnie. I powiedz mi wtedy czy ja w swoim komentarzu napisałem choćby 5% tego, co mi włożyłeś w usta? Szlag Cię trafił bo przeczytałeś słowo krawężnik, rozumiem, że ciśnienie... Ale ów krawężnik nie dotyczył ludzi tylko ograniczeń. Równie dobrze mogłem napisać "szlabanów". Ale, że odpowiedni cytat miałem, to poszedł krawężnik. Nie chce mi się polemizować nawet ani tym bardziej przepraszać, bo napisałeś epistołę na podstawie błędnego założenia. Ergo całość w odniesieniu do mnie też jest błędna.


"Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek?"

Jeśli ująć tą odsłonę w kategoriach krajobrazu,to jest to obraz delikatnie mówiąc mocno "średni" w moim przekonaniu. Pozostawiając z boku kwestię sztafażu,to przede wszystkim jest nieciekawie technicznie i pod względem warunków i to na pewno nie podlega dyskusji. Mylę się? Chyba nie...
Nie brałbym pod uwagę powyższego gdyby obraz znalazł się w innej kategorii (gdzie osobiście widzę jego miejsce i nie mam wtedy zastrzeżeń). Jeśli zaś ma być to krajobraz w imię "inności" i chciałby być "krajobrazem" dobrym,to niech nosi cechy takowego, a nie tylko wyróżnia się zwłokami na pierwszym planie.pozdr