trochę tę zadumę zakrzyczało tło, a na chłopczyku światełko liche

Znicze nieodmiennie hipnotyzują dzieci (;a często i dorosłych;) więc nie tyle zakrzyczało co spowodowało zamyślenie. A o zmroku światełko bywa liche...codziennie;o

amen

Zawsze to miło spotkać wierzących;)

to co przeczytać można w opisie niekoniecznie widoczne jest na zdjęciu... tylko tyle i aż tyle chciałam napisać

Dla jednego, widoczne dla drugiego nie...Choć przyznam, że do tej pory była Pani pierwszą (;nie twierdzę, że ostatnią;) dla której nie...
Mimo to nie sądzę żeby było konieczne rozjaśniać poprawnie naświetlone zdjęcie, a konkretnie twarz, na której wyraźnie widać szczegóły, nie tylko anatomiczne (usta, nos, rzęsa) jak i mentalne (zapatrzenie, zamyślenie) gdyż cenne jest pozostawić zastaną atmosferę, nie koniecznie z pochmurnej szarówki robić pogodny, biały dzień. Nie każde też zdjęcie musi czerpać z dawnych portretów.

jestem jedyną która uzasadniła swój głos na nie... no cóż... tak bywa... wszak mogłam milczeć

Przepraszam za niewdzięczność. Spowodował ją brak rozeznania w nowym miejscu. Gdybym wiedziała, że praktyka upupiania przyzwoitych zdjęć (pal licho moje) bez podania przyczyny jest tu normą, już dawno bym podziękowała za uzasadnienie upupienia...co czynię niniejszym: Dziękuję (bez złośliwości).
Nie mogę się jednak powstrzymać od opinii, że dobre zdjęcia w ciemni nie świadczą bynajmniej o wysokim poziomie tegoż portalu. Oby nie świadczyło o wysokim poziomie niedowartościowania niektórych jego użytkowników. Bo jeśli średnia ocen jakiejś upupionej w ciemni Fotoferii fotki, na kilku innych portalach jest bliska maximum, a dodatkowo redakcja portalu ?x? wybiera ją na ?zdjęcie dnia,? w sąsiedztwie zdjęć paru tutejszych ?Art?, może to (moim zdaniem) skłaniać do refleksji...(;a nawet zadumy;)

amen było słów Magdy... więc masz dwa głosy uzasadnione na nie

"Zawsze to miło spotkać wierzących", było do błyskotliwego pana z poczuciem humoru;)...więc, cóż...;)

Jak dla mnie fotka super, szkoda, że dopiero teraz zobaczyłem, byłbym na tak. Nawet bardzo mnie dziwi, że to trafiło do Ciemni. (gdzie tu się klika na kontrę?) A co do wyborów "zdjęć dnia" itp. na innych portalach Autorko to jedyne co mogę powiedzieć to cieszyć się nad tą anonimowością tutaj w FF:) I mi też zrzucili do Ciemni kilka fot, ocenianych dobrze w innych miejscach:)

Dziękuję.
To był wyrok ciemni z uzasadnieniem czy bez...w osobistym przypadku?

jest moment, jest atmosfera, ale za choinkę nie przekonują mnie tutaj cięcia

Dziękuję.

a co jeśli moje zdjęcie nagradzane np w konkursach foto zostają odrzucane w screeningu na jednym z portali? i to anonimowo, nawet nie wiem kto o tym decyduje... czy mam do kogoś żal?
NIE. Dalej robię swoje, czytam opinie innych i czerpię z nich wg własnego uznania ;)

Jeśli poniższe, Pani nie dotyczy, proszę nie brać do siebie... ale:
obawiam się właśnie, że często głosy na ?nie? wynikają z tego, że ktoś doświadczył zaniżonej oceny i tak samo zachowuje się wobec innych, zwłaszcza tu gdzie użytkownik pnie się po szczeblach kariery...nietrudno o myślenie: czemu ktoś miałby mieć łatwiej...
Szacun dla tych którzy są ponad wyścig szczurów, który najwyraźniej się to odbywa i mimo, że sami zaznali zaniżonych ocen nie powielają takiego zachowania.
Miło by było gdyby osoby, które już się wdrapią na wyższy ?stołek? zechciały zobaczyć z góry, że ich rolą powinna być nie tyle walka z ?konkurencją?, co pomoc w rozwoju użytkownikom z niższych poziomów. W ten sposób widzę sens i wartość istnienia takich portali. Niestety upupianie i zaniżone oceny działają dezorientująco i zniechęcająco, co pomocne nie jest. I mam na myśli kontekst ogólny nie ten indywidualny przypadek.
Kiedy widzę, któryś raz w ciemni, skądinąd całkiem dobre, zdjęcie z drzewem na polu, w kolejnej odsłonie kolorystycznej lub/i kompozycyjnej to zastanawiam się jaki to ma sens...Szkoła pokory..? Autor ma jej aż w nadmiarze...

Za "maggie" szczególnie w kontekście ostatniego wpisu. Tak jest i już. Znam te dotkliwości (szczególnie w okresie początkowym), a Ciemnia jest dla ludzi "home sweet home". Wibednar nauczył mnie szacunku do własnej pracy i Ciemni. Pozdrawiam

...Czy tak być musi...? To indywidualna decyzja. Wyjść jest kilka: Brać ten portal takim jakim jest, to tylko jedno z nich. Można też się wycofać i nie identyfikować z czymś co komuś nie wydaje się fajne albo próbować walczyć z wiatrakami. To ostatnie raczej nie dla mnie ale bywają osoby uzbrojone w odpowiednią charyzmę:) Ostatnio dwie użytkowniczki z dużą skutecznością zadziałały na rzecz poprawy niedomagającego w niektórych kwestiach, pewnego popularnego portalu i udało im się skłonić redakcję do rozmów i rozwiązań, które w grudniu mają wejść w życie.

"To był wyrok ciemni z uzasadnieniem czy bez...w osobistym przypadku?" Bez komentarzy, a nawet jeśli z komentarzami to tymi na plus. Ci na minus wypowiadają się mniej chętnie:) Sam mogę głosować od niedawna i staram się tłumaczyć dlaczego głosuję na nie. Zresztą temat wałkowany dużo razy na tym i innych portalach :)

Gdyby wprowadzić obowiązkowe uzasadnienie dla "nie publikuj", hamulcowi musieli by się choć trochę wysilić, zanim kogoś skaleczą...Nie orientujesz/(cie) się czy ktoś uderzał do redakcji w tej sprawie, skoro to budzi tyle kontrowersji?

Nie wiem, może ktoś zgłaszał takie propozycje. Ale nie przesadzałbym. Ciemnia to nie wyrok, wiele dobrych prac tam trafiło i trafi. W końcu to też jakaś galeria:)