Publikuj

o ile nie popieram takiej obróbki buzi u dzieci
to TU pasuje ...jak ta lala:)

Publikuj

Zaraz dostanę joby od Autora, że się nie znam, i że on wie lepiej, że tak chciał itp.
Ale napiszę swoje: otwarcie lufy było tu niepotrzebne.
Jaki sens ma to, że super ostra jest dziewczynka i dwie skrajne lalki, a pozostałe trzy już nie?
Lalki na pierwszym planie już zupełnie nieostre, za to góra kadru owszem i z widoczną fakturą tła.
Miał być pewnie taki efekt, ale on nie komponuje się dobrze, a przynajmniej nic nie wnosi do tematu.

Pewnie, że dostaniesz :), plan był taki, żeby uwagę skupić na dziecku a nie na lalkach, one są dodatkiem, wzrok ma iść od razu na szczyt piramidy, na jej spojrzenie i mimikę, potem możesz ogarnąć wzrokiem resztę zdjęcia. To żaden fetysz. Przynajmniej według mnie :D. Co oczywiście nie znaczy, że mam gdzieś Twoją opinię, wręcz bardzo mi miło, że się odezwałeś. Serdecznie pozdrawiam.

... Czyli fetysz małych przesłon trwa i ma się dobrze.

Pozdrawia owego fetyszu przeciwnik.

Wolałbym bez tego pierwszego rzędu lalek.

Fotografia piękna, choć i ja wolałabym ostrość na wszystkich lalkach. Wzrok i tak najpierw wędruje na tę największą.
Potem chciałabym móc zagłębić się w szczegóły tych mniejszych.
Złoto z maleńkim minusikiem,