:):):)

TAK

troche pomarudze :)

Zbyt masywny badyl ktory odwraca uwage od sikorki , mozna sie zastanawiac czy zdjecie jest o sikorce , czy o patyku porosniety mchem .
Prawej strony troche brakuje:(zasyanawia mnie czy byla jakas trawka przed sikorka czy to tak slonce zaswiecilo ?
jedynym plusem tej fotografii to jest swiatelko ktore ladnie zaswiecilo :)
Widze ze pokarm byl podlozony wiec i czatownia byla ,podsumowujacpowyzsze zdjecie uwazam ze jest nie dopracowane ,mozna podzielic wabik na dwa miejsce , jeden dla drobnicy gdzie beda drobniejsze patyki a drugi dla drapoli gdzie beda takie badyle jak ten tu wyzej pokazany

moj glos oddam na nie ...

@fotosc, Ty poważnie o tej sikorce? O_o

Tak jak pisze fotość,dodam tylko że mech zazwyczaj pnie się w stronę światła (słońca ) a nie odwrotnie (ja lubię fotografie w naturalnym środowisku).Jak znajdziesz pniak który leżał na ziemi X lat postaraj się nie zmieniać jego położenia bo naturalnie to nie wygląda.
Pozdrawiam.

Ktoś tu musi sikorkę odwołać !

Zgadza się pstryk -nie sikora a sójka ale komentarze bardziej mają uzmysłowić że fotografia przyrodnicza to nie tylko sam ptak i idealna ostrość na oku ,ważne też jest samo podejście do tematu.

To może kilka odpowiedzi co do wypowiedzi bardziej doświadczonych kolegów.
- po pierwsze zgadzam się co do nęcenia w dwóch miejscach dla drobnicy osobno dla drapoli osobno. Z małym ale nie nęciłem ani drobnicy ani sójek które już raczej drobnicą nie są. To co ma w pysku to mięso które w znacznej ilości wcześniej zwróciła, a nie wiem jak Wy ale ja mięsem sójek nie nęcę.
- po drugie patyk, badyl, konar jak kto woli jest nie ruszany ręką ludzką a przynajmniej nie moją leżał tam sobie jak i inne z których jeden jeszcze widać w tle i został podniesiony prawdopodobnie przez zwierzynę i przepraszam wszystkich że nie pomyślałem żeby usunąć z niego mchu ale nie miałem zamiaru na nim robić zdjęć tak po prostu wyszło.
-po trzecie sójka well sikorka przyleciała do mięsa które było wywalone znacznie dalej i nie dla niej po czym postanowiła je wyhaftować (zwrócić) ze dwa metry ode mnie a ja z braku innych ciekawszych ptaków postanowiłem PSTRYKNĄĆ jej kilka zdjęć. I tak powstał ten pstryk. Zresztą kilka razy jeszcze siadała na tym patolu tak jakby sobie go upodobała i z niego leciała na mięcho.
Dziękując wszystkim za kilka konstruktywnych uwag chciałem tylko dodać że tak trochę to był przypadkowy i niezamierzony pstryk ale takie przecież też się zdarzają i bywają całkiem udane więc postanowiłem spróbować się tym pstrykiem podzielić za co serdecznie przepraszam.

Nie pomysl Autorze ze sie czepiam Ciebie czy cos , napisalem co mysle o danej fotografii , a sikorka ? hmmm , byla podpucha :)Osobiscie to chcialbym miec takie komentarze jak kiedys zaczynalem przygode z ptakami:), Jak nie Tobie Autorze , to innym ktorzy chca fotografowac przyrode te wskazowki pomoga :)

owszrm zgodze sie ze sojka polasi sie na mieso ale jak ma do wyboru npfistaszki to skusi sie na fistaszki :) sikorka z musu tez zje mieso , ale jak ma wybor to miesa nie ruszy ( teraz to juz powaznie pisze o sikorce )

pozdrawiam i udanych kadrow zycze :)

Również moim zamiarem nie były jakieś złośliwości.Co do mchu na patyku to tak skojarzyłem bo sam byłem złapany na podobnym błędzie.Musisz autorze przyznać że góra patola wygląda jak oderwana od czegoś a mech rosnący w dół też dziwnie wygląda.Piszesz że sójka korzysta ze stołówki przygotowanej dla drapoli-to normalne,sójki,sroki ,kruki i inne często korzystają z darmowych porcji.Dlatego też trzeba być przygotowanym na takie ewentualności.Komentarze jakie tu piszemy nie są po to aby komuś dokuczyć lecz po to aby wskazać błędy,które sami robiliśmy i (co nie znaczy że czasem dalej ich nie popełniamy).Natomiast czy zdjęcie jest zrobione jako PRZYŁÓW czy zamierzona zasiadka to raczej nie wpływa na ocenę i komentarz.Jak krajobrazowiec pojedzie w Tatry i przy okazji zaliczy kadr w Pieninach ma pisać eeeeeeee -to przypadek przejazdem byłem? Wyciągajmy po prostu ze zdjęcia wszystko co najlepsze.
Pozdrawiam.

moim zamiarem nie było się tłumaczyć tylko wyjaśnić. Co do tego że sójka połasi sie na mięso doskonale wiem bo to nie pierwszy raz. Że nęci się gdzie indziej na drobnicę wie każdy kto ma dwie molekuły w głowie bo nie wyobrażam sobie robić przysłowiową sikorę z tej samej odległości co myszaka więc trochę kiepsko z rzeczowymi podpowiedziami. Zresztą nawet sójkę trzeba robić z innej odległości co drobnicę. Wytłumaczyłem tylko skąd sójka wzieła sie na takim konarze. Co do mchu masz rację że powinien być trochę inaczej umiejscowiony ale tak jak pisałem w tygodniu przeszła dziczyzna i zrobiła porządek (skutek nęcenia tzw drobnicy na kukurydzę jeżeli nie wiesz dzik zrobi wszystko za kukurydzę). A co do zdjęcia to nie ma żadnego przypadku w tym że je wystawiłem po prostu spodobało mi się. Szczególnie poza plującej sójki i wystawiłem ją z pełną świadomością. A śmieszy mnie wygłaszanie z pełną fachowością opinii jak powinien wyglądać konar itd. nie było również moim zamiarem nikogo urazić. I również życzę każdemu żeby wyciągał z komentarzy co najlepsze również umiejętnoś pokazywania rzeczy ważnych. pozdrawiam