Link troszkę pospieszony.
Po okresie anonimowości trzeba było dać:/
2017-11-29 08:54:40
margherita
Los był już przesądzony, więc i tak nie miało to znaczenia...Link zapodany wczoraj, kiedy wszystko jeszcze owiane było aurą anonimowości. Ja nie wstawiam na facebooka zanim tutaj opublikuję, a widzę takie praktyki nagminnie. A powiem Ci jeszcze na uszko, że wczoraj odpowiedziałam pod cz.1 Akrims na komentarz, po czym w okresie anonimowości na skórce nowoczesnej ujawniło się, że komentarz dała margherita. Więc co zrobiłam? Zgłosiłam błąd do Admina. Co jak co, ale anonimowość w inferii i w GN do czasu ujawnienia sobie cenię :)
Nie uważam,żeby było nudno. Panowie przecież są różni. Kto jak kto ,ale Ty na pewno znalazłabyś wartą uwiecznienia postać. Może tryptyk. To zdjęcie w zestawieniu z innymi broniłoby się świetnie, samo nie bardzo jak widać. Z tym jabłuszkiem takie o kuszeniu Ewy:)
2017-11-29 20:13:41
margherita
Zdjęcia były opublikowane w jednym dniu, o jednej godzinie. W inferii były zestawione obok siebie. Myślałam, że i do galerii tak przejdą, a ludzie będą w miarę równomiernie głosować. Cóż...pomyliłam się.
Jabłuszko jako kontrast zdrowotny do papieroska z cz.1, ale o kuszeniu Ewy też może być jak najbardziej :) Zmotywowałaś mnie do cz.3, bo już miało nie być. Zaryzykuję :)
Tak się złożyło,że mnie nie było jak opublikowałaś zdjęcia w inferii. Najpierw znalazłam to w GN, potem to w ciemni. Pomyślałam-ale świetny kontrast. Tylko,że już za późno. Jak zrobisz trzecie to już będzie wiadomo o co chodzi.
A to jabłuszko to pewnie zapłata dla miłej pani fotograf. Mnie kiedyś pewien sympatyczny wędkarz chciał podarować szczupaka za zrobienie fotki. Niestety pozował beznadziejnie :)
2017-11-29 23:09:17
margherita
Tak. Jabłuszko było zapłatą....ale od pani fotograf dla Pana, który zechciał usiąść na ławeczce :)
Po okresie anonimowości trzeba było dać:/
No ale cóż, galerie, do których trafili również leżą na przeciwnych biegunach :)
Jabłuszko jako kontrast zdrowotny do papieroska z cz.1, ale o kuszeniu Ewy też może być jak najbardziej :) Zmotywowałaś mnie do cz.3, bo już miało nie być. Zaryzykuję :)
A to jabłuszko to pewnie zapłata dla miłej pani fotograf. Mnie kiedyś pewien sympatyczny wędkarz chciał podarować szczupaka za zrobienie fotki. Niestety pozował beznadziejnie :)