Jestem tu akurat daleki od szukania dziury w całym i uzasadnię.
Jeśli uważasz, że nos pieska powinien być poza GO, to mnie dziwi. Trochę taka nieostrość dla samej nieostrości.
Mała GO tutaj niczemu specjalnie nie służy, bo ani szczególnie nie dodaje głębi, ani wyrazu, a tylko powoduje nieostrość istotnych elementów. Żebyśmy skupiali się na oczach kobiety? A to przy większej GO by nie działało?
Fakt, przyjemnie wyglądają nieostre kędziorki z tyłu głowy, ale ja robię sobie szybki bilans i wychodzi mi, że nieostrość psiego nosa jest gorsza niż dobra jest nieostrość tamtych kędziorków.
Sam ten studyjny duet ma już wystarczająco dużo wyrazu, że nie trzeba sprawy perfumować małą GO.
A portret mi się podoba, bo jest w nim klasa i ciepło. Gdyby była większa GO byłoby dla mnie lepiej.
2017-01-14 22:09:27
luukaas
ja rozumie twoje uwagi .. z tym ze ja zrobilem to tak jak chciałem zrobic.
ani nos pieska ani dłonie modelki wg mnie nie powinny byc ostre jak oczy modelki ktore byly moim priorytetem.
Nie odbieraj tego jako upierdliwość, ale skończę moją argumentację.
Przyznałeś (tak też sam pomyślałem), że chciałeś wyodrębnić oczy modelki poprzez operowanie płytką głębią ostrości. Intencję doskonale rozumiem. Po prostu myślę, że w przypadku tego konkretnego portretu (ale i też tej konwencji) nie potrzeba robić takiego wyodrębniania oczu kosztem innych elementów, żeby całość grała.
Tylko jedno oczko pięknego pieska jest w ostrości. Pani jest priorytetem, to oczywiste - bo to pani i dama. Jednak kochany piesek, którego dama tuli, nie jest jej marnym podnóżkiem, ale czymś istotnym, o charakterystycznej, ładnej i istotnej fizjonomii. Czy zatem zasługuje na wypchnięcie przed GO?
2017-01-14 22:22:27
luukaas
piesek jest wystaczajaco ostry .i caly czas pełni funcje wypełnienia...nie moze byc elementem wiodącym.
wg mnie ostrosc jest wystarczajaca.
tym razem Wojtku szukanie dziury w całym .
Jeśli uważasz, że nos pieska powinien być poza GO, to mnie dziwi. Trochę taka nieostrość dla samej nieostrości.
Mała GO tutaj niczemu specjalnie nie służy, bo ani szczególnie nie dodaje głębi, ani wyrazu, a tylko powoduje nieostrość istotnych elementów. Żebyśmy skupiali się na oczach kobiety? A to przy większej GO by nie działało?
Fakt, przyjemnie wyglądają nieostre kędziorki z tyłu głowy, ale ja robię sobie szybki bilans i wychodzi mi, że nieostrość psiego nosa jest gorsza niż dobra jest nieostrość tamtych kędziorków.
Sam ten studyjny duet ma już wystarczająco dużo wyrazu, że nie trzeba sprawy perfumować małą GO.
A portret mi się podoba, bo jest w nim klasa i ciepło. Gdyby była większa GO byłoby dla mnie lepiej.
ani nos pieska ani dłonie modelki wg mnie nie powinny byc ostre jak oczy modelki ktore byly moim priorytetem.
ciesze sie ze obraz Ci sie podoba.
Przyznałeś (tak też sam pomyślałem), że chciałeś wyodrębnić oczy modelki poprzez operowanie płytką głębią ostrości. Intencję doskonale rozumiem. Po prostu myślę, że w przypadku tego konkretnego portretu (ale i też tej konwencji) nie potrzeba robić takiego wyodrębniania oczu kosztem innych elementów, żeby całość grała.
Tylko jedno oczko pięknego pieska jest w ostrości. Pani jest priorytetem, to oczywiste - bo to pani i dama. Jednak kochany piesek, którego dama tuli, nie jest jej marnym podnóżkiem, ale czymś istotnym, o charakterystycznej, ładnej i istotnej fizjonomii. Czy zatem zasługuje na wypchnięcie przed GO?