jestem za publikacją :)

nie powiem by obraz mi się nie podobał bo podoba , tylko mam lekki dylemat autor może go rozwieje ... motylek jest wklejony ? bo kwiatuszki lekko przyjarane słońcem a motylek taki jakby zupełnie z innej bajki .

seria ze zmianą ekspozycji, motyl częściowo zrekonstruowany, jak i kilka wypalonych blików.

Zastanawia mnie gdzie było zrobione to zdjęcie, bo kwiatki jak nasze ogrodowe liliowce, a motylek egzotyczny nieco:)

No nie wiem czy Aurich Niemcy to już strefa egzotyczna ale upał był duży ;)

Klimat się zmienia, może i do nas takie piękne motyle kiedyś zawitają:)
Co do zdjęcia dam tak, choć światło na kwiatach trochę mocne i te badylki na dole mało urodziwe. Ale wiem jak się robi na ogródku, bo sama ostatnio próbowałam. Motyle latają głównie w porach południowych. Siadają z reguły tam gdzie im się podoba. Na zbędne badyle nie ma rady:)

Uprzedzając pytanie Nikkor 50 mm 1,4 D żaden pentacon ;)
Słońce okropne bo to prawie środek dnia, seria zdjęć ze zmienną ekspozycją niestety z ręki, więc można było trochę zrekonstruować ale całość się idealnie nie nakładała aby poprawić resztę.

Dobrze,że autor napisał jaki obiektyw. Pytać nie miałam zamiaru, ale od pewnego czasu myślę nad kupnem tego szkła. Choć bardziej kusi mnie jakieś dłuższe. Jakaś rada? Dłuższe, jasne, nikonowskie? Mam sigmę 105, ale bokeh paskudny.

Nikkor 50 1,4D wydaje mi się, że ma plastykę lepszą od 1,4G lekkie poręczne szkła w szczególności na FF w torbie warto mieć. Co do dłuższych nikona mam tylko 24-120 f4 i 70-200 f2,8 VRII a starsze to 28-105 macro więc brak doświadczenia z mojej strony. Do macro jeszcze mam tamrona 90 f2,8 staruszka i dlatego głównie robię manualnymi. To zdjęcie przypadkowo robione bo latało takich pełno a Niemcy mają przy domach raje kwiatowe, ja na wyjeździe więc sprzęt ograniczony do minimum.

To jest ogrodowe ujęcie? A ja myślałam, że może w "motylarni". Faktycznie klimat nam się ociepla. Tak dla ogrodowej egzotyki :)

Tak ogrodowe, w motylarni chyba by było ładniejsze nie tak ostre światło, a są u nas gdzieś takie miejsca ?

Bardzo lubię manualne szkła, ale chciałam na motyle w locie polować. Z manualnymi to loteria i zarzynanie migawki:)
Dzięki Autorze za odpowiedź. Będę zatem szukać dalej.
Ja mam prywatny kwiatowy raj, tylko takich latających rarytasów nie ma. Rusałki i bielinki, czasem paź żeglarz na chwilę zawita- to najpiękniejszy okaz jakiego widuję.

Kolega chwali sobie sigmę 150 f2,8 macro i właśnie do pszczół i motyli ale nie robiłem nią bo ma inny system.

Są :)) Np w Gdańsku, Poznaniu

Dzięki, ja lajkonik w tym temacie jestem :)

Lajkoniku:)
Motylarnia jest też we wrocławskim ZOO. Wiem, ale jeszcze nie byłam mimo,że z Wrocławia jestem. Motyle wolę na łące.
Ta sigma trochę droga, chyba skusze się na jakiegoś krótszego nikona. Coś sigmy mnie nie przekonują. Mam dwie i nie lubię ich.

Też dałam taka, ale ogólnie tło przytłacza motylka.
Jakość skrzydlatego ratuje cały kadr ;)