Bardzo dobre. Abstrakcyjne w formie, ale zmusza do refleksji. Jeśli to jest efekt nawałnicy to musiało być przerażające mieć to nieszczęście być tam w tym czasie.

Tu akurat pogrom świerków w naszych Tatrach, gdzie sprawcą jest korniok drukarz. Ale prawdziwy winowajca to człowiek, który wprowadził monolkultury w nasadzeniach, bo drzewa ciągle było za mało. To ten sam, który z chciwości i w bezmyślnym traktowaniu przyrody doprowadzi kiedyś do wielkiego resetu, ponieważ kiedy zasobów zabraknie planeta Ziemia zagłodzi ludzkość i odrodzi się na nowo. W planach ewolucji nie będzie już tego niszczyciela. :(

Byłam na tak jako pierwsza i podtrzymuję. Wróciłam sobie.
Dokładnie tak jak Łukasz napisał.

Czy mi się tylko wydaje, czy tam stoi człowiek?

Taaak. Za tym wszystkim kryje się człowiek... Wyjaśnienie powyżej. Dziękuję za zwrócenie uwagi

Świetna praca.

Dziękuję

Ten las na 99% nie była nasadzany sztucznie :) Więcej tu może być winy ocieplenia klimatu niż monokultury.

Źródłą podają , że w II połowie XIX w. wycięto prawie wszystko, bo drewnem palono w piecach do wytopu rudy żelaza. Już wtedy z tego powodu Zakopane nawiedziła wielka powódź. Kiedy przyszło opamiętanie zasadzono świerki . Te zresztą świetnie służyły do budowy kotytarzy w kopalniach , bo świerk ma dużą wytrzymałość statyczną. Taką gospodarkę prowadzili również Niemcy na terenach Warmii i Mazur ze szkodą dla ekosystemu. Lasy pierwotne zawsze pozostaną mieszane .Wystarczy przyjrzećsię Amazonii czy nawet Puszczy Białowieskiej. Ale nie będę się spierał za wszelką cenę. DLA MNIE OCZYWISTE JEST, ŻE CZŁOWIEK NIE SZANUJE ZASOBÓW I TRAKTUJE ZIEMIĘ JAK BEZPAŃSKĄ SPIŻARNIĘ. I to ocieplenie o którym wspomniałeś dokłąda oczywiście swoje . Ta fotografia uzyskała prawie 50 % ocen na NIE. To pokazuje, że statystyczna połowa nie dostrzega problemu . To smutne