Miłość do zwierząt jest piękną wartością i cechuje przeróżnych ludzi. Wśród nich są też ci, których zawiodło otoczenie, rozczarowały relacje z innymi lub po prostu w tych relacjach sobie nie radzą. Tacy ludzie też uciekają w przyjaźnie ze zwierzętami, które wydają się im godniejsze zaufania od człowieka.
Dziewczyna ze zdjęcia wydaje mi się właśnie jedną z tych zbuntowanych wobec świata. Przytula konia zerkając ponuro i nieufnie z stronę tej nielubianej rzeczywistości, w której wyczuwa zagrożenie. Tak to zdjęcie odbieram, ale w moim odczuciu tej buntowniczości jest tu za dużo i psuje ona potencjał zdjęcia.
Postawiłbym na bardziej szczerą i bezpośrednią relację z koniem. Gdyby nie odwracała głowy i opuściła wzrok na konia, byłoby to zupełnie inne zdjęcie, pełne ciepła, bezpretensjonalne i prawdopodobnie lepsze.
Dziewczyna ze zdjęcia wydaje mi się właśnie jedną z tych zbuntowanych wobec świata. Przytula konia zerkając ponuro i nieufnie z stronę tej nielubianej rzeczywistości, w której wyczuwa zagrożenie. Tak to zdjęcie odbieram, ale w moim odczuciu tej buntowniczości jest tu za dużo i psuje ona potencjał zdjęcia.
Postawiłbym na bardziej szczerą i bezpośrednią relację z koniem. Gdyby nie odwracała głowy i opuściła wzrok na konia, byłoby to zupełnie inne zdjęcie, pełne ciepła, bezpretensjonalne i prawdopodobnie lepsze.
Bg.