Wypatrzone, owszem, tylko jakie niesie przesłanie???
Wypatrzeć można dużo, a nawet więcej, tylko jeszcze jest sposób i sens wypatrzenia.
W bardzo złym guście jest ten nieudany street. Na miejscu Autora bym to szybko wywalił i zapomniał (każdemu zdarza się popełnić artystyczną gafę).
A jak ktoś mi tu przyjdzie "zarzucać" bigoterię, to niech od razu wie, że moja opinia nie ma nic wspólnego z religijnością czy jej brakiem.
To zdjęcie jest słabe z czysto estetycznego (artystycznego) punktu widzenia.
Jestem całkiem innego zdania. Według mnie ta fotografia właśnie porusza temat, o który zahaczyłeś. Profanacja religii/religijności jest często spotykanym zjawiskiem - myślę, że można snuć na ten temat wiele niekończących się dyskusji i sporów, dlatego ograniczę się tylko do takiej wypowiedzi.
Dlaczego uważasz, że jest słabe? Nawet kompozycja jest dopracowana i ładnie zamknięta.
Posąg Jezusa po środku, w centrum, pod jego nogami kosze na śmieci - analogicznie odnosząca się "grzesznej", "zaśmieconej" ludzkości)...Jest tu na prawdę ciekawy wątek poruszony.
Popatrz na kompozycję, każda strona zrównoważona prostokątami, nawet górne boki (prawa/lewa) mają kwadraty.
E tam, mi to się bardziej kojarzy z niedawną koronacją Chrystusa na króla Polski.
Ze stosownymi konsekwencjami dedukcyjnymi, ale że polityczne, to przemilczę, bo za to można tu dostać klapsa ;]
@isis piszemy o tym zdjęciu. Tu nie widzę dobrego podania poruszonej przez Ciebie profanacji. Śmietniki w okolicach kościołów, cmentarzy są dość powszechne - kwestia kadru. Dla mnie to (sorry Autorze) nieudana próba zrobienia treści. Wojtek chyba napisał wszystko w temacie. Pozdrawiam,
Dla mnie świetna praca! Ale sądząc po glosowaniu masz dużo większy wpływ na komentujących, więc pozostaje mi tylko wybronić ją do KONTRY. Wrzucam więc do kontry na wszelki wypadek :) To kontrowersyjna praca, nie ulega wątpliwości.
Jeśli mi tu gęby nie zakneblują, to dyskusja będzie się zapewne do wieczora ciągnąc buahahahahah. Oriencik, zatem postaraj się o to, bym za 10-ciu nie pisała :D
Mam uzasadniać?
Tu nie chodzi o kompozycję czy podobne aspekty wizualne. Nie wiem, jak można uzasadnić coś, co jest tandetne w treści. To tak jak uzasadniać, dlaczego jakiś kabaret nie jest śmieszny.
W tym zdjęciu widzę nieudaną próba poruszenia tematu poważnego. Nieudaną dlatego, że dosłowność przekazu jest bardzo mało finezyjna.
Abyś nie tracił wiary w ludzi tego portalu, oficjalnie przyznam się, że jestem głupia, ponieważ zagłosowałam na tę tandetę. Niech Ci będzie - masz rację!
I na prawdę spróbuję się mocno ograniczyć do komentarzy, ponieważ zostaję w niejaki sposób oceniana (już nie przez jedną osobę zresztą)
Miłego dnia :)
TO PISZ O ZDJĘCIU, A NIE O LUDZIACH !!!! SKORO O ZDJĘCIU MOWA I JEGO NEGATYWNYM ODBIORZE PRZEZ CIEBIE, TO DLACZEGO WYPISUJESZ WZMIANKI O LUDZIACH TEGO PORTALU?!!!! Z góry już ich tymi słowami oceniłeś!
TO NIE DLA MNIE...
Dobra uciekam. Przepraszam, musiałam się wykrzyczeć ;)
Tracę wiarę w ludzi.
Powtórzyłem to specjalnie jeszcze raz. To jest moja prywatna utrata wiary, mój własny problem, moje zmartwienie, na co nie mam wpływu.
I nie jest to żadna obelga w stosunku do tych ludzi (już bardziej dyplomatycznie i subtelnie nie mogłem wyrazić swoich odczuć), więc nie zamierzam jeszcze cierpieć wyrzutów sumienia.
Kończę zniesmaczony i nie zamierzam pod to zdjęcie więcej z pisaniem wracać.
Zdjęcie idzie do GN nie za Twoją sprawą, Izis (nikt tu nie ma jednoosobowej mocy sprawczej), ale w wyniku głosowania całej grupy.
A jak już trafi do GN, to mogę zapowiedzieć od siebie czarną gwiazdę z czysto zdroworozsądkowej konsekwencji, absolutnie nie złośliwie. Zły jestem nie na Autora, tylko na to zdjęcie.
Autorze, doceniam, że reagujesz spokojnie i z klasą; nie każdy tak potrafi.
2017-02-02 20:59:04
jagger
Przecież ile odbiorców tyle powinno być zdań.... A jeszcze jak są wielokrotnie złożone to tym bardziej się cieszę że akurat pod moim zdjęciem... dodam od siebie że zdjęcie jest już stare i daleko od kościoła a że śmietnik stoi tam gdzie figura no cóż..... tak to czasem bywa... pozdrawiam
Mysle, ze Kontra to byloby najlepsze miejsce dla tej foty, bo rzeczywiscie wzbudza ona pewne kontrowersje ale zatrzymuje. Ja jestem na nie, zeby bylo jasne. Pozdrawiam.
Już napisałem się tu wystarczająco, ale mechanizm czarnej gwiazdy wymaga pięćdziesięciu znaków obok niej.
Otóż wyjątkowo zirytował mnie "skrót myślowy" (nie wiem jak to trafnie nazwać) zastosowany w tym zdjęciu.
Dla dobra Autora ją stawiam.
publikuj
Wypatrzeć można dużo, a nawet więcej, tylko jeszcze jest sposób i sens wypatrzenia.
W bardzo złym guście jest ten nieudany street. Na miejscu Autora bym to szybko wywalił i zapomniał (każdemu zdarza się popełnić artystyczną gafę).
A jak ktoś mi tu przyjdzie "zarzucać" bigoterię, to niech od razu wie, że moja opinia nie ma nic wspólnego z religijnością czy jej brakiem.
To zdjęcie jest słabe z czysto estetycznego (artystycznego) punktu widzenia.
Posąg Jezusa po środku, w centrum, pod jego nogami kosze na śmieci - analogicznie odnosząca się "grzesznej", "zaśmieconej" ludzkości)...Jest tu na prawdę ciekawy wątek poruszony.
Popatrz na kompozycję, każda strona zrównoważona prostokątami, nawet górne boki (prawa/lewa) mają kwadraty.
Ze stosownymi konsekwencjami dedukcyjnymi, ale że polityczne, to przemilczę, bo za to można tu dostać klapsa ;]
Tu nie chodzi o kompozycję czy podobne aspekty wizualne. Nie wiem, jak można uzasadnić coś, co jest tandetne w treści. To tak jak uzasadniać, dlaczego jakiś kabaret nie jest śmieszny.
W tym zdjęciu widzę nieudaną próba poruszenia tematu poważnego. Nieudaną dlatego, że dosłowność przekazu jest bardzo mało finezyjna.
I na prawdę spróbuję się mocno ograniczyć do komentarzy, ponieważ zostaję w niejaki sposób oceniana (już nie przez jedną osobę zresztą)
Miłego dnia :)
TO NIE DLA MNIE...
Dobra uciekam. Przepraszam, musiałam się wykrzyczeć ;)
Spokojnie ludziska, kulturalnie o kulturze ma być ... noblesse oblige :PPPP
Aha, ponieważ zdjęcie całkiem nieźle ilustruje to, co wyinterpretowałam sobie sama, byłam na tak ;)
Powtórzyłem to specjalnie jeszcze raz. To jest moja prywatna utrata wiary, mój własny problem, moje zmartwienie, na co nie mam wpływu.
I nie jest to żadna obelga w stosunku do tych ludzi (już bardziej dyplomatycznie i subtelnie nie mogłem wyrazić swoich odczuć), więc nie zamierzam jeszcze cierpieć wyrzutów sumienia.
Kończę zniesmaczony i nie zamierzam pod to zdjęcie więcej z pisaniem wracać.
Zdjęcie idzie do GN nie za Twoją sprawą, Izis (nikt tu nie ma jednoosobowej mocy sprawczej), ale w wyniku głosowania całej grupy.
A jak już trafi do GN, to mogę zapowiedzieć od siebie czarną gwiazdę z czysto zdroworozsądkowej konsekwencji, absolutnie nie złośliwie. Zły jestem nie na Autora, tylko na to zdjęcie.
Autorze, doceniam, że reagujesz spokojnie i z klasą; nie każdy tak potrafi.
Otóż wyjątkowo zirytował mnie "skrót myślowy" (nie wiem jak to trafnie nazwać) zastosowany w tym zdjęciu.
Dla dobra Autora ją stawiam.