dlaczego Pani ma siną twarz? niestety zamiast ostrości jest mydło

Nie wiem na czym oglądasz skoro ostrości nie widzisz ale to Ty jesteś odbiorcą. Co do sinego odcienia to mnie on wcale nie wadzi a jest efektem koloru ściany od której odbiło się światło słoneczne wykorzystany jako blenda. Dla mnie to bardziej tworzy klimat tego obrazu niż mógłbym uznać to za błąd ale to moje odczucia.

Ja jestem ciekawy kwestii technicznych: jesli Autor moze zdradzic jak rozwiazane bylo oswietlenie sceny.
Ja tak sobie analizuje i wyglada to jak doswietlone lampa + ekran/blenda. Ale to sloneczne, cieple swiatlo w tle nie wspolgra z pierwszym planem.
Oczy sa troche pozbawione szczegolow, jakby ten obszar byl wyciagany z cieni.

W kwestiach technikologii już wyjaśniam Tomaszu, światło całkowicie zastane, brak jakichkolwiek sztucznych doświetleń, jako blenda służy tutaj niewidoczny na zdjęciu fragment ściany, światło późnego popołudnia, mocno przez drzewa przesiane a blik w oku co pod powiększeniem widać to po prostu luka w koronach drzew. Nic z cienia specjalnie nie wyciągane, obróbka sprowadziła się do działań na całym pliku, bez masek i miejscowych korekt. Warunki były takie że rozpiętość tonalna swobodnie mieściła się w histogramie i świadomym moim wyborem było ustawienie ekspozycji na światła właśnie po to aby w pps-e podnieść poziom cieni i pozbyć się w ten sposób nadmiernego kontrastu. Kolorystykę chciałem zachować jak najbardziej zbliżoną do warunków zastanych ale i tak musiałem przesunąć balans w cieplejszą stronę bo w tym cieniu drzew było na prawdę "zimno".

Retina 5K; 21,5 cala

Otwarta 85-tka i brak wyostrzenia programowego, to jest ten efekt.

Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.
W sumie sie ciesze, ze sie tak omylilem :) Jescze bym pomyslal, ze juz wszystko wiem i "umim" :)
Ale dosc zaskakujace jest to, jaki efekt moze dac takie pomieszane oswietlenie podprawione lekko obrobka.