Zdjęcie mi się podoba, ok technicznie .Natomiast jako fan szerokich kadrów inaczej bym pewnie to zrobił. Na tym zdjęciu mam wrażenie jakby od fotografa do granicy lasu było kilka kroków, a tak nie jest. Stąd ,monumentalności tu nie ma ale ładnie tak
Marcinie, tu ogniskowa wynosi 70 mm, a wiec to nie jest szeroki kąt, przy szerokim kacie szczyty w oddali by "znikły" czy było by monumentalnie? nie wiem, ale na pewno byłaby to inna fotografia.
Kolorystycznie jest ok z wyłączeniem w padającego w cyan nieba. Poza tym tylna część fotografa przeciętnemu odbiorcy średnio pozytywnie wpada w oko. Kiedyś tego odczuwałem robiąc podobne sztafaże ale z perspektywy czasu uważam to mało udany pomysł. Jeśli fotografuje się innego fotografa w akcji moim zdaniem lepiej ukazać go frontalnie, lepiej dla niego jak i odbiorcy.
kulten, obiecuję następnym razem się wyprostuję, ciepło było jak dla mnie (jeszcze) palce nie odpadały to nie musiałem używać wężyka, statyw się zapadł i stąd postawa zgarbiona, no i jeszcze spojrzałem nie w obiektyw..., aj a warunki portretowe takie, że nawet blenda zbędna, bo była wszędzie wokół. Smutny wniosek model po prostu zupełnie nieobyty z pozowaniem nie nadaje się ;)
z przyjemnością podziwiam przeuroczy pejzaż doceniając warsztat Autora,
publikuj,
pozdrawiam Piotra i Autora... :)
i nie ma zbyt duzego znaczenia jak pokazemy sylwetke byle byla we wlasciwym miejscu
Swoje zdanie podtrzymuję i uważam, ze bardzo ważne jest jak owa sylwetka zostanie ujęta.