bardzo fajne. choć kusi też wersja bez,tak zarysowanego pierwszego planu:-). zakładam,że nie powstał w takich warunkach jeden kadr, a raczej seria:-).pozdr

ładnie, aż boli

pięknie

wooow zazdroszczę szczerze takich widoków... pięknie z tym pierwszym planem... jak najbardziej za!!!!

dzieki za ciepłe przyjecie, Oj są kadry:) Krzysiek wieeelka seria

oczywiście uzasadniając moją ocenę napiszę ze daję max za ten pierwszy plan (który czytając opinie landskapistów jest nieco kontrowersyjny) mam podobne odczucie jak mell, poza tym dla mnie ten pp jest takim zabiegiem który sprawia że dla mnie ta fotografia staje się zapamiętywalna i odróznialna od innych mgielnych górskich landszaftów (nic oczywiście nie ujmując tym innym)... achhh napisałam się, aż mnie ręce bolą ;)

właśnie te trawy na pierwszym tak domykają dają odczuć skalę i odległość

nie kosić traw..! :))
pięknie tu...

oczywiscie kusi to co sie tam dzieje na dole, ale tu moj zamysł odkryli Melisana, Fotomatic i Maggie. Pozostawienie 1 palnu pozwano pokazac przesztrzen. Swietnnie to opisała Melisana

siedzę nad obiadokolacją, kończąc żywca, zaraz zapakuję primusa, wyjmę ołów z nóżek statywu i go przytroczę, sprawdzę też filtry i budzik na 4.00 ach marzy mi się też ciaśniejszy kadr uwypuklające samotne drzewko w towarzystwie krzaczków i lg jako dopełnienie, może innym razem... no pozytywna zazdrość po prostu :)

Prawie ...ale to prawie..moje Bieszczady...

Mogę tylko pozazdrościć....bajka