|
2021-06-19 19:56:23
brownsville
|
|
2021-06-19 20:31:21
|
|
|
|
2021-06-19 20:35:17
brownsville
|
Twoje kadrowanie jest bezpieczne, ale nie ma "streetowej" iskry.
Tobie się podoba i z tego co piszesz, to raczej nie widzę pola do dyskusji. Pozdrawiam.
|
2021-06-19 20:54:38
|
Daj spokój. Nie uciekam z pola do dyskusji. Obrażasz się ? czy nie chce ci się dalej gadać? No co ty. :) Nie twierdzę, że moje kadrowanie jest najlepsze. Napisałam tylko co mną kierowało przy kadrowaniu. Napisałam też, że twoje kadrowanie mi się podoba.
Rozumiem, że - wg ciebie - fotce brak iskry czy też ikry. :) Myślę o tym, zastanawiam się, przyjmuję twój punkt widzenia i konfrontuję z moim. Mam bezkrytycznie przyjąć twój punkt widzenia? Tak chcesz? |
|
|
2021-06-19 20:36:10
jagger
|
Pociachany ten kadr... ja na nie. Pozdrawiam
|
2021-06-19 20:56:57
|
|
|
|
2021-06-19 21:08:59
jagger
|
On uratował tą propozycją ujęcie, choć i tak szkoda lewego ciachniętego po nogach bombelka, no ale to stary wyga w tym temacie ;-)
|
2021-06-19 21:11:01
|
|
|
|
2021-06-20 13:22:47
Autor
|
Brownsville.
Dzięki za analizę, dzięki za poświęcenie fotce czasu. Też dreptałam trochę po ulicach, oglądałam mnóstwo streetów mistrzów, czytałam porady i recenzje fachowców. Lubię ten rodzaj fotek najbardziej. Zapewne jeszcze nie łapię wszystkiego co trzeba. Twoją analizę przyjmuję z uwagą. Nie chodziło mi o rewię mody, a skonfrontowanie wyglądu mamuś (atrakcyjnego i seksi) z ich odwróceniem plecami do śpiących dzieciaczków. Dzieci są zupełnie z tyłu, jakby zapomniane, a mamy błyszczą oderwane od codziennej opieki. No, ale to też może nikogo nie obchodzić :) I zapewne jest wyświechtanym sloganem. Przyjmuję na klatę, że nie jest to chwytliwe ujęcie. Z lewej strony nie zdążyłam złapać całego wózka, wszystko toczyło się szybko, jak to na ulicy. Ok, błąd. Kwadrat ze streetem? zapamiętam. Dzięki za uwagi. :) |
|||
|
2021-06-20 13:44:13
brownsville
|
Autorko, piszesz: "Z lewej strony nie zdążyłam złapać całego wózka, wszystko toczyło się szybko, jak to na ulicy".
Oceniamy tutaj koncowy efekt Twojej pracy i szczerze mowiac to czy bylo szybko, w pospiechu itp. nie interesuje mnie jako widza... Pomysl tylko czy kucharz powinien podac przesolone danie i tlumaczyc, ze pospiech, ze w kuchni ukrop i urwanie glowy itp...itd :) Powodzenia zycze i udanych kadrow :) Pozdrawiam.
|
2021-06-20 20:28:48
|
Napisałeś: "Oceniamy tutaj koncowy efekt Twojej pracy i szczerze mowiac to czy bylo szybko, w pospiechu itp. nie interesuje mnie jako widza...
Pomysl tylko czy kucharz powinien podac przesolone danie i tlumaczyc, ze pospiech, ze w kuchni ukrop i urwanie glowy itp...itd :)" To, że w pośpiechu to nie był mój argument na tak, ani też nie stanowiło to ukrytej prośby o łagodniejszą ocenę. Że tłumaczyłam się ? Po prostu zagadałam więcej o tym nad czym akurat myślałam. Wiem, że ocenia się efekt końcowy. Nie trzeba mi tego tłumaczyć jak dziecku. Ale metafora kucharska fajna. :) Z Tobą wymiana zdań, opinii jest trochę taka: tak - nie i nic poza tym. :) Ale spróbuję się dostosować. Się zobaczy :) |
Copyright © 2024 fotoferia.pl
Po pierwsze - traktuj ta analizę jako przemyślenia foto-amatora, bez żadnych pretensji do stawiania się w roli eksperta.
Dreptałem troche po ulicach i myślę, ze mam pakiet przemyśleń z którym można podyskutować:
1. Piszesz ze "Skadrowałam tak, bo chciałam pokazać nie tylko fajne nogi, ale też fajne plecy odkryte w fajnych sukienkach. Sukienkach akurat dobrych na upał." - A co kogo obchodzi rewia mody? Mnie interesuje dobre, chwytliwe ujecie, a nie przegląd Burdy czy innego modowego katalogu. Tutaj sukienki zupełnie nie wnoszą nic znaczącego do scenki.
2. Kwadrat to jest ostateczność w fotografii ulicznej - jak nie pasuje żaden inny format, to wtedy kwadrat może uratować ujecie. Ale nigdy jako wybór pierwszy (zaznaczam, ze sa odstepstwa :P).
Masz w kadrze: chlopinke w klubowej koszulce, kobitę trzymająca mężulka i dziadka z laska...Co to wnosi do kompozycji?
Obniż kadrowanie, jak zaproponowałem - zawężasz scenkę do berbeci na wózkach i do mamusiek, które są w ciekawej kontrze kompozycyjnej: wózki vs. postaci.
3. Pamiętaj, ze fotografia uliczna to kwestia dobrej obserwacji i zawsze można bronic swojego kadru. Ale trzeba to robić używając foto-argumentów (coś o kompozycji, coś o ujęciu, coś o perspektywie itp...), a nie tylko wyświechtanych sloganów "skadrowałam tak bo... ...to mną kierowało..."
Bylem na NIE głównie za brak spójności i nacisku na jakiś konkret. Kadrowanie lewej strony razi rowniez bardzo okrutnie.