Kompletnie nie rozumiem zachwytu. Oczy przeostrzone, rozklad światla na buzi, na plecach. Rozumiem,że koleżanka. Pozdrawiam. BG
2016-07-09 14:21:10
dzastin
Nie mam wpływu na to czym kierują się odbiorcy, nawet jeśli mnie znają.
Sama zdjęcia oceniam obiektywnie nie kierując się znajomością. Twoja sugestia jest niestosowna, bo oceny są od również od osób, które raczej mnie nie znają. Oczy nie są przeostrzone, są lekko załzawione i mogą sprawiać takie wrażenie. Zdjęcie wykonałam na pamiątkę w dość trudnym dla mnie okresie i niestety nie wszystkie niepokojące emocje udało mi się ukryć.
Dzięki autorko za wyjaśnienia. Napiszę, osobno, na adres po ujawnieniu. Pozdrawiam.
2016-07-11 19:40:46
dzastin
Ależ nie ma za co...Napisałam nie tłumacząc ani siebie ani komentujących czy oceniających to zdjęcie. Napisałeś Twoje stwierdzenie, więc jako, że to mylne odczytanie, napisałam takie sprostowanie. Tak naprawdę osobiście nie znam nikogo stąd, nikogo z innych portali. Jednak " znajomość " poprzez portale fotograficzne, kojarzenie autorów zdjęć, to dzieje się przecież zupełnie normalną i nieuniknioną kolejnością wydarzeń i " spotkań ". Pozdrowienia :)
Jak polną różyczkę
Rzuciłeś mi słowo:
Pragnę
A ja drżąca i tkliwa
Chcę
Przytulić ją do warg,
Zachłystywać się
Ponętną wonią,
Blaskiem,barwą...
I chwytam niepotrzebnie
Zapominając,
Że zrani,pokłuje...
Dla mnie piękna fotografująca różyczka za woalką :)
2016-07-11 09:59:42
dzastin
Wierszy to ja się tu tak samo nie spodziewałam, jak tak miłego odbioru.
Serdecznie dziękuję.
Tytuł to określenie tamtejszego czasu, moich myśli..., w których najwięcej było właśnie takich....niemych pytań.
To mój w ogóle pierwszy autoportret jaki odważyłam się popełnić. Drugi to ten, który opublikowałam tu wcześniej.
Z przyjemnością wracam do tego pięknego, subtelnego i emocjonalnego portretu.
Jak wiele można powiedzieć samym spojrzeniem...
Gratuluję!
Raz jeszcze Szczęśliwego Nowego Roku :)
2022-01-01 14:08:55
dzastin
Uzmysłowiłam sobie ile lat minęło. Wtedy nie wiedziałam, że robiąc te autoportrety będzie dobrze, że to minie. Nic wtedy nie myślałam. Po prostu chciałam te pamiątki zrobić jak nie dla mnie, to dla innych. Sporo się u mnie zmieniło, również w dziedzinie fotografii.
Dziękuję Ci i również życzę jeszcze raz dobrego Roku! :)
gdybym skomentował po mojemu dostałbym bana... albo dostałbym mniej życzeń na FB - wierzę w to, że mamy inne czasy, ale ja jeszcze trochę żyję tymi, w których te obrazy tutaj trafiały- wybaczcie !
Serdeczne gratulacje, pomyślności w Nowym Roku.Zebysmy przytloczeni ograniczeniami czy to z zewnątrz czy od nas samych płynące, potrafili w tym wszystkim daje pozostawać sobą. Czyli tym człowiekiem, który potrafi sam sobie w lustrze spojrzeć w oczy. MEN IN THE MIRROR. MICHAEL JACKSON.
Tymczasem ja choć " nie chce ale musze" oddałam się by pogadać z Amy Winehouse. Miłego weekendu Tobie @dzastin i wszystkim pozostałym.
Narada z Ami trwała dosłownie kilka sekund. Jednogłośnie stwierdzilysmy, że to może być ten kawałek. Może być I tysiac innych ale to propozycja, odsłuchaj jeśli chcesz i podziel opinia , będzie mi bardzo miło Amy pewnie też, wszystko jej przekażę:-) smile
https://youtu.be/ojdbDYahiCQ
2022-01-01 13:58:36
dzastin
Agnieszko, bardzo dziękuję i pamiętaj, że trzymam mocno kciuki za Ciebie. Życzę Tobie, aby ten Nowy Rok przyniósł Ci siłę, motywację, pozytywne myśli i skuteczne działanie, aby wszystkie problemy ( o których napisałaś wczoraj ) rozwiązały się i były tylko złym wspomnieniem.
Postać Ami budzi we mnie smutek. Nigdy nie byłam fanką jej piosenek. Niewątpliwie zdolna, z ciekawą barwą głosu i wielka szkoda, że przegrała. Tej piosenki nie znałam. Jednak kilka jej utworów bardzo lubię.
Dziękuję za tę niespodziankę na sam koniec starego roku.
Niezmiernie miło mi się zrobiło odbierając ją dzisiaj.
Dzięki temu, mam jeszcze jeden powód do uśmiechania się w pierwszy dzień Nowego Roku!
Cieszę się, że to co złe minęło...i że jesteś. Wrażliwych duszy nigdy dość na tym mało empatycznym świecie :)
Myślę, że dla wielu z nas fotografia jest lekarstwem na zło tego świata i daje nam siłę do walki z przeciwnościami losu. Pozwala chociaż na chwilę zapomnieć o mroku, który nam towarzyszy.
Spotkania z przyrodą sam na sam są niezwykle cenne. Małe, magiczne chwile, dla których warto żyć, warto kolejny raz się podnieść... :)
Zmian tylko na lepsze życzę Tobie i sobie też :)
Pozdrawiam noworocznie!
2022-01-02 10:27:29
dzastin
Pięknie to napisałaś. Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękoma.
Uściski wirtualne ( żałuję, że tylko wirtualne ) przesyłam i niech moc wrażliwych serce zawsze zostanie z nami :)
Pamiętam, w swoim poprzednim tutaj wcieleniu oceniałem ten portret, portret który mówi wszystko emanując emocjami, gdzie wszelkie inne aspekty spychając na plan dalszy, a z oczu cichy krzyk się wyrywa. Gratuluję zatem i cieszę się bardzo że jesteś. Szczęśliwego nowego roku życzę i mam cichą nadzieję że ujrzę tu jeszcze Twoje "auto", ale z oczami roziskrzonymi radością.
2022-01-03 10:04:26
dzastin
Hm...Pomyśleć, że wtedy głównie fotografowałam przyrodę, a te zdjęcia portretowe były pierwszymi portretami, jakie w ogóle zrobiłam i miałam wówczas jedynie zwykły aparat kompaktowy. Tym bardziej cieszy mnie wyróżnienie. Ja też widzę i wiem, że technicznie nie jest tak jak bym wykonała to dzisiaj i nie mam na myśli, że mam lepszy sprzęt od tamtejszego.
Mimo wszystko jest to dla mnie uwieczniony specyficzny czas, bo krótko po tym, powstał portret, gdy straciłam włosy. Wtedy mój wygląd również nie był dla mnie najważniejszy. Pamiętam jak pokazałam tamto zdjęcie mojej mamie, a ona spojrzała i poradziła mi go głęboko schować...A gdy pokazałam jej tej portret na głównej okładce włoskiego magazynu, pokazywała go całej rodzinie ;)
Dziękuję bardzo za Twoje słowa.
Dziękuję za życzenia i Tobie Jacku również życzę wszystkiego najlepszego i pomyślności w Nowym Roku.
Co do nowego autoportretu, obiecać nie chcę, bo nie chcę zawieść. To musi być wena, mam nadzieję, że nigdy bodźcem nie będzie podobny bodziec, a zwyczajna moc weny :)
Bardzo lubię ten portret :)
Sama zdjęcia oceniam obiektywnie nie kierując się znajomością. Twoja sugestia jest niestosowna, bo oceny są od również od osób, które raczej mnie nie znają. Oczy nie są przeostrzone, są lekko załzawione i mogą sprawiać takie wrażenie. Zdjęcie wykonałam na pamiątkę w dość trudnym dla mnie okresie i niestety nie wszystkie niepokojące emocje udało mi się ukryć.
Dodam, że światło zastane.
Ze mną koleżanki i koledzy mają podwójnie przekichane, ale nie tym razem ;)
Dla autorki: https://www.youtube.com/watch?v=PcRAYu_odN8
(i żałuję :)
Dziękuję :)
Rzuciłeś mi słowo:
Pragnę
A ja drżąca i tkliwa
Chcę
Przytulić ją do warg,
Zachłystywać się
Ponętną wonią,
Blaskiem,barwą...
I chwytam niepotrzebnie
Zapominając,
Że zrani,pokłuje...
Dla mnie piękna fotografująca różyczka za woalką :)
Serdecznie dziękuję.
https://www.youtube.com/watch?v=ahK3gzPPYRc
To mój w ogóle pierwszy autoportret jaki odważyłam się popełnić. Drugi to ten, który opublikowałam tu wcześniej.
Nie wiedziałem jednak, że aż tak piękną kobietą jesteś. Pozdrawiam.
Jak wiele można powiedzieć samym spojrzeniem...
Gratuluję!
Raz jeszcze Szczęśliwego Nowego Roku :)
Dziękuję Ci i również życzę jeszcze raz dobrego Roku! :)
Gratuluję :)))
Tymczasem ja choć " nie chce ale musze" oddałam się by pogadać z Amy Winehouse. Miłego weekendu Tobie @dzastin i wszystkim pozostałym.
https://youtu.be/ojdbDYahiCQ
Postać Ami budzi we mnie smutek. Nigdy nie byłam fanką jej piosenek. Niewątpliwie zdolna, z ciekawą barwą głosu i wielka szkoda, że przegrała. Tej piosenki nie znałam. Jednak kilka jej utworów bardzo lubię.
Niezmiernie miło mi się zrobiło odbierając ją dzisiaj.
Dzięki temu, mam jeszcze jeden powód do uśmiechania się w pierwszy dzień Nowego Roku!
Wszystkiego dobrego Fotoferio i Fotoferianie! :)
Myślę, że dla wielu z nas fotografia jest lekarstwem na zło tego świata i daje nam siłę do walki z przeciwnościami losu. Pozwala chociaż na chwilę zapomnieć o mroku, który nam towarzyszy.
Spotkania z przyrodą sam na sam są niezwykle cenne. Małe, magiczne chwile, dla których warto żyć, warto kolejny raz się podnieść... :)
Zmian tylko na lepsze życzę Tobie i sobie też :)
Pozdrawiam noworocznie!
Uściski wirtualne ( żałuję, że tylko wirtualne ) przesyłam i niech moc wrażliwych serce zawsze zostanie z nami :)
Jeszcze raz pozdrawiam :)
Ten ból, gdy zobaczysz błąd po dłuższym czasie i nie możesz już edytować :(
;)
Mimo wszystko jest to dla mnie uwieczniony specyficzny czas, bo krótko po tym, powstał portret, gdy straciłam włosy. Wtedy mój wygląd również nie był dla mnie najważniejszy. Pamiętam jak pokazałam tamto zdjęcie mojej mamie, a ona spojrzała i poradziła mi go głęboko schować...A gdy pokazałam jej tej portret na głównej okładce włoskiego magazynu, pokazywała go całej rodzinie ;)
Dziękuję bardzo za Twoje słowa.
Dziękuję za życzenia i Tobie Jacku również życzę wszystkiego najlepszego i pomyślności w Nowym Roku.
Co do nowego autoportretu, obiecać nie chcę, bo nie chcę zawieść. To musi być wena, mam nadzieję, że nigdy bodźcem nie będzie podobny bodziec, a zwyczajna moc weny :)