Sympatyczne foto, lecz do technikaliów miałbym w zasadzie to tylko dwa zastrzeżenia. Jedno to zbyt kontrastowo oświetlona twarz i w pps-ie nic z tym nie zrobiłeś autorze, a drugie to koloryt skóry. W tej odsłonie jestem na nie.

trójkącik Rembandtowski pod okiem jest, pluszak pożyczony od Jasia Fasoli jest, faktycznie nic nie robione w pps-ie takie surowe z aparatu. Czy kontrastowe za bardzo jak i koloryt to rzecz gustu, jednym się będzie podobało innym mniej jak to życiu bywa. Dzięki za opinię i pozdrawiam.

Było już i w tedy byłem też na nie.

Wiesz lepiej niż ja, bo ja wiem że nie było. Modelka jest pewnym że była. Lepiej napisz co tu jest nie tak, brak gogli czy co.

Za mocne światło, tło wygląda jak wklejone w PS.

tło jest nie wklejone, są na tle widoczne oryginalne cienie, zresztą stoisz przy swoim i brniesz w tym bezzasadnie, nie podoba się i nie musi, po co jednak kombinujesz aby uzasadnić coś co nie trzyma się kupy,

- dziewczynka jest za blisko tła (za dużo na nim światła)
- f5.6 nie daje dobrego rozmycia tła
- pomiar światła jest chyba centralny i stad tło takie jasne (jak był robiony pomiar?)

Może i tło jest za blisko, ale mnie to tło się podoba i dlatego chciałem je wyeksponować, natomiast z literatury jak i własnych doświadczeń wiem, że aby postać była cała w GO, zalecane jest f 4,5 nawet do 7,1, wybrałem takie pośrednie aby objęło całą postać i chociaż troszeczkę rozmyło tło. Parametry w puszce ustawione na manualne a samo światło błysku, mierzone światłomierzem bezpośrednio z błysku softboxa, może i na pewno było inne gdybym zmierzył odbite od modelki, jednak tak jak jest to przepaleń nie ma. Chodziło mi o uzyskanie tego trójkąta Remrandtowskiego na policzku, bardziej równomierne tego efektu nie daje.

Autorze, jak podoba Ci się tło, to następnym razem zrób portret tła :D

Tutaj światło "wylewa" się na tło, głownie dlatego ze jest za blisko modelki i pomiar powinien być na twarz (wtedy tło byłoby ciemniejsze).

Tomku nie bądź złośliwym, cenię Cię a takie teksty zrób samo tło to niczemu nie służy.Postaram się uzasadnić dlaczego tak a nie inaczej, tutaj celowo softbox oświetla trochę tło i modelkę co MZ sprawia wrażenie że światło jest od tła odbijane, jest to ciekawy efekt choć jak zwróciłeś na to uwagę to teraz bym ten efekt osłabił, efekt który chciałem i uzyskałem nie wszystkim musi się podobać i rozumiem to. Skoro już tyle o oświetleniu to uzupełniając, jest jeszcze drugi softbox z prawej gdzie światło jest dokładnie dobrane tak, aby było proporcjonalnie słabsze, dając wyraźną plastykę postaci jak i twarzy. Jest też z prawej górnej strumienica która jak widzę była trochę za mocna co jest widoczne na kilku kosmykach włosów z boku jak i góry, jest na granicy przepału i tu muszę w przyszłości na to zwrócić baczniejszą uwagę. Jeżeli miałbym być wobec siebie krytycznym to, ze strumienicy zdjął bym trochę siły, w programie poprawił kolor skóry o którym wspominałeś a pozostałe rzeczy zostawiłbym jak są. Może nie wszystkim w tym Tobie, tak ułożone światło się nie podoba ale zaczynam w atelier nad nim panować co wbrew pozorom nie jest wcale takim łatwym, możliwości z tym związane są praktycznie nieograniczone. Zdjęcie od przysłowiowej kuchni praktycznie rozebrane na czynniki pierwsze, aby był komplet, to modelką jest córeczką sąsiadki która sama ją wychowuje. Pozdrawiam

Autorze, nie tłumacz rzeczy których nie rozumiesz. Rembrandt malował w piwnicy, przy małym, okratowanym okienku, umieszczonym wysoko. Resztę sobie dośpiewaj, a jak chcesz w ten sposób świecić, to jeszcze dużo nauki przed Tobą, skoro twierdzisz że tu jest git. Jak chcesz przykładu, to proszę bardzo i sorry że do swojej galerii odsyłam. https://www.fotoferia.pl/portfolio/gryzzli/photo/295418&status=pub

Co Ty wypisujesz, Rembrandt faktycznie tak robił, jednak przyjął się jego styl, uzyskiwany jest na dzisiaj różnymi sposobami w tym również w atelier, powtórzę raz jeszcze w tym również w atelier, poczytaj sobie na ten temat zarówno w literaturze jak i na forach internetowych, dla zainteresowanych są nawet filmowe pokazy.

Wiem co wypisuję i wiem pod czyim zdjęciem piszę. Skoro używasz do tego typu oświetlenia "rembrandtowskiego" trzech źródeł światła, bez modyfikatorów, to śmiem twierdzić jak wyżej napisałem, że nie rozumiesz istoty zagadnienia. Światło błyskowe nie jest łatwym światłem, trzeba nauczyć się je "widzieć" i nad nim panować. Tu świecisz " w cały świat", a rzeczony "trójkąt Rembrandta" to niby gdzie i jak jest zaznaczony? Nadmieniam że nazwa ta określa jedynie sposób oświetlenia, a w/w trójkąt nie jest nigdzie wymagany. Softbox to nie jest modyfikator dający strumień światła który da się modelować. To jest po prostu źródło światła rozproszonego i mało plastycznego, jeżeli jest zbyt mały. Możesz mi wierzyć, wiem dokładnie o czym piszę. Pozdrawiam i lepszego światła życzę.

Ręce opadają, dlaczego uważasz że softboxy są bez modyfikatorów, na czym opierasz swoje domysły, obydwa mają takie szmaciane gridy, strumienica też ma taki metalowy okrągły grid. Bez modyfikatorów nie uzyskałbym takiego ukierunkowanego światła na tło, softbox lewy jest b.duży. Więc skomentuję to tak, nie wiesz o czym piszesz, a tylko chcesz udowodnić że masz rację, inaczej to widzimy, ja co chciałem to uzyskałem a Tobie się to nie podoba, nie musisz tworzyć na siłę jakiejś nowej historii.

A może Autorze wstawisz kilka ujęć tej modelki z jednym źródłem światła?
Myślisz, ze dobry żongler zaczyna od razu od 10 piłek?

:)

Pozdrawiam.

Nie jestem takim początkującym żonglerem, trochę mam wiedzy jak i doświadczenia na temat wykorzystania światła sztucznego, co nie jest jednoznacznym że cele które uzyskuję a już mogę powiedzieć że w pełni świadomie, muszą się cieszyć uznaniem u innych. Na dzisiaj tak to widzę i to chcę uzyskiwać, może z czasem będę inaczej to widział.

Ja tylko dodam od siebie, że to nie jest pluszak Jasia Fasoli.





(chyba, że nie widziałem jakiegoś odcinka) ;)

To tylko taka metafora czy bardziej przenośnia, modelka ma go bardzo długo i też z nim rozmawia stąd takie skojarzenie. Kurde, ale najechaliście na mnie, już się wyłączam i przepraszam wszystkich.

@vonbitto-wyjąłeś mnie to z klawiatury. Żując popcorn oglądam (czytam) sobie tę walkę z wiatrakami, czy tam orkę na ugorze z coraz to większym zaciekawieniem. Że o zdziwieniu nie wspomnę. Aczkolwiek deja vu towarzyszy mi również ;)

Jeszcze Ty dowalasz do pieca, zaczyna to być dla mnie upokarzające jak imęczące, popcorn mi nie pomoże otwieram sobie piwko i zapalę.

Autor. Dajesz asumpt do takich działań. Niezmiennie. Od lat. I to jest w tym wszystkim najdziwniejsze. Choć do bólu przewidywalne...

Warte słowa do przemyślenia, tak na gorąco to chyba czas się zwijać z tego portalu skoro jest aż tak zemną źle

Po prostu nie kombinuj za dużo.
Nawet jak masz 7 lamp i 3 softboxy, to pokaz tutaj jakiś dobrze oświetlony portret jedna lampą.

:)

Nie, nie czas zwijać. Po prostu posłuchać innych. Nie jesteś świeżakiem ,żeby focha strzelać. Ale obrona czegoś nie do obrony? Daj spokój. Wiesz-jak jedna osoba twierdzi,żeś koń-olać ją. Jak dwie-trzeba podumać. Jak trzy-nie pozostaje nic innego, jak zadać obroku na kolację. Otwórz oczy, otwórz umysł i słuchaj. Pozdrawiam.
P.S. Jeszcze prośba-nie usuwaj tej pracy jak już się rozstrzygną jej losy. Obiecaj to,a w ten sposób nie zmusisz nikogo do "wyprodukowania" analizy. Dyskusja jest wartością samą w sobie. Przede wszystkim dla Ciebie.

Już wciskam kontrę :)

@assalga masz rację. I ja wcisnę;)

autorze, to był taki komentarz z mrugnięciem oka ;)
Ci tam do góry o światłach, cieniach, lampach ;) to postanowiłem dowalić z drugiej strony odnośnie misia, co by rozładować tą atmosferę... :)

ale rozumiem Twój odbiór bo sam miałem takie sytuacje, zwłaszcza na pewnej grupie na fejsie gdzie roiło się od "expertów", miałem ochotę wy....ć ten aparat i dać sobie siana... ale lubię robić fotki :) fejs fejsem, jesteśmy na Fotoferi gdzie akurat pod Twoim zdjęciem odezwali się experci ale bez cudzysłowu, na takich komentarzach właśnie na tego typu portalach i swoim zaangażowaniu jestem tu gdzie jestem.

Tobie życzę dobrej soboty i jeszcze lepszej niedzieli, no i czekamy na kolejne ujęcia :)