Witam wszystkim fotografów. Ekspertów fotografii jak i tych początkujących. Jako ,że portal pełni funkcję edukacyjna, a przynajmniej,... wszem i wobec jest tak głoszone.

Chętnie przeczytam analizę eksperta,..jak również każdego kto ma coś do powiedzenia,...bo większość jak widać niema.

Fotografia została wykonana analogiem, jak widać w formacie 6x6,.....i jak mi się wydaje, a przynajmniej taka drogą idę i jej nie zmienię,...nie wszystkie fotografię muszą mieć tapetę, jak ktoś woli makijaż;) mgiełki, chmurki, słoneczko,..nie wspomnę o psie. Jeszcze możemy o kadrze dyskutować,....bo głowę i interpretacje każdy ma swoją,...chyba:)

Daje temat do dyskusji edukacyjnej, dla potomnych,..i oczywiście dla mnie,.)-:

To ja oddałam głosik przesądzający i "przenoszący" zdjęcie do ciemni..taki symboliczny..więc może skrobnę kilka słów o moich odczuciach..dla mnie to, iż zdjęcie zostało wykonane analogiem nie sprawi, iż zachwycę się nim..liczy się efekt końcowy..samego fotografowania analogiem nie uważam za artyzm, gdyż kiedyś tylko taka forma rejestrowania obrazu była dostępna..sama mając 12 lat robiłam zdjęcia analogiem i nie uważam tego za jakiś mega wyczyn :-) Co widzimy na powyższym zdjęciu? Drzewa, śnieg i jakieś formy (betonowe? nie wiem) w kształcie prostokątów i kwadratów..Czy to wystarczy aby się zachwycić? Bądż czy to wystarczy by zrozumieć przekaz? Ja nie rozumiem, więc może Autorze napiszesz słówko co chciałeś pokazać/przekazać ? Ale nawet jesli dopiszesz tutaj swoją historię, zdjęcie nie będzie mi się podobało więcej ani mniej..bo to własnie zdjęcie ma się bronić..nie słowa..ale jestem ciekawa co właśnie Ty Autorze ciekawego tutaj widzisz..naprawdę mnie to ciekawi..

Słuchaj, ja też sobie pstrykam 6x6 ale to nie oznacza, że wszystko co zrobię nadaje sie do publikacji. Twój skan jest mały, trudno cos z niego wyczytać, kompletnie zabałaganiony drzewami, gdzie główny temat tam sobie niemrawo błyszczy chyba betonem.

Ja wiem, że z Artystami jest trudno i nie wszyscy pojmują wlot co poeta miał na mysli. Ale też trzeba postawić się w sytuacji oglądaczy, którzy nie wiedzą o co chodzi, a nie ma też tytułu czy opisu jako podpowiedzi. Trudno cokolwiek cos z tego wywnioskować. A ja lubię wnioskowac i zastanowić się nad zdjęciem bo jak już je otwieram to przyglądam się uważnie i oceniam czy ja sam mógłbym zrobić lepiej.

Niestety ja nie widzę tego co Ty tu dostrzegasz, ale nie o to chodzi, bo każdy ma swój cel. Robisz cos dla siebie czy dla wszystkich?

Cześć wszystkim,..!

Z góry dziękuję za zainteresowanie,...!

Postaram się ustosunkować do waszych odpowiedzi, i trochę bardziej wnikliwie opisać swoje myśli.


Na początku chciałbym zaznaczyć, iż oczywiście zgadzam się z Rafałem i margheritą, sam fakt wykonania fotografii aparatem analogowym nie czyni z niej " wartościowej". Z pewnością nie o to mi chodziło, pisząc, że tą techniką została wykonana.

Wiele osób porusza temat interpretacji, zadając sobie pytanie co to w ogóle jest, przecież tyle pięknych " tu" krajobrazów. Czystych bez skazy, z pięknym światłem, mgiełkom, o zachodzie i wchodzie, w pięknych kolorach jakie dała natura albo ps. może być też wersja świetnej konwersji do b/w.

Ja żeby nie było wątpliwości nie neguje programów graficznych, sam korzystałem, wiele "tu" wspaniałych fotografii.

Natomiast zauważyłem, wytworzenia się pewnego trendu, fotografii krajobrazowej, obrania wspólnej jednej drogi autorów, fotografie zaczynają być do siebie podobne, zatraca się poczucie jednostki, indywidualności. Fotografie są piękne, atrakcyjne, można się zakochać,...ale czy to jedyna droga. Fotografia obrazuje rzeczywistość, na wielu fotografiach rzeczywistość zamienia się w bajkę, nie wątpię, że patrząc na nie kóre piękności, nie można poczuć się jak w bajce, ale,...

rzeczywistość nie musi być piękna, może być nudna, brzydka i ponura, mobą być miejsca, nieprzyjazne zimne, takie w które nawet bezdomny pies nie pójdzie załatwić swoich potrzeb fizjologicznych.

Fotografia stanowi manifest, inne spojrzenie na rzeczywistość (szaro, buro, ponuro, nudno, odpychająco)ale to jest,....!

Przyjmijmy, że fotografia stanowi, ingerencje człowieka w środowisko naturalne, betonowe bloki to w rzeczywistości sieć kanałów, tak na marginesie wykonując to zdjęcie,...myślałem o żołnierzach III rzeszy idących na Moskwę. Tak mi się wtedy skojarzyło :)

Liczę na dalszą dyskusję, bo lubię te środowisko,..;)

to może Autor nam najpierw powie co chce przekazać tą fotografią

Sam nie wiem, co napisać... Jedyne co mi się nasuwa to, to że powyższa prezentacja jest częścią jakiejś większej całości - jako oderwane zestawienie dwóch fot nie powoduje u mnie jakiegoś "poruszenia" wewnętrznego. Chłodno, beznamiętnie i szaro-buro...

Zaraz... że niby "zimo-wyp...alaj"? ;)

trzy lata tym się pasjonujemy

nie bardzo wiem o co chodzi z tymi zdjęciami. Nie wiem co mają przedstawiać

bo w tym roku niektórzy się nie przyłączą

Widziałem brzozę smoleńskią i resztki samolotu. Co do reszty to humorystycznie: Kochanie jutro muszę wstać o świcie, znalazłem piękny śmietnik w lesie. Poważniej to może później.

KONTRA!

Przeczytałam Twoją analizę Autorze i powiem, że jest dużo prawdy w tym co piszesz i podoba mi się Twój punkt widzenia..dlatego pozwoliłam sobie ją polecić :-)
Oczywiście tak jak napisałam w swojej analizie nie podoba mi się ona (fotografia) ani bardziej ani mniej, ale przynajmniej teraz wiem co Ci "chodziło po głowie" ;-)
Za inne spojrzenie na rzeczywistość proponuję KONTRĘ

Czyli byłem blisko... :)

Kontra-banda

Baj de łej... Z chęcią przyłączę się do Twojego manifestu. Aż mnie mdli ostatnio jak patrzę na te seryjne złotka pod "ładnymi" pracami, których jedynem atutem jest ładność. I nie piszę tu o krajobrazie na który wchodzę z rzadka i z ostrożna. A na komentowany obrazek od razu. Coś w tym jest.

za dzikim, acrux, margherita i polecam ostatnią analizę autora, że tak w pigułce ;)

I ja się podpiszę...

I moja parafa pod ostatnią analizą Autora (z poleceniem)

Proszę wbaczyć skojarzenie ale jak oglądałem zdjęcie w miniaturze to mysłałem że to fotka z katastrofy smoleńskiej. Dopiero po otworzeniu przekonałem sie , że to chodzi ocoś innego Od razu powiem, że nie jestem zwolennikiem takich zdjęc.
Natomiast to co napisałeś /2013-04-09 11:56:50 / to prawdziwy
majstersztyk słowny i kwintesencja tego co dzieje się na wielu
portalach zajmujących sie fotografią. W pełni sie z tym tekstem zgadzam

symbolicznie za acrux [2013-04-08 23:36:56]. Co do idei to może i słuszna ale niepraktyczna. Na każdym portalu jak się nie dostosujesz to polegniesz, no chyba że masz liczne grono zwolenników i opracowaną metodę przekazywania informacji (w przypadku FF). Takie są realia, nowe podejście łatwiej prezentować na forach gdzie nawiązuje się rozmowę z autorem, a nie najpierw przepuszcza jego prace przez sito selekcji. Mechanizm FF mnie osobiście się podoba, ale to już inna nieistotna bajka.

Tez mam przesyt kolorowych obrazków czyli tzw "fine viev", ale to nie znaczy żeby robić cokolwiek, sory Autorze ale ja takich fotografii moge naklepać setki i dopisać do tego interpretacje dowolną.

A Twój manifest mi się podoba.

nie mam czasu ani nastroju do uzasadniania.
KONTRA

A GDZIE TEN PSTRYK NA KONTRĘ KIEDYŚ BYŁ, TERAZ GO NIE WIDZĘ. ;(

poleciłem ostatnią analizę Autora, ale nie ruszyłem wcześniejszych ... :)
wpadłem tu dziś przypadkiem i przypadkiem w dodatku po, albo jeszcze w trakcie dyskusji na temat kreatywnej fotografii krajobrazowej ... a więc ten zestawik tym większej mocy nabiera ...
Oczywiście nie oznacza to, że tak ma wyglądać fotografia krajobrazowa ... absolutnie nie w tym rzecz, jak ma wyglądać w ogóle ... rzecz w tym natomiast, by w nawale piękna doskonałego umieć jeszcze zatrzymać się na chwilę krótszą lub dłuższą i starać się jeszcze szukać sensu, drugiego dna, przekazu, wartości, skojarzeń a jeszcze też naturalności, bliskości czy refleksji ... w każdym obrazie, a dopiero później ferować wyroki, osądzać, oceniać ...

Ba, ale to nie tylko fotografii krajobrazowej a nawet fotografii jako takiej przecież dotyczy ... i jest bardzo trudne.
pozdrawiam :)

Nic dodac, nic ujac,

Kontra, zeby wiecej osob moglo to wszystko przeczytac, tylko czy wyciagna wnioski ?
Przestalem wstawiac zdjecia, a wstawialem z predkoscia karabinu maszynowego.
Porostu przestaly mi sie one podobac, wydaje mi sie ze wszystkie sa do siebie podobne, stanalem w miejscu, a i nie mam pomyslu na cos nowego, ( nie nowego dla widza ), nowego dla mnie.

Bardzo szanuje odbiorcow moich pstrykow, ale najbardziej zalezy mi na zaspokojeniu samego siebie na etapie wiedzy o fotografii na ktorej jestem.
Mam nadzieje ze w koncu jakis ping pong podskoczy na mojej makowce i pobudzi moja wyobraznie.

Serdecznie Wszystkich Pozdrawiam.